Jump to content
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Styrodur


malyizi

Recommended Posts

Krzychu, a gdzie w Polsce masz takie mrozy?:) Kolejną rzeczą jest to, że przy -30C będzie taka sama lub porównywalna temperatura w termosie jak w ulu z jednej deski. Pszczoły dopiero przy około -10C mają prawdziwy kłąb zimowy, regulują w nim też poziom O2 jak i CO2. Dodatkowo warto sobie odpowiedzieć na pytanie jaką temperaturę przeżywa zdrowa i przystosowana pszczoła, bo były na ten temat badania i jest to -55C oraz -80C ekstremum przez jakiś czas (Lindauer, 1954 i Southwick, 1987) Pszczoły to nie są ludzie i nie można na nie tak patrzeć.

Link to comment
Share on other sites

5 minut temu, Xpand napisał:

Krzychu, a gdzie w Polsce masz takie mrozy?:) Kolejną rzeczą jest to, że przy -30C będzie taka sama lub porównywalna temperatura w termosie jak w ulu z jednej deski. Pszczoły dopiero przy około -10C mają prawdziwy kłąb zimowy, regulują w nim też poziom O2 jak i CO2. Dodatkowo warto sobie odpowiedzieć na pytanie jaką temperaturę przeżywa zdrowa i przystosowana pszczoła, bo były na ten temat badania i jest to -55C oraz -80C ekstremum przez jakiś czas (Lindauer, 1954 i Southwick, 1987) Pszczoły to nie są ludzie i nie można na nie tak patrzeć.

Jeszcze 6 lat temu były podobne mrozy w moich rejonach. To, że teraz takich nie ma nie znaczy, że nie będzie już w ogóle :D

No ale faktycznie skoro były prowadzone badania na ten temat i zostało to udowodnione to warto się nad tym w pewien sposób pochylić i spróbować zrobić kilka uli z 1 deski 

Link to comment
Share on other sites

U nas standard to 19mm deska. Ja mam termosy. Dwie zimy temu przez 3 tygodnie było -25 do - 40C. Jedna rodzina zimowała właśnie w ulu standardowym, i była to najlepsza rodzina. Dała 120kg miodu +odklady. Oczywiście jeden przypadek nie stanowi o niczym,ale daje do myślenia.

Link to comment
Share on other sites

25 minut temu, Beeman napisał:

U nas standard to 19mm deska. Ja mam termosy. Dwie zimy temu przez 3 tygodnie było -25 do - 40C. Jedna rodzina zimowała właśnie w ulu standardowym, i była to najlepsza rodzina. Dała 120kg miodu +odklady. Oczywiście jeden przypadek nie stanowi o niczym,ale daje do myślenia.

To fakt. Daje do myślenia. Oczywiście 120 kg na stacjonarnej? 

Link to comment
Share on other sites

Z styroduru mam ponad czterdzieści uli, najstarsze mają sześć lat i re nadają się do wyżucenia, na ognisku spalić się nie da, do kosza się nie zmieszczą☹️ tylko nadrobiłem sobie problemów.

Drewniane pewnie by przeżyły mnie, a przy okazji były by o wiele tańsze. Tylko w tym roku ptaki rozdziobały siedem daszków, w ubiegłym roku kilka korpusów a o mrówkach nie wspomnę, może nieco lepiej sytuacja by wyglądała gdybym od środka wyłożył sklejką ale to znowusz koszt, za sklejkę na jeden korpus, mam deskę na dwa a gdzie pozostałe rzeczy. Styrodur jest dobry ale tylko do ocieplania fundamentów. Takie jest moje doświadczenie w tym temacie.

Pozdrawiam wszystkich i idę do stodoły strugać dechy.

  • Lubię 2
  • Dziękuję 1
Link to comment
Share on other sites

23 minuty temu, Nacek napisał:

Z styroduru mam ponad czterdzieści uli, najstarsze mają sześć lat i re nadają się do wyżucenia, na ognisku spalić się nie da, do kosza się nie zmieszczą☹️ tylko nadrobiłem sobie problemów.

