Jump to content
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Nowy już V jak victoria sezon 2020


boddan

Recommended Posts

czy to normalne że o tej porze pojawia się czerw na trutnie 

mało ale w jednej rodzinie dzisiaj zaobserwowałem

co to może znaczyć

no i drugiego bezmatka połączyłem z inna rodzina 

Link to comment
Share on other sites

To może znaczyć , że matuli czegoś brakuje lub jest już stara o będą chciały ją szybko wymienić. Są też linie pszczół , które zawsze mają więcej trutni niż inne i później je przepędzają. Obserwuj , który to przypadek u Ciebie. U mnie dopiero zaczęły pyłek nosić i sucho jak na pustyni. Gdzie mi tam do trutni :(

To nie będzie łatwy rok.

 

Link to comment
Share on other sites

Patrząc na zimę i kwitnienie, to raczej jest normalne. 

 *Z zastrzeżeniem, że Mazowsze.

U mnie wszystkie naparzają z pyłkiem, jakby się do czegoś spieszyły. Wszystkie.

A do czego się spieszy żywe stworzenie? Do rozrywki. 

Link to comment
Share on other sites

11 godzin temu, mirek. napisał:

czy to normalne że o tej porze pojawia się czerw na trutnie 

mało ale w jednej rodzinie dzisiaj zaobserwowałem

co to może znaczyć

no i drugiego bezmatka połączyłem z inna rodzina 

Pytanie podstawowe jaka tam jest matka?Jeżeli młoda zdrowa,to w grę idzie rozglądanie się za drabiną żebyś był gotowy na koniec kwietnia.PK 

Link to comment
Share on other sites

Zajrzałem dziś pod beleczki i zamieniłem w niektórych rodzinach beleczki na powałki. Niektóre rodziny mnie zdziwiły - mało pokarmu. Musiałem podać ciasto i podałem w 15 rodzinach. W kolejnych było ok, ale wciąż wielu nie przejrzałem. Niektóre rodziny po wyjęciu środkowej ramki - brak czerwiu. Niektóre dość obficie czerwia. Nie wiem co myśleć bo duże zróżnicowania widzę pomiędzy rodzinami. W każdym razie wszystkie chodziły dziś jednakowo. Piły wodę na potęgę, nosiły pyłek (czy zjawisko noszenia pyłku jest gwarantem czerwienia matki?) 

Ile wg Wąż powinno być teraz pokarmu w rodzinie zakładając, że pierwszy wziątek będzie w ok 3 tygodniu kwietnialub z początkiem maja? 

Link to comment
Share on other sites

U mnie było robione pole pod pszenicę i trochę terenu zostało nieobsianego, bo kombajn nie wjedzie ze względu na duże górki. Porobiłem dzisiaj rowki i poszło wiaderko przegorzanu kulistego, do tego nasiona lebiodki pospolitej i słonecznika giganta z 2 litry.  Przegorzan był z 2018, ale może coś wyrośnie.

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Krzychu napisał:

czy zjawisko noszenia pyłku jest gwarantem czerwienia matki?

Odpowiem inaczej ...
Czerwienie matki nie zawsze jest równoznaczne z powodem do zadowolenia .
Kiedyś kiedy miałem aż 2 rodziny pszczele wymieniłem matki na Kortówki inseminowane .
Na przedwiośniu z zachwytem obserwowałem jak pszczoły w ogromnych ilościach nosiły pyłek .
Aż przyszedł długo wyczekiwany dzień , że temperatura podskoczyła do 16 stopni i zrobiłem pierwszy przegląd wiosenny .
Po ramkach spacerowała piękna tłuściutka matka ... bez opalitka (a w poprzednim sezonie miała )
W ramkach czerw ... 100% garbaty .
Pszczoły wymieniły matkę jesienią kiedy nie mogła już się unasiennić .
Pięknie zwarcie czerwiła . Niestety tylko jajami niezapłodnionymi .
50% pasieki w tym momencie straciłem .

 

Link to comment
Share on other sites

W tym roku takiej zimy jeszcze nie było jak ta w tą wiosnę 

received_591280654852689.jpeg

 

A jak żelazny zapas w waszych rodzinach? W każdej jest wystarczająco? 

Edited by Krzychu
Link to comment
Share on other sites

45 minut temu, Krzychu napisał:

W tym roku takiej zimy jeszcze nie było jak ta w tą wiosnę 

received_591280654852689.jpeg

 

A jak żelazny zapas w waszych rodzinach? W każdej jest wystarczająco? 

U mnie wystarczająco, bo bez sprawdzania zapasów dostały już dodatkowo po 1,8 kg cukru. na każdą rodzinę.

A co ??? Niech się cieszą. Jak biorą do sucha to bez sprawdzania wiem, że wszystko u nich w porządku.

Przy następnym najbliższym ociepleniu znów dostaną słoik lub dwa i dopiero wtedy zacznę sprawdzać, którym jest za ciasno.

Link to comment
Share on other sites

21 minut temu, Bohtyn napisał:

U mnie wystarczająco, bo bez sprawdzania zapasów dostały już dodatkowo po 1,8 kg cukru. na każdą rodzinę.

A co ??? Niech się cieszą. Jak biorą do sucha to bez sprawdzania wiem, że wszystko u nich w porządku.

Przy następnym najbliższym ociepleniu znów dostaną słoik lub dwa i dopiero wtedy zacznę sprawdzać, którym jest za ciasno.

Bohtyn, dajesz im w syropie teraz? Nie wariują, tzn nie wylatują na pole na pożytki? 

Link to comment
Share on other sites

U mnie - 5 st.C. i słonecznie , wczoraj było + 18 st.C.

W ciepłych ulach z tak znienawidzonego przez niektórych sturoduru czy poliuretanu ,  mają jednak pszczoły teraz ten komfort termiczny nieporównywalny do uli z pojedynczej dechy  ?

 

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

31 minut temu, Tadek11 napisał:

U mnie - 5 st.C. i słonecznie , wczoraj było + 18 st.C.

W ciepłych ulach z tak znienawidzonego przez niektórych sturoduru czy poliuretanu ,  mają jednak pszczoły teraz ten komfort termiczny nieporównywalny do uli z pojedynczej dechy  ?

 

Tadku, zapewniam Cię, że pszczoły w ulach z pojedynczej deski mają się równie dobrze. Tak wyglądają teraz rodziny zgonione z 3 na 2 korpusy 18tki Wlkp.

IMG_20200328_122504-612x816.jpg

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.