Witam
Mam na imię Grzegorz i 20 rodzin pszczelich, od trzech lat. ?
Dużo czytam o pobudzaniu rozwoju pszczół i dochodzę do wniosku, ze pobudzić można jedynie te rodziny, które wcześniej się wyhamowało i trzyma na "ręcznym". No bo, czy pszczelarz jest w stanie przyspieszyć w jakikolwiek sposób rozwój będącej na właściwym torze rodziny pszczelej.
Sądzę, że nie ma takiej możliwości. Gdyby się dało, znaczyłoby to, że można skłonić matkę do składania większej ilości jaj, niż pszczoły są w stanie wychować, czy się mylę? Czy faktycznie matka może zwiększyć czerwienie bez względu na moce przerobowe robotnic?