Jump to content
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Terminarz kwitnienia – czyli co teraz kwitnie ?.


Quidam

Recommended Posts

  • 2 weeks later...

U mnie w zeszłym roku jedna rodzina miała dostęp do nawłoci ale i tak dałem też jej syrop.  Fakt faktem- wiosną bardzo szybko doszła do bardzo dużej siły,  jest ze dwa razy silniejsza niż była w zeszłym roku. Może podmieniły sobie matkę? A może to właśnie wpływ nawłoci? W tym roku pszczoły dostały u mnie dopiero po trzy porcje syropu.  Liczę, że te co przyniosły by miód z nawłoci, zdążę jeszcze zakarmić inwertem przed zimą.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Dawno mnie tu nie było...

Kwitnie obficie lipa Henry`ego (Tilia henryana)

Początek kwitnienia perełkowca japońskiego (Styphnolobium japonicum - nowe nazewnictwo).

  • Lubię 2
Link to comment
Share on other sites

...”Pewnie zapylales.....Pelargonie.   Jestes wspanialym entuzjasta. „…

jak śpiewał Kaczmarek i Skoczylas (kabaret Elita) – „zapylałem - georginie”.?

Entuzjastą - a i owszem jestem, ale i trochę pragmatykiem z racji „nowego” hobby jakim jest pszczelarstwo.

Obserwuję nowomodę w miastach, miasteczkach i wsiach – betonozę.

Wycina się lipy, akacje (robinie), a sadzi np. katalpy w odmianie ‘Nana’ - która nie kwitnie.

Tomasz Miodek w filmiku na You Tube „Sadźmy drzewa miododajne”, powiedział mądre słowa ...”pierwsza rzecz - pogoda, druga rzecz – pożytki, a dopiero trzecia rzecz to pszczoły, ule, miodarki i inne pierdoły”...

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

To nie twierdzenie ale pewnik. Twój sąsiad ma 100% racji.

Mój dom jest obrośnięty winobluszczem trójklapowym w odm. 'Veitchii' z trzech stron. W czasie kwitnienia czuję się jakbym mieszkał w ulu - jeden wielki szum zbieraczek (piękne doświadczenie).

Link to comment
Share on other sites

16 minut temu, Quidam napisał:

To nie twierdzenie ale pewnik. Twój sąsiad ma 100% racji.

Mój dom jest obrośnięty winobluszczem trójklapowym w odm. 'Veitchii' z trzech stron. W czasie kwitnienia czuję się jakbym mieszkał w ulu - jeden wielki szum zbieraczek (piękne doświadczenie).

  Nie mam powodów nie wierzyć. U siebie posadziłem bardzo dużo winobluszczu pięciolistnego. Ładnie porasta sosny ale jeszcze żaden nie zakwitł (sadzone w zeszłym roku). Trójklapowego dla urozmaicenia też dosadzę, jak czas pozwoli to jeszcze w tym sezonie. 

Link to comment
Share on other sites

Tylko musiałbyś kupić okazy szczepione na podkładkach winobluszczu pięciolistkowego. Taki będzie kwitł już w następnych sezonach.

Czasami można kupić okazy winobluszczu trójklapowego na własnych korzeniach (ukorzenione), niestety takie okazy wymarzają w naszych warunkach.

Link to comment
Share on other sites

6 godzin temu, Quidam napisał:

Zdzisław - nie pokażę bo jestem za stary i się wstydzę...

Tak na poważnie też Ci nie pokażę - bo w tym roku, po późnomajowych przymrozkach - brak kwiatów.

Ano właśnie tak to jest z drzewami z klimatów ciepłych. Moje ewodie, zostaly zmrożone przy tych mrozach z końca kwietnia, na końcach gałęzi już odbiły pąki liściowe. Ale poniżej przetrwały i pięknie sie rozrosły. Na przyszły rok powinny juz pokazać sie kwiaty, ale to właśnie nasz klimat? Wcześnie rozwijają sie pąki, gdyby później jak amorfa to by był ok.

Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, Quidam napisał:

Tylko musiałbyś kupić okazy szczepione na podkładkach winobluszczu pięciolistkowego. Taki będzie kwitł już w następnych sezonach.

  Mam zaufane dwie szkółki z czasów gdy jeszcze parałem się ogrodnictwem. Kitu mi nie wcisną po starej znajomości. U wspomnianego sąsiada kwitną okazy posadzone dwa lata temu i zarosły już mu całą ścianę domku...

Link to comment
Share on other sites

5 godzin temu, gajowy napisał:

Sąsiad twierdzi że moje pszczoły odżywiają się aktualnie na jego winobluszczu trójklapowym...

W drugiej polowie lipca byłem zawodowo w jednej ze szkół w mieście. Na murze wysokości ok.5 m i długości ok. 35 m oddzielającego teren szkoly od zabudowy mieszkalnej, obrośnięty winobluszczem nie wiem co to za odmiana, było tyle kwiecia i ogrom pszczół. Chyba ma dużą wydajność pyłkowa bo pełne koszyczki pylku. W bliskiej odległości są ogrody działkowe gdzie hodują pszczoły, nawet jest koło pszczelarzy pod ta nazwą.  

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
  • 4 weeks later...
  • 5 weeks later...
W dniu 2.10.2021 o 20:16, ptd napisał:

a u mnie Bluszcz pospolity – Wikipedia, wolna encyklopedia wzbudza największe zainteresowanie pszczół, motyli i czasami szerszeni

Piękna pogoda spowodowała masowe loty różnych pszczół - również miodnych , oraz innych owadów  na bluszcz Hedera .
Oczywiście na starsze egzemplarze , które posiadają już pędy kwiatowe .
Niżej fotki z 50 letniego bluszczu na grobie moich przodków

  • Lubię 3
Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...
W dniu 1.11.2021 o 10:30, manio napisał:

mam w okolicy pruskie , przedwojenne bluszcze , ale nigdy nie widziałem żeby kwitły.

  Na domu rodziców kwitnie mi ładnie bluszcz posadzony "mojemi ręcami" mniej więcej 20 lat temu... i pszczoły chętnie siedzą w jego kwiatach...

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

Dawno mnie tu nie było...

Pojedyncze zbieraczki na kwiatach rannika zimowego (Eranthis hyemalis).

Zdjęcia robione przed chwilą.

Leszczyny jeszcze w pąkach, krokusy i przebiśniegi - to samo.

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.