manio Posted November 12, 2019 Share Posted November 12, 2019 Jeśli stwierdzam ,że matka "uporczywie czerwi" , a jestem pewien że to nie wynik choroby , to taką rodzinę "zapamiętuję" markerem na daszku i rozwiązuję na wiosnę robiąc odkłady. To dla mnie dyskwalifikująca wada bo może być źródłem problemów dla całej pasieki. Nie zabieram czerwiu , nie izoluję matki. Matka ma prawidłowo kierować rozwojem i zimowlą rodziny pszczelej, od niej wszystko zależy bo wszystkie rodziny mają takie same warunki startowe. To też ważny element selekcji matek. Ja nie mam z tym problemu , choć oczywiście bywały takie nieposłuszne klimatowi przypadki. Czasem takie rodziny padały , a czasem dochodziły do wiosny umordowane , żeby nie powiedzieć dosadniej. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krzychu Posted November 12, 2019 Author Share Posted November 12, 2019 Nawiązując do faktu, że temat założyłem ukazując film "prawo rozwoju rodziny pszczelej" mam jeszcze jedno pytanie. Dajmy na to przy przeglądzie znajdę kilka słabych rodzin, z których miodu nie będzie ze względu na ilość pszczół i starą matkę. Takiej rodzinie lepiej jest wymienić matkę przy najbliższej okazji dostawy matki NU - koniec maja - czy zrobić z takiej rodziny z 2 lub 3 odkłady? Czy w pierwszym wypadku rodzina zdąży rozwinąć się na pożytek lipowy, który występuje u mnie dość po no bo często od połowy lipca dopiero? Czy z taką rodziną dać sobie spokój i zrobić 3 odkłady i czekać na nie dopiero na następny rok aby coś sensownego z nich było? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest marbert Posted November 12, 2019 Share Posted November 12, 2019 (edited) Ja bym zrobił odkłady bez matki, zrobią sobie matecznik po 21-24 dniach potraktował kwasem mlekowym. Starą matkę zostawił bym na węzie z lotnymi pszczołami i po trzech dniach potraktował kwasem mlekowym a następnie wymienił na matkę unasiennioną. W zasadzie to kupuje matki unasiennione w lipcu. Edited November 12, 2019 by marbert Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piotrpodhale Posted November 12, 2019 Share Posted November 12, 2019 4 godziny temu, Krzychu napisał: Nawiązując do faktu, że temat założyłem ukazując film "prawo rozwoju rodziny pszczelej" mam jeszcze jedno pytanie. Dajmy na to przy przeglądzie znajdę kilka słabych rodzin, z których miodu nie będzie ze względu na ilość pszczół i starą matkę. Takiej rodzinie lepiej jest wymienić matkę przy najbliższej okazji dostawy matki NU - koniec maja - czy zrobić z takiej rodziny z 2 lub 3 odkłady? Czy w pierwszym wypadku rodzina zdąży rozwinąć się na pożytek lipowy, który występuje u mnie dość po no bo często od połowy lipca dopiero? Czy z taką rodziną dać sobie spokój i zrobić 3 odkłady i czekać na nie dopiero na następny rok aby coś sensownego z nich było? Słabe rodziny trzeba połączyć po głównym przeglądzie wiosennym.Z połączonych rodzin będziesz miał miód i zrobisz odkład.Połączyć możesz bez wyszukiwania matek "na gazetę",pszczoły same zdecydują która matka lepsza.PK Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piotrpodhale Posted November 12, 2019 Share Posted November 12, 2019 20 godzin temu, Brzytwiarz napisał: Znajomy podeslał mi coś takiego i zastanawiam co się dzieje w tym roku wielu kolegów mówi że siedzą u góry. kilka rodzinek jest wysoko ale reszta jak trzeba. Co sądzicie ?? To że teraz pszczoły siedzą pod powałką nie świadczy o braku zapasów,wystarczy że chwyci mróz natychmiast zejdą na dół ramek pod zapasy. Odnośnie czerwienia w tej Karolince to kiedy była podłożona ta matka.?PK Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Brzytwiarz