Jump to content
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Co tam dziś, Panie / Panowie w pasiece? Sezon 2018


boddan

Recommended Posts

Panowie jakim cudem mam mieć rodziny zakarmione jak tydzień temu zakończyłem wirowanie gryki, następnie leczenie (kończę we wtorek cykl 4 x 4) a na końcu karmienie...

Poza tym uważam, że w rodzinach, które tego potrzebują powinno być miejsce na czerwienie... Są rodziny mocno przetrzebione przez warrozę i one teraz po leczeniu jeszcze sporo będą czerwić..,

Do tego dzisiaj zwiozłem 12 rodzin z nawłoci... Jak dobrze pójdzie to za tydzień zacznę je leczyć i karmić równolegle. Dodam, że we wszystkich rodzinach zostawiłem po wirowaniu po dobre 8-10 kg miodu. Nie jestem pazerny.

Link to comment
Share on other sites

MAZI tak jak piszesz .... u mnie niestety koniec sezonu to lipa a w tym roku to był początek lipca. Każdy prowadzi gospodarkę wg własnych możliwości, czasu, sił - tak było, jest i będzie. Rozmawiam z kolegami z koła i każdy jest na innym etapie a to różnica 20-30 km. Każdy orze jak może i nie ma co zawracać kijem Wisły.

Link to comment
Share on other sites

Tylko ile . To że jest ciepło nie powoduje czerwienia a długość dnia  . No jak macie kolorowe matki to może, ja mam krainkę. Jak mam składańca ze wszystkich trutówek to mają czerwiu od dechy do dechy. Te z podkarmiaczką pewnie zazimują.

Czerwią również krainki pogoda i resztki nawłoci temu sprzyjają.Długość dnia jest adekwatna do ilości czerwiu o tej porze roku albo odwrotnie.
Link to comment
Share on other sites

A ja się modlę żeby teraz nie wyskoczyła spadź, więc nie chcę tego ciepła.

Oj Bohdanie Bohdanie po dokarmieniu zimowym się martwisz???przecież na ramkach niema już zbytnio miejsca na spadź,a poza tym nawet jak coś naniosą to będzie pierwsze zjedzone-skarmione przed zimą jeszcze przy możliwości wypróżnienia się pszczół.PK

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj wyciągnąłem ramki z nawłocią z 6 rodzin (dadant 1/2) z 12 zwiezionych. Pszczoły sporo, czerwiu mało, pierzgi nie za wiele... To dotyczy dadantów 1/2, w wielkopolskich pierzgi dużo więcej??? Ki czort? Miodu z nawłoci będzie po około 10 kg z pnia. Sporo zostawiam bo nie jest zasklepiony a bzyki noszą nakrop z gorczycy...

Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj wyciągnąłem ramki z nawłocią z 6 rodzin (dadant 1/2) z 12 zwiezionych. Pszczoły sporo, czerwiu mało, pierzgi nie za wiele... To dotyczy dadantów 1/2, w wielkopolskich pierzgi dużo więcej??? Ki czort? Miodu z nawłoci będzie po około 10 kg z pnia. Sporo zostawiam bo nie jest zasklepiony a bzyki noszą nakrop z gorczycy...

 

Gratulację Mazi za tak udany sezon  :D Masz widocznie dobre pasieczyska  :D  Ja wyprzedziłem termin wirowania nawłoci o jakieś dwa tygodnie w porównaniu z tobą i naniosły po około 5 kg z nawłoci i to tylko w części wybranych rodzin , ale nie żałuję tego bo dla mnie ważniejsza jest przyszłoroczna wiosna :D a zawodna nawłoć jest tylko wartością dodaną do sezonu. :D Dymiłem późno bo zacząłem chyba 1 września i w niektórych rodzinkach sypnęło się sporo  , a w niektórych prawie nie było ???? Ale oczywiście nie był tylko jedyny sposób walki z warozą  :)

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Gratulację Mazi za tak udany sezon :D Masz widocznie dobre pasieczyska :D Ja wyprzedziłem termin wirowania nawłoci o jakieś dwa tygodnie w porównaniu z tobą i naniosły po około 5 kg z nawłoci i to tylko w części wybranych rodzin , ale nie żałuję tego bo dla mnie ważniejsza jest przyszłoroczna wiosna :D a zawodna nawłoć jest tylko wartością dodaną do sezonu. :D Dymiłem późno bo zacząłem chyba 1 września i w niektórych rodzinkach sypnęło się sporo , a w niektórych prawie nie było ???? Ale oczywiście nie był tylko jedyny sposób walki z warozą :)

Pozdrawiam

A jakie metody walki jeszcze z tym kur....twem stosujesz?

Link to comment
Share on other sites

A jakie metody walki jeszcze z tym kur....twem stosujesz?

Oprócz amitrazy , tylko wycinanie ramek pracy  i gospodarkę dwu rodzinną i na początku listopada zaaplikuję kwas szczawiowy :D Zrezygnowałem w tym roku z wcześniej stosowanych różnych specyfików jak kwas mrówkowy ,  mlekowy , tymol , i innych , bo za dużo z tym komplikacji :D za dużo ograniczeń jak temperatura i słaba skuteczność, może w małej pasiece można się w to bawić ale przy kilkudziesięciu ulach ?? :)  

Link to comment
Share on other sites

Na 7 ramek dostały po 10 kg czyli po 2 litry na ramkę, plus to co miały nad czerwiem. Zjedzą jeszcze to ile ?? Październik 3 kg, listopad 2 kg, grudzień,styczeń,luty po 1 kg, a potem to już maj.

