Jump to content
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

ile za rodzinę pszczelą


Recommended Posts

Ul taki że trzeba porządnie spiąć pasami przed transportem, ale nie żeby się otworzył ale aby się nie rozpadł, a pszczoły leczone były ostatni raz w 2015 jak dziadek był jeszcze na chodzie, najczęściej te okazje tak właśnie wyglądają niestety.

Link to comment
Share on other sites

Pszczoły żyją, jakieś "opakowanie" jest. Skoro przezimowały, to z ich zdrowiem nie jest tak najgorzej, mogą wymagać leczenia, ale przezimowały co świadczy o tym, że nie były intensywnie porażone chorobą czy warrozą. Na wiosnę rodziny z transportówkami jakimikolwiek chodzą po 400 zł. Może i matki wydajniejsze, ale w praktyce to różnie można wyjść nawet na super matce za grube pieniądze.

  • Lubię 2
Link to comment
Share on other sites

Oczywiści że zaocznie niema co zaocznie oceniać pszczół czy uli, ale moje spostrzeżenia są poparte niestety własnymi i nie tylko własnymi doświadczeniami.

Link to comment
Share on other sites

 Skoro za 350 rodzinę z ulem na wiosnę ktoś sprzedaje to jaki to ul musi być i jaka rodzina????

Nawet nie chciało by mi się jechać by obejżeć to bo w okazje nie wierzę.

Trafiają się okazje nawet taniej.

Pszczelarze to często wiekowi ludzie i niestety wymierają .

A rodzina zmarłego nie zawsze chce kontynuować pszczelarzenie i często chce się pozbyć z posesji "balastu"..

Trafiają się więc rodziny na sprzedaż zdrowe , silne i za małe pieniądze.... czasem ;)

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

Robi, to prawda. Prawdą jest też, że ludzie trafiają w lotto główną wygraną. Mi się nigdy nie zdarzyło wygrać nic więcej jak tylko drobne - i to też wyjątkowo. Moim zdaniem podobnie jest z okazjami. Są, owszem... jednak trafić "w okazję" to jak wygrać los na loterii. 

Link to comment
Share on other sites

To wszystko prawda. Chyba jednak zmienię zdanie co do okazji... W sumie mam kolegę, który już trzy razy trafił piątkę w lotto a czwórek dziesiątki a może i setki... Trójek to nie liczy już.

Link to comment
Share on other sites

Witam w niedziele (8.04)jadę  po swoje pierwsze 3 rodziny pszczele i pytam się czy 450 zł za jedną rodzinę to nie za dużo 

Dodam że matki nowe rodziny podobno silne i zdrowe

Moje zbędne rodziny pszczele rozeszły się błyskawicznie oczywiście same pszczoły bez ula.

odkłady na 6 ramkach 360zł

na 8 ramkach 460zł

i na 10 ramkach 580zł

Dochodzę do wniosku że przy obecnych cenach cukru niema co sprzedawać odkładów w sezonie po 180-200zł  jeszcze z grymasami(panie bo tam rój kiedyś kupiłem za flaszkę) lepiej wszystko dotrzymać wiosny i sprzedać z powodzeniem.PK  

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

A w moich stronach jest pan miły pszczelarz co po 300 za rodzinkę sobie życzy bez względu czy to 6 czy 9 ramek, ze mną był pan starszy wziął też 3 rodziny jak i ja tylko, że na warszawskich po 7 ramek bo tylko tyle się zmieściło w transportówki.

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

 

Są szczęściarze na tym świecie :) ja chyba do nich nie należę :(

No i dostałem 3 rodziny z miejscówką .Cysorz to ma  klawe życie . To nic że warszawiaki . Może kto chce ule ?

Link to comment
Share on other sites

  • 1 year later...

Witam i pozdrawiam Was.

U mnie już po sezonie 2019.

Tak jakoś wyszło, że co roku wiosną sprzedaję po kilka rodzin pszczelich i nie mogę wysprzedać.

W tym sezonie również do zimy przygotowane mam 14, czyli więcej mimo sprzedania kilku na wiosnę.

Tak jakoś samo wyszło.  ;) 

Znowu będę musiał część sprzedać.

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

Witam i pozdrawiam Was.

U mnie już po sezonie 2019.

Tak jakoś wyszło, że co roku wiosną sprzedaję po kilka rodzin pszczelich i nie mogę wysprzedać.

W tym sezonie również do zimy przygotowane mam 14, czyli więcej mimo sprzedania kilku na wiosnę.

Tak jakoś samo wyszło.  ;)

Znowu będę musiał część sprzedać.

