Jump to content
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Sezon IV - 2018 /2019 czyli co piszczy w pasiekach


daro

Recommended Posts

Po świętach i sylwestrze zapasy bardzo mocno mogły się uszczuplić.

Ma miód ?  niech się leczy miodem :D  i parę kropelek czegoś tam :D cytryny ? może ?

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Ostatnio skontrolowałem pasieki pod względem zapasu.
2 rodzinki na 45 okazały się MEGA GŁODNE !!
Od razu wyprzedzam Wasze pytanie: dałem rodzinom po 18 kg cukru!

 

Nakręciłem z tego filmik, który wywołał spore zamieszanie :)

 

  • Lubię 3
Link to comment
Share on other sites

Brawo! A zobacz - zalecają nie chodzić w zimie po pasiece, bo skrzypiący śnieg stresuje pszczoły. Zwyczajny amator (tzw. trzymacz pszczół) z Ciebie i do tego jeszcze sadysta, bo ocieplenia nie dałeś... ;)

Pozdrawiam

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

U mnie ostatnio tylko lekko popruszyło śniegiem:

 

 

https://scontent-frx5-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/49587776_2215442312053575_7338439331637362688_n.jpg?_nc_cat=100&_nc_ht=scontent-frx5-1.xx&oh=d77942cc90687da32157d400d328646f&oe=5CC3B6E9

 ^ Najstarszy ul, po renowacji

 

https://scontent-frx5-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/49693333_2215442192053587_1198891707807039488_o.jpg?_nc_cat=106&_nc_ht=scontent-frx5-1.xx&oh=b35dea28b708f35c14f350378119fa6f&oe=5CF5F632

 

https://scontent-frx5-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/50053201_2215442252053581_441483798639542272_o.jpg?_nc_cat=104&_nc_ht=scontent-frx5-1.xx&oh=e01c4915d317dd52b187dccdcbf5864f&oe=5CFCE5D9

 

https://scontent-frx5-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/49798845_2215442275386912_4028212580962009088_o.jpg?_nc_cat=104&_nc_ht=scontent-frx5-1.xx&oh=5e8ad8c6d3a0c9df4c998c0b1569f41b&oe=5CFD6CDD

 

https://scontent-frx5-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/49686365_2215442228720250_1295151214924660736_o.jpg?_nc_cat=100&_nc_ht=scontent-frx5-1.xx&oh=e4fe0417711c6b429dea3d092967f2dd&oe=5CB84CB0

 

https://scontent-frx5-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/49213102_2215442305386909_614559856703045632_o.jpg?_nc_cat=102&_nc_ht=scontent-frx5-1.xx&oh=6860a5e4f14409af195c555b08b1a9b3&oe=5CB3699E

 

Ostatnio rzadkością jest u nas na północy śnieg podczas zimy. Mrozy przychodzą dopiero w połowie stycznia takie na -3, -5. Dopiero teraz w okolicach -10. W tamtym roku mróz dopiero w lutym przywalił -17. Do tej pory zima ciepła, mokra i wietrzna. Nie jest to korzystne dla rodzin ;/ 

Edited by Krzychu
Link to comment
Share on other sites

Prognozy się przeładowały i u mnie od pierwszych dni lutego +8/+9 stopni. Może być ciekawie - mam nadzieję, że żurawie się nie pomyliły w tym roku, bo od kilku dni masowo wracają. Wczoraj przelot chyba kilkuset sztuk - nie dało się wszystkich obiąć wzrokiem.

Link to comment
Share on other sites

mam nadzieję, że żurawie się nie pomyliły w tym roku, bo od kilku dni masowo wracają.

Wczoraj przelot chyba kilkuset sztuk - nie dało się wszystkich obiąć wzrokiem.

Odkąd pamiętam żurawie przylatywały jeszcze zimą .

Jako nastolatek jeszcze dłuuugo po ich przylocie łowiłem ryby z lodu .

Pierwsza jaskółka nie czyni wiosny ;)

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

No i się sprawdziło. Dzisiaj wszystkie ule przy domu się obleciały. Nie wiem jak w drugiej miejscówce, ale pewnie było podobnie. Słońce ładnie przygrzało po godzinie 12 i pewnie było mocno ponad 9 stopni, które pokazywał termometr w cieniu. W prognozach nie widać już wyraźnych mrozów i mam nadzieję, że się to nie zmieni. Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

U nas na Warmii na górkach już praktycznie nie ma śniegu .
Za to w dołkach jeszcze prawie po kolana .
Pszczoły siedzą w kłębach .
Temperatura ok.3 na plusie .
Mokro i paskudnie .
Ale ... pierwszą i jedyną w tym roku pszczołę latającą przy ulu widziałem już w styczniu przy temperaturze około 0 stopni  :blink:
Chyba termometr jej się zepsuł !?

Link to comment
Share on other sites

Ja też byłem wczoraj i dziś w pasiece.

Wymieniłem papierowe wkładki dennicowe.

Osyp raczej mały, ślady odsklepin ułożone prawidłowo.

Po tej "rewolucji" z kilku uli wyleciały i dokonały niepełnych oblotów.

