Jump to content
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Paski z kwasem Szczawiowym


Recommended Posts

11 godzin temu, Xpand napisał:

 

Niestety cały naukowy świat publikuje w języku angielskim, abym było łatwiej dzielić się wiedzą. Trzeba się czasami wspierać w pszczelarstwie nauką i publikacjami naukowymi, bo gdyby nie to, to na przykład część pszczelarzy dalej wierzyłaby, że warroza żywi się hemolimfą. Wiara jest tutaj najlepszym słowem, bo z faktami nie miało to nic wspólnego, ewentualnie dalej wierzyliby, że amitraz nie ma efektów ubocznych dla pszczół, matek pszczelich lub pszczelarza - chociaż z tym ostatnim dalej słabo i wiara u wielu mocniejsza od wiedzy. 

 

 

Wstawki w angielskim, o ile są tak wartościowe jak ten film z "Inside the Hive TV" o efektach synergicznych, są bardzo mile widziane. 

 

Nawet Puławy publikują głównie w tym języku, zdaje mi się.

Dla odmiany, mogę wrzucić tu tłumaczenie jednego artykułu na polski, również traktującego o substancjach chemicznych. Wygląda że "Pszczelarstwo" nie jest nim zainteresowane... 

Link to comment
Share on other sites

Co myślicie, żeby zamiast używania pasków - namaczać ręczniczki papierowe złożone na 4 razy? Taki raczniczek zamiast zawieszac - kłaść bezpośrednio pod powalke 

Link to comment
Share on other sites

   Po zastosowaniu żelatyny 0,5 dawki mniej niż w instrukcji zamiast gliceryny jako rozpuszczalnika do KS. Stwierdzić należy, iż kwas rozpuścił się idealnie. Wchłanialność jakby troszkę mniejsza. Po umieszczeniu 5 listewek 3/10 cm w odkładzie 6 ramek wlkp osyp po 26 godzinach 17 szt nieprzyjaciela. Użycie żelatyny nie spowodowane ekstremalnym skąpstwem tylko dostępnością tego produktu. W końcu nie ,,każden,, jeden mieszka w ameryce gdzie gliceryne sprzedają co 5 metrów. PSZCZOŁY CHYBA ZADOWOLONE.

Link to comment
Share on other sites

10 minut temu, Krzychu napisał:

KS nie odparowywuje ku dołu? 

Nie odparowuje wcale w tej metodzie. Ks roznosi się poprzez kontakt.

 

Panowie, powiem szczerze że nie chce mi się przeglądać jeszcze raz 9 stron tematu. Więc zapytam. Jaki jest najlepszy nośnik dla kwasu? Kiedyś padła propozycja ręczników celulozowych( i wielu innych rzeczy). Teraz widzę z powrotem powrót do bermatu. Więc jak jest akutalnie (po czasie)? co się sprawdza najlepiej?

Edited by hurriway
  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj postanowiłem zrobić paski z kw szczawiowym. Podgrzałem roztwór gliceryny z kw w emaliowanym garnuszku. I zostawiłem to na ponad godzinę z drewnianą łyżką w środku (zająłem się czymś innym). I rozwór zrobił się lekko różowy. Wiec moze ten kolor o którym pisano wczesnej to wcale nie wina papieru. 

 

Ale ewidentnie kw wchodzi w czymś w rewakcje, bo zauważyłem po wlaniu go tektury introligatorskiej chwilowe burzenie. 

Edited by hurriway
Link to comment
Share on other sites

Godzinę temu, Beeman napisał:

Piszesz poważnie czy żartujesz?  To jest wiedza na poziomie szkoły podstawowej. Łyżka to celuloza, papier to celuloza.  Widziałeś kiedyś kwas w papierowej butelce?

 

Facepalm<- i to serio. Wyżej było pisane że dodatki do papieru wybielacze itp. Mogą powodować czerwony odcień. Tak? to co ma drewniana łyżka do tego?- a właściwie stwierdzenie o celulozie. Skąd głupie założenie że nie wiem że papier robi się z celulozy czyli drewna? Moje spostrzeżenie dowodzi nic więcej i nic mniej niż to że czerwony odcień wcale nie musi być spowodowany chemią dodawaną do papieru. A o łyżce tak wspomniałem, że po prostu była. Bo za odcień czerwony może być odpowiedzialna celuloza czyli ta drewniana łyżka (ale wtedy to nie wina dodatków), jak i inne reakcje zachodzące pomiędzy kwasem a gliceryną. No bo na pewno nie emalia w garnuszku.