Na wiosnę sprzedasz drożej.PK

Link to comment
Share on other sites

Na wiosnę sprzedasz drożej.PK

Ze sprzedażą to nie jest tak szybko, np wiosną jak dałem ogłoszenie to zgłosił się tylko jeden kupiec i kupił ode mnie tylko trzy rodziny.

Właściwie to tylko tyle planowałem sprzedać, ale więcej nie było telefonów i zainteresowania.

Tak, że każdego trza traktować poważnie, bo taki towar jak pszczoły to ma tylko konkretnie zdefiniowanych klientów.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...
W dniu 6.10.2019 o 12:43, Bohtyn napisał:

Witam i pozdrawiam Was.

U mnie już po sezonie 2019.

Tak jakoś wyszło, że co roku wiosną sprzedaję po kilka rodzin pszczelich i nie mogę wysprzedać.

W tym sezonie również do zimy przygotowane mam 14, czyli więcej mimo sprzedania kilku na wiosnę.

Tak jakoś samo wyszło.  ;) 

Znowu będę musiał część sprzedać.

Aaaaa - jednak do zimy pójdzie 12 rodzin ,a nie 14 jak pisałem.

No, no - nie myślcie, że spadły już teraz.

Nic z tych rzeczy.

Trafił się dzisiaj młody pszczelarz i kupił te dwie rodzinki przygotowane do zimy w zapasowych ulikach za 650 zł całość.

Niech mu się trzymają jak najlepiej, przynajmniej tak jak u mnie, to będzie zadowolony.

W końcu, ktoś musi podtrzymywać to pszczelarstwo.

  • Lubię 3
Link to comment
Share on other sites

11 godzin temu, Bohtyn napisał:

Aaaaa - jednak do zimy pójdzie 12 rodzin ,a nie 14 jak pisałem.

No, no - nie myślcie, że spadły już teraz.

Nic z tych rzeczy.

Trafił się dzisiaj młody pszczelarz i kupił te dwie rodzinki przygotowane do zimy w zapasowych ulikach za 650 zł całość.

Niech mu się trzymają jak najlepiej, przynajmniej tak jak u mnie, to będzie zadowolony.

W końcu, ktoś musi podtrzymywać to pszczelarstwo.

Bohtyn cena jest zawsze umowna rzeczą ? znacz tą bajkę o góralu co chciał sprzedać psa za milion złotych ? sprzedał  ? wymienił na dwa koty po 500 tys. za szt. A jeden emeryt AK-owiec oddał wille w Krakowie za 500zł miesięcznie ?

Pozdrawiam                         

  • Zdezorientowany 3
Link to comment
Share on other sites

22 godziny temu, Bohtyn napisał:

Aaaaa - jednak do zimy pójdzie 12 rodzin ,a nie 14 jak pisałem.

No, no - nie myślcie, że spadły już teraz.

Nic z tych rzeczy.

Trafił się dzisiaj młody pszczelarz i kupił te dwie rodzinki przygotowane do zimy w zapasowych ulikach za 650 zł całość.

Niech mu się trzymają jak najlepiej, przynajmniej tak jak u mnie, to będzie zadowolony.

W końcu, ktoś musi podtrzymywać to pszczelarstwo.

I super jak za warszawiok dobra cena zresztą w przyszłym roku znowu się rozmnożą.PK

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...
W dniu 26.10.2019 o 19:58, piotrpodhale napisał:

I super jak za warszawiok dobra cena zresztą w przyszłym roku znowu się rozmnożą.PK

Warszawioki teraz są w cenie, okazuje się, że ten kupiec kupił też 2 poszerzane od poleconego przez mnie mojego kolegi,

też w tej samej cenie.

Link to comment
Share on other sites

W dniu 17.11.2019 o 19:24, Bohtyn napisał:

Warszawioki teraz są w cenie, okazuje się, że ten kupiec kupił też 2 poszerzane od poleconego przez mnie mojego kolegi,

też w tej samej cenie.

Też mi się udało sprzedać rzutem na taśmę rodziny z dadantami takie jak na zdjęciu.PK

8fbc5033e0b7ccd3med.jpg

 

Link to comment
Share on other sites

Guest marbert

Ta rodzina na wiosnę warta by była 500 zł min bez ula.

5 godzin temu, piotrpodhale napisał:

Też mi się udało sprzedać rzutem na taśmę rodziny z dadantami takie jak na zdjęciu.PK

8fbc5033e0b7ccd3med.jpg

 

Ta rodzina wiosną była by warta min 500 zł bez ula.

Link to comment
Share on other sites

W czerwcu wielkopolskie, pięcioramkowe odkłady sprzedają się po 300 zł tj. 60 zł za ramkę. Tuż przed rozpoczęciem sezonu 10 ramek dadanta za 600 zł (porównując do cen odkładów za ramkę) to jakoś dziwnie tanio.

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.