Jump to content
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Przestawienie ula...


Recommended Posts

Koledzy...

Mam bardzo dużą prośbę, o natychmiastowe porady.

(Nie byłem w tej pasiece od końca marca, kiedy to stwierdziłem brak rodzin).

Przedwczoraj, byłem w pasiece, którą wcześniej zlikwidowałem, bo straciłem w niej sześć rodzin. To były wcześniej ule spółdzielcze - 6 uli.

Robiąc porządki z ramkami, w czwartym ulu, była silna rodzina, której natychmiast postawiłem nadstawkę, bez kraty, bo skąd ją miałem mieć... 

Ul wielkopolski, bardzo stary, że aż razi.

Dzisiaj, przy pomocy syna, przywiozę go do pasieki przydomowej. (8 km od starej pasieki).

Pojadę po ul o 21.30.

Będę za tydzień, przy pomocy kolegi, przekładał ramki do ula Dadanowskiego.

Czy może zmianę ula mam szybciej przestawić?

Wiem jak się to robi technicznie. I nie o to mi chodzi.

I mam prośbę o Wasze sugestie.

Czy wszystkie ranki z gniazda, z ula wlkp. mam przenieść, w idealnym porządku, jak są teraz?

(Przedwczoraj, "odkrywając" ten ul, zabrałem pszczołom ok. 7 kg miodu, kilka kg zostawiając).

Pozdrawiam...

Edited by Tajden
Link to comment
Share on other sites

Jurek jak masz ramki dadanowskie odbudowane  to nie musisz  starych ramek przenosić , tylko ewentualnie te z czerwiem odkrytym ale to kłopot trochę bo mniejsza ramka  :D a poza tym już zbliża się koniec sezonu i do zimy trudno będzie te ramki wiekopolskie wycofać z obrotu ,   i zsyp do nowego ula pszczoły tak ja się to robi ze złapaną rójką. :)   Ja bym  czerwiu zakrytego nie przekładał bo pod nim siedzi waroza i wykonał  jednocześnie po przełożeniu zabieg przeciw warozowy na tej rodzinie :)  żeby  nie zainfekować sobie pasieki. I koniecznie po przełożeniu trzeba podkarmić  najlepiej wieczorem bo już zaczyna się sezon na rabunki.

Pozdrawiam

Tadek

Link to comment
Share on other sites

Jurek jak masz ramki dadanowskie odbudowane  to nie musisz  starych ramek przenosić , tylko ewentualnie te z czerwiem odkrytym ale to kłopot trochę bo mniejsza ramka  :D a poza tym już zbliża się koniec sezonu i do zimy trudno będzie te ramki wiekopolskie wycofać z obrotu ,   i zsyp do nowego ula pszczoły tak ja się to robi ze złapaną rójką. :)   Ja bym  czerwiu zakrytego nie przekładał bo pod nim siedzi waroza i wykonał  jednocześnie po przełożeniu zabieg przeciw warozowy na tej rodzinie :)  żeby  nie zainfekować sobie pasieki. I koniecznie po przełożeniu trzeba podkarmić  najlepiej wieczorem bo już zaczyna się sezon na rabunki.

Pozdrawiam

Tadek

A dlaczego Tadku podkarmiać? Pszczoły mają sporo miodu. Może je zostawię w tym ulu. Tylko to bardzo stary, kilkudziesięcioletni ul. Kiepska wentylacja, niska dennica, co ja Tobie będę tłumaczył..

A czemu uważasz, że będę miał problem z wycofaniem ramek wielkopolskich z Dadanowskiego ula?

Link to comment
Share on other sites

Wiem to z doświadczenia jak przenosiłem ramki z ula warszawskiego do wielkopolskiego 18-tki :)

Jak przełożysz stare ramki wielkopolskie do ula Dadanta , to matka będzie Ci je cały czas zaczerwiała i szkoda Ci będzie tego czerwiu bo to już połowa sezonu i to będzie już pokolenie zimowe i im wcześniej przełożysz rodzinę teraz na nowe ramki  to matka zacznie czerwić już na nowych ramkach dadanowskich :)   czyli to zimowe pokolenie będzie wygryzać się na ramkach dadanowskich ,  pszczoły które wygryzą się do końca sierpnia , będą tym zimowym pokoleniem , rozumiesz ? :) A podkarmić po to żeby stymulować matkę do czerwienia na nowych pustych ramkach.

A miód z ramek wielkopolskich odwiruj albo daj nad powałkę  i Ci pszczoły go przeniosą do ula .

