Jump to content
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Lipa 2017


Recommended Posts

Robi... Co tu dużo pisać... Trochę to wszystko takie naciągane wydaje się z tym gryczanym i lipowym. Pozostaje mieć nadzieję, że sprzedawca ten faktycznie miał taki miód jaki zachwalał a nie z lat ubiegłych i podgrzewany (nie daj Boże - przegrzewany).

Link to comment
Share on other sites

No ja właśnie wróciłem z Warszawy, tam powiedziałbym pół na pół. Połowa lip już zaczyna kwitnąć a połowa jeszcze żadnego kwiatu nie puściła. 

 

To patrzę, że u mnie ciekawe pożytki, najpierw mniszek, potem jaskry, a teraz koniczyna masowo kwitnie i czekam na lipę :P po lipie pewnie też znajdą się jakieś chwasty do jesieni ale już w mniejszych ilościach :)

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

no i jak tam u Was z tym kwitnieniem lipy.

W moim rejonie w mieście trochę jest, bo w mieście zawsze trochę cieplej.

Natomiast na prowincji lipa nie kwitnie prawie wcale.

Gdzieś tam jakieś pojedyncze kwiatki ale to nie jest pożytek dla pszczół.

Ogólnie rzecz biorąc to w tym roku klapa na całym froncie.

Link to comment
Share on other sites

Lipa u mnie na wsi kwitła i nektarowała jak głupia - przez cztery dni, to po mniszko/rzepaku mój najbardziej ulubiony pożytek; w zasadzie już koniec trzy dni lało teraz wiatr wieje i wszystkie kwiaty na ziemi , może coś w głębi koron zostało ale miodu to z tego nie będzie.

...pozostała nadzieja, może w przyszłym roku (?) i tak co roku, lipa niczym spadź jest raz na cztery lata.

pozdr

Link to comment
Share on other sites

U mnie na lipach prawie nie było kwiatów ,  z czegoś nosiły , ale efekty są raczej mizerne w nadstawkach . :( w porównaniu do wcześniejszych dwu pożytków zakończonych miodobraniami.

Link to comment
Share on other sites

Jeszcze wczoraj lipę czuć było kilkanaście metrów od uli .
A lipy są w zasadzie poza pojedynczymi drzewami daleko ... około 3km. od pasieki .
Nakropu masa , a zapach lipy wręcz odurzający .
W nocy popadało , rano się ochłodziło i  dziś ruch w pasiece umiarkowany .
Już takiego zapachu na pasieczysku nie było .
A miało być tak pięknie ...

Link to comment
Share on other sites

Jak zwykle pszczółki mnie zaskoczyły - wywiozłem 6 pni do jednego lasu na lipę - efekt mizerny, 4 pnie do drugiego - niewiele lepiej. Dzisiaj wirowałem 3 ule pod domem, gdzie lipy malutko - efekt - wyszło po 11 kg z ula... Jak na pszczelą pustynię rewelacja...

Link to comment
Share on other sites

W tym roku mamy 3 miejscówki z pszczółkami wywiezionymi na lipę. Na chwilę obecną jedne zwiezione i choć lipy pięknie kwitły to szału niema. W naszym terenie lipa mimo tego że pachniała mocno - nektarowała słabo, W rodzinach wywiezionych trochę dalej powinno być lepiej, ale rewelacji się nie spodziewam.

Link to comment
Share on other sites

W tym roku miodu lipowego tylko na lekarstwo, na razie odwirowałem dwadzieścia rodzin z dwóch miejscówek z jednej wyszło po osiem kg pysznej lipki :P  delikatnie przyprawionej spadzią, z drugiej po 800 gram :(  nie wiadomo czego, ogólnie sezon marny :( .

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.