Posted November 12, 2019 Share Posted November 12, 2019 (edited) 9 minutes ago, piotrpodhale said: To że teraz pszczoły siedzą pod powałką nie świadczy o braku zapasów,wystarczy że chwyci mróz natychmiast zejdą na dół ramek pod zapasy. Odnośnie czerwienia w tej Karolince to kiedy była podłożona ta matka.?PK czerwiec. chodowca z gliwic najprawdopodobniej. Co do pokarmu to też go jakoś dziwnie nadmiernie konsumują. jeszcze w weekend ma być 16 st więc pewnie coś sobie polata Edited November 12, 2019 by Brzytwiarz Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beeman Posted November 12, 2019 Share Posted November 12, 2019 3 hours ago, Brzytwiarz said: jeszcze w weekend ma być 16 st więc pewnie coś sobie polata hm....? czemu moje pszczoly nie sa w klebie? To tak powaznie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Brzytwiarz Posted November 12, 2019 Share Posted November 12, 2019 37 minutes ago, Beeman said: hm....? czemu moje pszczoly nie sa w klebie? To tak powaznie? Oczywiście że nie. Zmierzam do tego że pogoda deko mi komplikuje. I pewno wszystkie polatają w tym czasie liczyłem już na max 10 st i w nocy minimalny minus. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piotrpodhale Posted November 13, 2019 Share Posted November 13, 2019 15 godzin temu, Brzytwiarz napisał: czerwiec. chodowca z gliwic najprawdopodobniej. Co do pokarmu to też go jakoś dziwnie nadmiernie konsumują. jeszcze w weekend ma być 16 st więc pewnie coś sobie polata To są te same Karolinki co miałem ja,rzeczywiście czerwią bardzo długo,zużywają dużo zapasów tworzą mocne rodziny,trzeba uważać na nastrój rojowy,łatwo w niego wchodzą,a ciężko wychodzą,bardzo łagodne unasiennione na trutowisku.I jeszcze mają tak że w trakcie sezonu matki znikają bez wieści albo się wymieniają.Trzeba zwrócić uwagę u nich na porażenie warrozą,bo jak długo czerwią to wiadomo,wiosną koniecznie odymić.PK Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tikcop Posted November 13, 2019 Share Posted November 13, 2019 To ja takich pszczół nie chciałbym mieć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest marbert Posted November 15, 2019 Share Posted November 15, 2019 Nie ma pszczół,które na zimę się rozczerwiają. Albo warroza je kończy i się ratują albo inna zaraza. Wszyscy wiemy że jesienią mimo ciepła pszczoły są już ociężałe to nie wiosną nawet 8 stopni. Może coś doczerwią jak czyją lepiej od nas ze się oblecą (jak są zdrowe) inaczej taka sytuacja o tej porze roku nie występuje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest marbert Posted November 17, 2019 Share Posted November 17, 2019 W dniu 12.11.2019 o 18:56, piotrpodhale napisał: To że teraz pszczoły siedzą pod powałką nie świadczy o braku zapasów,wystarczy że chwyci mróz natychmiast zejdą na dół ramek pod zapasy. Odnośnie czerwienia w tej Karolince to kiedy była podłożona ta matka.?PK Piotrze a jak u Ciebie z temperaturą? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piotrpodhale Posted November 17, 2019 Share Posted November 17, 2019 Teraz, marbert napisał: Piotrze a jak u Ciebie z temperaturą? W dzień ciepło +10 w nocy koło zera ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest marbert Posted November 17, 2019 Share Posted November 17, 2019 2 godziny temu, piotrpodhale napisał: W dzień ciepło +10 w nocy koło zera ? Super dla pszczół. U mnie kilka dni z 12 do 14 w nocy. Mały wgląd pod powałkę. Mimo ciepła jest zarysowany kłąb. Pszczoły nie są na całej powierzchni gniazda to dobrze rokuje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.