 

No właśnie, styczeń luty biorą mało, we wrześniu i październiku czasem cokolwiek uda im się ugrać jeszcze w zasadzie od 5 do 7 kg ale potem marzec i kwiecień od 3 do 6 kg łącznie, w teorii gdy jest zimny rok to pszczoły zużywają te dolne granice, ale gdy jest ciepło ale deszczowo to może się okazać, że interwencja będzie potrzebna. Sam kończę zakarmiać i lałem co 5-7 dni po 5 litrów syropu 3:2, w poniedziałek ostatnia porcja. Pszczoły zostawiam na 2x7 ramkach wielkopolskich 18 w połowie zakarmiania miały górny korpus prawie pełny, myślałem dać im 15 kg curkur, ale 12 powinno być ok bo jeszcze w dolnym korpusie jakiegokolwiek miejsce powinno na kłąb zostać przy 15 kg pszczoły mogłyby nie mieć na czym się uwiązać.

 

 

Tak czy siak przekonałem się, że odparowywanie kwasu mrówkowego wymaga większej ostrożności w okresie letnim i załatwiłem co prawda praktycznie całą warrozę obecną w ulach w sierpniu w 3 dni, jednak matki przerwały mi czerwienie na jakiś tydzień do półtorej do tego załatwiłem w ten sposób przynajmniej jedną matkę a o dwie kolejne mam pewne obawy (na 19 uli).

 

Przed rozpoczęciem zakarmiania patrzyłem też do uli i nie widziałem nic podejrzanego, ale gdy przyjechałem na pasiekę 8 września to akurat zastałem wiszący na drzewku rój.... W ulu pokarmu pełno, a teraz pszczół jak na lekarstwo, o tyle dobrze, że miałem jeden ul bez matki i rój połączyłem. Słyszałem, że w tym okresie pszczoły się nie roją raczej i zastanawiam się o powód wyrojenia się tego ula. Ze względu na zakarmianie to do dyspozycji na czerw miały niepełny dolny korpus więc faktycznie w każdym ulu jest delikatnie "ciasno" patrząc pod kątem czerwiu, no ale jest wrzesień i nie powinny się roić.

 

 

Wrzucę może jutro małą tegoroczną aktualizację w przedstawieniu pasieki ze zdjęciami co tam w tym roku u mnie, chociaż przez konieczność korzystania z hostingu to tak czy siak zdjęcia do obejrzenia są dostępne z pół roku :P

Link to comment
Share on other sites

No właśnie, styczeń luty biorą mało, we wrześniu i październiku czasem cokolwiek uda im się ugrać jeszcze w zasadzie od 5 do 7 kg ale potem marzec i kwiecień od 3 do 6 kg łącznie, w teorii gdy jest zimny rok to pszczoły zużywają te dolne granice, ale gdy jest ciepło ale deszczowo to może się okazać, że interwencja będzie potrzebna. Sam kończę zakarmiać i lałem co 5-7 dni po 5 litrów syropu 3:2, w poniedziałek ostatnia porcja. Pszczoły zostawiam na 2x7 ramkach wielkopolskich 18 w połowie zakarmiania miały górny korpus prawie pełny, myślałem dać im 15 kg curkur, ale 12 powinno być ok bo jeszcze w dolnym korpusie jakiegokolwiek miejsce powinno na kłąb zostać przy 15 kg pszczoły mogłyby nie mieć na czym się uwiązać.

 

 

Tak czy siak przekonałem się, że odparowywanie kwasu mrówkowego wymaga większej ostrożności w okresie letnim i załatwiłem co prawda praktycznie całą warrozę obecną w ulach w sierpniu w 3 dni, jednak matki przerwały mi czerwienie na jakiś tydzień do półtorej do tego załatwiłem w ten sposób przynajmniej jedną matkę a o dwie kolejne mam pewne obawy (na 19 uli).

 

Przed rozpoczęciem zakarmiania patrzyłem też do uli i nie widziałem nic podejrzanego, ale gdy przyjechałem na pasiekę 8 września to akurat zastałem wiszący na drzewku rój.... W ulu pokarmu pełno, a teraz pszczół jak na lekarstwo, o tyle dobrze, że miałem jeden ul bez matki i rój połączyłem. Słyszałem, że w tym okresie pszczoły się nie roją raczej i zastanawiam się o powód wyrojenia się tego ula. Ze względu na zakarmianie to do dyspozycji na czerw miały niepełny dolny korpus więc faktycznie w każdym ulu jest delikatnie "ciasno" patrząc pod kątem czerwiu, no ale jest wrzesień i nie powinny się roić.

 

 

Wrzucę może jutro małą tegoroczną aktualizację w przedstawieniu pasieki ze zdjęciami co tam w tym roku u mnie, chociaż przez konieczność korzystania z hostingu to tak czy siak zdjęcia do obejrzenia są dostępne z pół roku :P

Wyroiły się ?? czy uciekły z ula ?????  Bo jak by się wyroiły to nie wszystkie i zostawiły by mateczniki ?????

Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj Mateusza.

Św Mateusz ostatni raz podbiera miodu

I zaraz dodaje chłodu.

Ja dziś paski wyrwałem,

ale wytrwałem

gniazd i ramek nie rozrywałem.

U mnie dzis bylo 29C.  Od jutra juz ochlodzenie ok 19C.  Z powodu upalow Nawloc juz przekwita i jesien szybko nadciaga. Tylko jakos pszczoly tego nie widza?  Nawet na ostatniej ramce jeszcze czerwiu od dechy do dechy!  Dzisiaj polikwidowalem nadstawki. U mnie jeszcze bylo po 4 nadstawki (3/4 Dadant)   Bede zimowal  na jednym korpusie i jednej nadstawce.  Komplet ramek.  Pierwszy dzien zakarmiania. Nadstawki pelne miodu ale dolne korpusy cienko bo jeszcze duzo czerwiu do wygryzienia.  Powodzenia

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.