Drewniane pewnie by przeżyły mnie, a przy okazji były by o wiele tańsze. Tylko w tym roku ptaki rozdziobały siedem daszków, w ubiegłym roku kilka korpusów a o mrówkach nie wspomnę, może nieco lepiej sytuacja by wyglądała gdybym od środka wyłożył sklejką ale to znowusz koszt, za sklejkę na jeden korpus, mam deskę na dwa a gdzie pozostałe rzeczy. Styrodur jest dobry ale tylko do ocieplania fundamentów. Takie jest moje doświadczenie w tym temacie.

Pozdrawiam wszystkich i idę do stodoły strugać dechy.

Ja zrobię te kilka sztuk styrodurowych i na tym przystanę, zrobię też kilka z dechy, będę miał tradycyjne ocieplane także korpusowe będą w 3 systemach wykonania. No ale mi to odpowiada. Nie jestem towarowcem 

Edited by Krzychu
Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, Nacek napisał:

Z styroduru mam ponad czterdzieści uli, najstarsze mają sześć lat i re nadają się do wyżucenia, .......................

Styrodur jakiej był twardości.

Link to comment
Share on other sites

Jak chcesz lekkich i solidnych uli, to zrób je z jednej deski - świerkowe. Uważam, że to lepszy materiał od sosny, bo jest lekki, dodatkowo nie ma tyle żywicy i moim zdaniem lepiej izoluje. U siebie mam ule z topoli, lipy, sosny i ostatnio właśnie ze świerka robię i chyba przy tym zostanę. Na początku jak zaczynałem też się zastanawiałem nad styrodurem, ale na szczęście postawiłem na deskę. Pamiętaj, że pszczoły zgryzą nawet deskę/drewno jak trzeba - sam się o tym przekonałem jak zostawiłem za mały wylotek. Ze styrodurem nie będą miały najmniejszych problemów. Być może pomalowanie chemią coś pomoże i się nie tkną tego. Generalnie łączenie styropianu i deski to jest błąd w sztuce budowlanej, dodatkowo takie ocieplenie styropianowe często jest wyjadane przez mrówki. Trzeba też pamiętać, że takie "ocieplenie" zapewnia schronienie dla różnych patogenów przez wilgoć i brak możliwości pokrycia przez pszczoły propolisem. Jeśli ktoś decyduje się na ocieplane ule, to poprawnie powinno ocieplać się oddychającym materiałem np. słomą lub trotem.

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

14 godzin temu, Xpand napisał:

Jak chcesz lekkich i solidnych uli, to zrób je z jednej deski - świerkowe. Uważam, że to lepszy materiał od sosny,

Świerk ma często masę drobnych- łatwo wypadających sęków .
Użyłem świerka tylko raz i w deskach porobiły się dodatkowe wyloty "na 1 pszczołę" .
Teraz używam tylko sosny .
Mniej żywicy i mniejszą wagę mają niektóre deski sosnowe z okolic rdzenia .
Jak jest możliwość przesortowania i wybrania , to od razu czuje się w rękach różnicę /

Link to comment
Share on other sites

Zgadza się Robi. Dla mnie to jest problem przy struganiu na grubościówce, bo jak się sęk wysunie pod blat to klinuje deskę i blokuje całą maszynę. Wczoraj miałem taki przypadek, że jeden się zluzował, a jeden wypadł całkiem. Obluzowany kleje normalnie chemolanem. Jeżeli chodzi o dziury, to biorę pył uzbierany z piły lub frezarki i mieszam go gęsto razem z chemolanem i potem wypełniam taką masą dziurę. Z jednej strony jest podklejone taśmą, aby równo było, a z drugiej wylewa się nadmiar jak klej "rośnie". Potem ucinam, obrabiam papierem i można malować.

  • Dziękuję 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.