Jump to content
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Mateczniki rojowe???


Recommended Posts

Witam, tydzień temu przewoziłem ule na grykę. Z rana po przewiezieniu i oblocie wszystkie ule przejrzałem, dodałem nadstawki, węzę itd. itp. Mam odkład majowy z matką Prima NU, późno zaczęła czerwić ale jak wystartowała to fajnie to wyglądało. Pełne ramki jajeczek, wyglądało ładnie. Po przewiezieniu dodałem do pełna węzy tzn. 3 ramki i dałem nadstawkę z suszem - temperatury wysokie więc nie bałem się wychłodzenia gniazda. Matka była na 100% widziałem ją na koniec przeglądu. Po tygodniu zaglądam a tam pociągnięte około 8 mateczników... Teraz pytanko, możliwe, że odkład który nie był jeszcze w pełni siły zaczął ciągnąć mateczniki rojowe, czy też matula została uszkodzona w transporcie??? Wyglądała w porządku, raźno chodziła po ramce. Dodam, że w pozostałych ulach spokój z matecznikami.

 

Link to comment
Share on other sites

Pytanie podstawowe czy matka ma gdzie czerwić czy czasem gniazdo nie jest "zalane" miodem?

Pytanie drugie jak matka czerwi,chodzi czy czerw nie jest rozstrzelony,garbaty.

Obejrzyj matkę czy czułki na głowie są ok.

Jeśli wszystko jest dobrze zerwij mateczniki i zrób przegląd za tydzień czy nadal wszystko w porządku.

Czasem coś im się umyśli w główkach i tak jest ,a czasem przewidują to co dla nas będzie widoczne za jakiś czas.Pozdrawiam PiotrK.

Link to comment
Share on other sites

Przyczyn takiego stanu jest wiele,można procetowo określić taki stan ale nigdy nie ma pewności,najprawdopodobniej coś się stało z królową(mechaniczne uszkodzenie ,szerszeń,itp).Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Ja stawiam na nastrój rojowy . U mnie tak samo było w odkładzie od Robi. Składał się 2 lipca z 6 ramek. Kilka dni temu /Ilość ramek 9/ czyli niecałe 2 tyg po, zauważyłem 2 mateczniki. W porywie emocji usunąłem je a mogłem zachować do wygryzienia i mieć zapasową matkę na odkłady.

U mnie matka chodzi po plastrach, czerwi jest świeży czerw.

Albo ostatnie anomalie pogodowe upały a po nich deszczowo. Do tego przepełnione gniazdo zalane miodem, dodałem dodatkową ramkę.

Link to comment
Share on other sites

A ja w swojej pasiece mam taką zasadę że:

Po 15 lipca mateczniki zakładane przez pszczoły są pod ścisłą ochroną: nie niszczę , nie zrywam, nie dotykam, nie trzepię ta ramką i nie wiruję. Oczywiście rodziny muszą mieć zapewnioną przestrzeń do rozwoju. Dzisiaj np. w jednym ulu przy odbiorze miodu spotkałem matecznik na środku plastra wygryziony od czoła, a na drugim plastrze jeszcze zakryty, stara czerwiąca matka też musi być,bo były jajeczka, więc zostawiłem wszystko bez zmian. Wyroić się wcześniej nie wyroiły bo monitoryng na zydelku jest bez przerwy.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.