Poza tym zimowanie na takich kombinowanych zestawach ramek też może się okazać kłopotliwe z uwagi na wymiary ramek i na wiosnę będzie jeszcze bardziej szkoda ich wycofać :D z obawy o rozwój wiosenny .

Link to comment
Share on other sites

Wiem to z doświadczenia jak przenosiłem ramki z ula warszawskiego do wielkopolskiego 18-tki :)

Jak przełożysz stare ramki wielkopolskie do ula Dadanta , to matka będzie Ci je cały czas zaczerwiała i szkoda Ci będzie tego czerwiu bo to już połowa sezonu i to będzie już pokolenie zimowe i im wcześniej przełożysz rodzinę teraz na nowe ramki  to matka zacznie czerwić już na nowych ramkach dadanowskich :)   czyli to zimowe pokolenie będzie wygryzać się na ramkach dadanowskich ,  pszczoły które wygryzą się do końca sierpnia , będą tym zimowym pokoleniem , rozumiesz ? :)

A miód z ramek wielkopolskich odwiruj albo daj nad powałkę  i Ci pszczoły go przeniosą do ula .

Poza tym zimowanie na takich kombinowanych zestawach ramek też może się okazać kłopotliwe z uwagi na wymiary ramek i na wiosnę będzie jeszcze bardziej szkoda ich wycofać :D z obawy o rozwój wiosenny .

A co mam zrobić z czerwiem zakrytym?

Dawno już sobie obiecywałem, sprawdzić kwas mrówkowy w żelu. I przed chwilą zamówiłem 4 słoiczki, bo mam 4 ule wlkp.

Za chwilę jadę po ul.

Nie wiem jeszcze jak postąpię. mam jeden tydzień na podjęcie decyzji. A musi mi w tym pomóc kolega, bo już pisałem, że nie widzę czerwiu otwartego.

Link to comment
Share on other sites

Wiem to z doświadczenia jak przenosiłem ramki z ula warszawskiego do wielkopolskiego 18-tki :)

Jak przełożysz stare ramki wielkopolskie do ula Dadanta , to matka będzie Ci je cały czas zaczerwiała i szkoda Ci będzie tego czerwiu bo to już połowa sezonu i to będzie już pokolenie zimowe i im wcześniej przełożysz rodzinę teraz na nowe ramki  to matka zacznie czerwić już na nowych ramkach dadanowskich :)   czyli to zimowe pokolenie będzie wygryzać się na ramkach dadanowskich ,  pszczoły które wygryzą się do końca sierpnia , będą tym zimowym pokoleniem , rozumiesz ? :) A podkarmić po to żeby stymulować matkę do czerwienia na nowych pustych ramkach.

A miód z ramek wielkopolskich odwiruj albo daj nad powałkę  i Ci pszczoły go przeniosą do ula .

Poza tym zimowanie na takich kombinowanych zestawach ramek też może się okazać kłopotliwe z uwagi na wymiary ramek i na wiosnę będzie jeszcze bardziej szkoda ich wycofać :D z obawy o rozwój wiosenny .

Przewiozłem ul z synem, bez żadnych sensacji. Ale jak go nieśliśmy, to syn mi mówił, że pod ręką ma próchno... :D

Wobec tego nie mogę zostawić ten ul na zimę. Sytuacja czasami sama się wyjaśnia.

Chyba, że przeniosę do innego starego ula, bo niektóre mam porządne, jeszcze ze spółdzielczych.

Link to comment
Share on other sites

Wiem to z doświadczenia jak przenosiłem ramki z ula warszawskiego do wielkopolskiego 18-tki :)

Jak przełożysz stare ramki wielkopolskie do ula Dadanta , to matka będzie Ci je cały czas zaczerwiała i szkoda Ci będzie tego czerwiu bo to już połowa sezonu i to będzie już pokolenie zimowe i im wcześniej przełożysz rodzinę teraz na nowe ramki  to matka zacznie czerwić już na nowych ramkach dadanowskich :)   czyli to zimowe pokolenie będzie wygryzać się na ramkach dadanowskich ,  pszczoły które wygryzą się do końca sierpnia , będą tym zimowym pokoleniem , rozumiesz ? :) A podkarmić po to żeby stymulować matkę do czerwienia na nowych pustych ramkach.

A miód z ramek wielkopolskich odwiruj albo daj nad powałkę  i Ci pszczoły go przeniosą do ula .

Poza tym zimowanie na takich kombinowanych zestawach ramek też może się okazać kłopotliwe z uwagi na wymiary ramek i na wiosnę będzie jeszcze bardziej szkoda ich wycofać :D z obawy o rozwój wiosenny .