Edited by hurriway
Link to comment
Share on other sites

Godzinę temu, Beeman napisał:

Już wyżej dałem odpowiedz na to pytanie.  Jak nie dowierzasz to łatwo sprawdzić.  Czy podejrzewasz ze u Mania w rzece tez dolewają tych chemikaliów albo gliceryny no i kwasu? 

 

No dobrze udzieliłeś faktycznie jakiejś odpowiedzi, która może być prawdziwa. Spoko. No ale dlaczego zakładasz ze jedno wiąże się z drugim faktycznie? Czyli kolor rzek na mazurach jest spowodowany tym samym . Nie zakładam ze na mazurach dolewają czegokolwiek. Zakładam tylko, że moze to być spowodowane czymś innym.

Zresztą po zanurzeniu pasków roztwór nie robi się ciemniejszy. Dalej jest lekko różowy, a powinien.  Jeśli kwas rozpuszczałby jakieś pozostałości w celulozie, to włożenie pasków spowodowałoby przybranie bardziej intensywnego odcienia różowego, czy łosiowego, bądź czerwonego. A tak nie jest.

 

Cóż następnym razem zrobię tak samo. Tylko wyciągnę łyżkę, i będzie wiadomo czy za ciemnienie odpowiedzialne jest drewno w sposób jednoznaczny.

Edited by hurriway
  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

9 minut temu, Beeman napisał:

Robert robilem to dwa dni temu i roztwor byl bez barwny.  Zrobil sie lososiowy dopiero po dodaniu papieru.  Wszystko bylo z nierdzewki, lyzka tez.?

 

To dobrze. W takim razie moje doświadczenie dowodzi, ze nie ma strachu że coś z chemii reaguje dodawanej do masy celulozowej i nie ma się czego bać. Bo tak zawsze istniała pewna nie pewność że coś jednak z dodatków do papieru reaguje. 

Link to comment
Share on other sites

Paski robione własnoręcznie podane we wtorek do uli dodatkowo miałem jeszcze paczkę pasków od łysego? osyp po paskach własnej roboty niesamowity, normalnie rzeźnia aż wstyd się przyznać że dopuściłem do takiego stanu. Paski od łysonia są miękkie i pszczoły je ścinają, ale osyp warozy też jest mniejszy. Matki czerwią normalnie, nawet pod paskami. Zapewne zabieg ten skróci ich czerwienie ale to już mniejsze zło konieczne. 

Link to comment
Share on other sites

7 minut temu, Krzychu napisał:

Czy u Was również pszczoły ze zgryzionych pasków bermat z KS odbudowywują sobie węzę? Dziwnie wygląda taki różowo-lososiowy susz :D

 

Zrób zdjęcie, bo aż wierzyć się nie chce.

I nie wiem czy chodzi tu o odbudowanie, czy raczej zabarwianie wosku tą gliceryną z ks, albo reakcje pomiędzy woskiem a ks. 

Link to comment
Share on other sites

Godzinę temu, hurriway napisał:

 

Zrób zdjęcie, bo aż wierzyć się nie chce.

I nie wiem czy chodzi tu o odbudowanie, czy raczej zabarwianie wosku tą gliceryną z ks, albo reakcje pomiędzy woskiem a ks. 

Bardziej zabarwienie na skrajnych ramkach nie mających styczności z paskami. Nie ma mnie teraz na pasiece jak jak będę to zrobię zdjęcia. 

Link to comment
Share on other sites

2 hours ago, Krzychu said:

Bardziej zabarwienie na skrajnych ramkach nie mających styczności z paskami

Ja tez mialem o to zapytac. Robie teraz miodobranie i na wielu ramkach mam taki lososiowo odbarwiony wosk.  Ale w ulu jeszcze paskow nie ma?  Wczoraj zaczolem redukowac z trzech nadstawek do jednej.  Nawloc bedzie gdzies za 14 dni. 

Link to comment
Share on other sites

10 godzin temu, baru napisał:

Dlaczego martwe pszczoły też są na wkładce ? Mało pszczół w ulu ?

Tak ,akurat ta rodzina co robiłem zdjęcie jest najsłabsza ,być może dlatego martwe pszczoły w ulu ,a to zdjęcie dzisiejsze po zmianie wkładek dennicowych ,warroza dalej się sypie jak szalona ,w tej rodzinie najwieksza ilość zkurar to jest najsilniejsza rodzina i też martwe pszczoły na wkładce ,? ,wygladaby utopily się w syropie ,chociaż teraz nie podkarmiam

https://zapodaj.net/bd613a36d5dac.jpg.html

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.