Myślałem, że dzisiaj będzie cieplej, i wszystkie będą się oblatywać,

a tu niespodzianka, nie wyszły z żadnego ula. ;)

Zniecierpliwiony zajrzałem pod pajączki w powałkach, wszędzie żyją,

ale w stosunku do wczoraj są bardziej rozluźnione.

Będzie dobrze, oby do wiosny, już niedaleko.

Ale, ale - " wiosna " - to trwa krótko. B)

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Witam serdecznie.

Z racji zapowiadanego ocieplenia weekendowego wymieniłem dennice i sprawdziłem osyp. Osyp wyniósł około 2/3 szklanki na ul. Miałem podać ciasto i wodę do uli, ale się wstrzymałem gdyż wymieniając dennice korpus gniazdowy ciężki, we wszystkich ulach, ponadto zapowiadają ochłodzenie u nas w okolicach 20 więc z prac to już chyba wszystko. Oblotu nawet częściowego u mnie nie było, może w ten weekend. No i stwierdzone na dzień dzisiejszy wszystkie ule żyją.

Pozdrawiam

Seb

Link to comment
Share on other sites

U mnie wszystkie się już obleciały. Na 20 rodzin wszystkie żyją i są nawet w dobrej kondycji. 21 rodzina to jeden eksperymentalny późny odkład, zimowany na 3 ramkach wielkopolskich - też przeżył i ma się całkiem całkiem. Miałem go łączyć, ale w ramach eksperymentu spróbowałem zazimować - jeszcze długo mógłby siedzieć w ulu, bo zapasów sporo. To mój pierwszy sezon w historii bez żadnych strat. Jutro u nas ma być pełne słońce i 12 stopni w cieniu - będzie się działo. Jutro mnie nie ma dla nikogo - poza pszczołami ;) Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

U mnie od piątku regularnie buszują poza ulami :) Dzisiaj czyszczenie dennic, dezynfekcja Cagroseptem i jeżeli prognozy się sprawdzą to do środy dziewczyny będą latać. Dobre informacje są takie, że wszystkie rodziny żyją i są dość silne, a ule ciężkie od pokarmu :)

A teraz ta gorsza - w jednym ulu było wyjątkowo dużo wilgoci, a skrajna ramka delikatnie zaszła pleśnią (nie mam zatworów), usunąłem ją. Wentylacja wszędzie taka sama otwarte pająki w dennicy (4 szt.) i jeden w powałce. Po dzisiejszym dniu otworzyłem wszystkie 7 sztuk w powałce w tym ulu z wilgocią, żeby polepszyć usuwanie pary, okazało się że wszystkie pająki są bardzo mocno pokitowane. Zobaczymy jak będzie, niemniej rodzinka żwawa ;) co byście zrobili w takiej sytuacji? Podejrzewam, że zalepione pajączki i czerwienie matki dało taki efekt?

  • Lubię 2
Link to comment
Share on other sites

Pszczoły obleciały się w piątek, od wczoraj tankują wodę jak beczkowozy, na dwóch pasiekach przezimowały wszystkie :)  na trzecią nie miałem czasu jechać, z eksperymentów zimowania mini rodzinek, wyleczyłem się dawno, dlatego minimalizuje niepotrzebne straty, choć w tym roku zima była dla pszczół wyjątkowo łaskawa, to i słabe rodziny miałyby duże szanse na przeżycie.   

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

Ja też nie mam powodu do narzekania, bo jak na tą chwilę 100% przezimowało na wszystkich pasiekach - nie zaglądałem do uli podczas zimowli, bo wiem co robiłem w zeszłym roku i byłem spokojny, jedynie stetoskopem słuchałem, gdzie są kłęby - przewaga zimowli na 2 korpusach. Trochę jeszcze wcześnie na ocenę zimowli, ale raczej nic się nie zmieni do kwietnia/maja - jestem, dobrej myśli :) 2 ramki wlkp też wliczam w statystki i jedynie one mogą coś odwinąć :) Ten rok będzie jeszcze bardziej wymagający - ogrom pracy, budowa ramek, uli, odkłady, pakiety, hodowla matek, selekcja, a ja tutaj sobie leżę z przypuchniętą nogą ... Nogo zdrowiej, bo czasu nie ma na świrowanie!

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

 w tym roku zima była dla pszczół wyjątkowo łaskawa

Nie mów hop dopóki ...

Mamy połowę lutego .

Pamiętasz jak kilka lat wstecz po takiej "wiośnie" na miesiąc wróciła zima .

Lepiliśmy bałwany wielkanocne, a w niektórych pasiekach straty wynosiły wtedy od 50 do 100%

U mnie w tej chwili też 100% żyje , ale nie popadajmy jeszcze w euforię .

Cierpliwości .

Jesteśmy na dobrej drodze , ale na podsumowanie zimy jest jeszcze za wcześnie .

  • Lubię 2
Link to comment
Share on other sites

Witam.

U mnie na Warmii mimo panujących stosunkowo wysokich temperatur to pszczoły sporadycznie wychodziły na wylotek i leniwie się przeleciały. Nie był to nawet częściowy oblot, więc u mnie pszczoły jeszcze zimują. Na dzień dzisiejszy podałem im tylko wodę na powałkę w słoiku oraz jak pisałem wymieniłem dennice.

Pozdrawiam

sebxyz

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.