Posłuchałem Ciebie, i nie przenoszę pszczół do dadanowskiego ula. Zamówiłem dzisiaj u Dyrdy (super ule), dwa korpusy wlkp. i dennicę higieniczną, bo resztę mam. Otrzymam to z początku sierpnia, zaimpregnuję, pomaluje akrylem i przeniosę pszczoły.

A tym bardziej mi odpowiada taka sytuacja, bo ja, wprowadzając ule Dadanta, wcale nie myślałem o rezygnacji z uli wielkopolskich.

Dziękuje Tadku... :D

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Zadam pytanie nie koniecznie związane z pytaniem kolegi Tajden. Jak wy przestawiacie ule jeśli już zachodzi taka potrzeba??? Otóż mam trzy ule do przestawienia dosłownie o 5 metrów na już stanowisko stałe, i się zastanawiam czy przestawiać po pół metra jak książka pisze czy odrazu w stałe miejsce, wylotki byłyby skierowane w inną stronę niż dotychczas.

Edited by Kamhkillo
Link to comment
Share on other sites

Podnosisz i przestawiasz . Najlepiej w nocy. Najlepiej przy wtórze bębnów . Choć to żart nie zupełny . Jak pod wieczór zamkniesz wylot i przewieziesz ,,na żelaznej taczce po bruku ,, od czasu do czasu postukując w ul to jak za godzinę otworzysz wyloty to będzie masowy oblot orientacyjny i tylko niedobitki powrócą na stare miejsce  . Można do podkurzacza gorącego , na żar ,  wsypać saletrę amonową łyżeczkę , dwie do herbaty i odymić intensywnie .

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

Zgadzam się z Darkiem tylko przewiózł bym wieczorem , a otworzył rano - przy siatkowej dennicy- nawet te co zabłądzą w końcu znajdą sobie ul - jak Franek Dolas karabin.

  • Lubię 2
Link to comment
Share on other sites

Podnosisz i przestawiasz . Najlepiej w nocy. Najlepiej przy wtórze bębnów . Choć to żart nie zupełny . Jak pod wieczór zamkniesz wylot i przewieziesz ,,na żelaznej taczce po bruku ,, od czasu do czasu postukując w ul to jak za godzinę otworzysz wyloty to będzie masowy oblot orientacyjny i tylko niedobitki powrócą na stare miejsce . Można do podkurzacza gorącego , na żar , wsypać saletrę amonową łyżeczkę , dwie do herbaty i odymić intensywnie .

A że tak zapytam jakie skutki ma odymianie saletrą??? Tak z czystej ciekawości zapytam.

Link to comment
Share on other sites

Nigdy nie przewoziłem tak pszczół po bruku jak pisze Darek :D pewnie to jest jakaś metoda związana ze stresem i niektórzy jeszcze czasowo zamykają pszczoły w piwnicy na 24 godz , tak jak robi się pakiety zsypańce :D Ale wydaje mi się po doświadczeniach z odkładami że stara pszczoła jest w stanie znaleźć ul  przestawiony o 5 metrów , gorzej jak by była to większa odległość , i zawsze możesz w stare  miejsce ula wstawić rojnicę z pustymi ramkami i wieczorem przenieść ewentualne pszczoły które powróciły  w stare miejsce , aż się nauczą nowego :D Ale oczywiście w ten sposób robi się bałagan w pasiece , bo błądzące pszczoły będą pchały się do sąsiednich uli i będą tam nie wpuszczane i wzrasta agresja strażniczek , które będą zacieklej bronić swoich uli i oberwie przez to się i pszczelarzowi :D . Spokojniej jest przestawić o ten metr codziennie. 

Link to comment
Share on other sites

 zawsze możesz w stare  miejsce ula wstawić rojnicę z pustymi ramkami i wieczorem przenieść ewentualne pszczoły które powróciły  w stare miejsce , aż się nauczą nowego :D

Widzę , że lubisz bieganie z rojnicą :), jest po sezonie!

 

5 m to taczek szkoda wyciągać , choć ta metoda to nie do końca żart.

Albo na raz w nocy , albo na raty.Uważać , bo teraz można spowodować rabunek.

0,5 l to mało , nie ma co się paprać :) .Książka swoje, życie swoje

Link to comment
Share on other sites

  • 1 year later...

Witam j/w w temacie chce do wiosny przestawić  ule o ok 10m. Książkowo to przed pierwszym wiosennym dużym oblotem. Ale pogoda nietypowa wiosenna pszczoły bardzo bardzo rozluźnione ze trzy dni temu miały oblocik. Zapowiadają lekkie oziębienie - zastanawiam się czy nie lepiej ich teraz przedstawić ?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.