Jump to content
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Pszczoły po odymieniu


Recommended Posts

Sądzę , że otwieranie ula zaraz po odymieniu mija się z celem .Bo i cóż miałbym tam zobaczyć , zapewne pszczoły nie byłyby zadowolone z tego faktu , a i ja bym nie wiedział następnego dnia ile warozy spadło bo część mogła by spaść w locie pszczół , a i działanie środka byłoby krótsze .

Link to comment
Share on other sites

Ja nie otwierałem , bo to jest sprzeczne z tym co zalecali specjaliści z Puław u nas na szkoleniu a konkretnie Pani już  Prof. ?  K. Pohorecka , żeby dopiero następnego dnia , bo warroza się jeszcze cały czas osypuje.

Jak byś był mocno zainteresowany wsparciem informatycznym z pierwszej reki to napisz do Pani K. Pohoreckiej ? służę mailem link.gif

  http://krystyna.pohorecka@piwet.pulawy

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

5 godzin temu, Beeman napisał:

A co to jest Apiwarol?  Jak nie drogo to kupie ze dwa metry. 

 Szanowny Kolego pragnę zwrócić uwagę, że Apiwarol u nas kupuje się na mendle i kopy (kopa t 4 mendle) ?

Link to comment
Share on other sites

11 hours ago, michal79 said:

Myślę myślę i wymyśliłem, że nic, co byłoby odpowiedzią na moje pytanie. Dygresje jakieś.

Michal chodzi o to ze tysiace dobrych i odnoszący sukcesy pszczelarzy dziela sie doswiadczeniami jak tanio, w miare ekologicznie i efektywnie pozbyc sie kleszcza z rodziny.  A ty chcesz nadal pchac ten syf do ula.  

Link to comment
Share on other sites

W wątku wypowiadają się jak na razie tylko osoby, do których pytanie nie było skierowane. :)
Może nie dość jasno napisałem.

Jeśli ktoś widział rodzinę pszczelą niedługo po odymieniu Apiwarolem, np. 30 min, jak ta rodzina się zachowuje?

Link to comment
Share on other sites

33 minuty temu, michal79 napisał:

W wątku wypowiadają się jak na razie tylko osoby, do których pytanie nie było skierowane. :)
Może nie dość jasno napisałem.

Jeśli ktoś widział rodzinę pszczelą niedługo po odymieniu Apiwarolem, np. 30 min, jak ta rodzina się zachowuje?

30 min po odetkaniu wylotka pszczoły wychodzą, zaczynają latać. Dziadek mówił, że kiedyś miał tyle warrozy, że po odetkaniu wylotka pszczoły wychodziły z ula i strzepywały się z kleszcza i dużo na wylotku zostawalo. 

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

  • 5 months later...
W dniu 22.04.2020 o 21:27, michal79 napisał:

Jeśli ktoś widział rodzinę pszczelą niedługo po odymieniu Apiwarolem, np. 30 min, jak ta rodzina się zachowuje?

 

Odymiłem tylko raz pięć lat temu. Widziałem jak się zachowywała więc Ci odpowiem.

Nie zachowywała się wcale bo się osypała.

Od tamtej pory nie stosuję Amitrazy.

  • Haha 1
Link to comment
Share on other sites

 

W dniu 20.04.2020 o 23:24, michal79 napisał:

Pytanie kieruję do tych co jednak otwierali. Albo w inny sposób mieli wgląd.

Widziałem, na korpus gniazdowy folia na nią dociśnięty na szczelnie pół korpus . Po odpaleniu tabletki wybiegają na czarno do góry, jak najdalej od źródła dymu - biegają, panikują. Po trzydziestu minutach jest już spokojnie nawet bardzo. Miałem wrażenie że są dość mocno " otumanione". 

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, irkor napisał:

 

Odymiłem tylko raz pięć lat temu. Widziałem jak się zachowywała więc Ci odpowiem.

Nie zachowywała się wcale bo się osypała.

Od tamtej pory nie stosuję Amitrazy.

Z łaski swojej, PODPOWIEDZ co stosujesz?

Link to comment
Share on other sites

27 minut temu, Rafall napisał:

 

Widziałem, na korpus gniazdowy folia na nią dociśnięty na szczelnie pół korpus . Po odpaleniu tabletki wybiegają na czarno do góry, jak najdalej od źródła dymu - biegają, panikują. Po trzydziestu minutach jest już spokojnie nawet bardzo. Miałem wrażenie że są dość mocno " otumanione". 

 

Dziadek mi powiedział, że zawsze odymia się całą tabletką. Ale na logikę liczyła mi się kubatura. Tzn. jeden korpus wlkp powinno się odymić jedną. A transportówkę na pół korpusu, połową. Ale zgodnie z radą Dziadka odymiłem jedną całą tabletką. I tak, wtedy martwiłem się o tę rodzinkę (właściwie to trzyramkowy odkład), były otumanione, można powiedzieć że pełzały po ramkach, a te co spadły podczas przenoszenia ramek, pełzały po dennicy zdezorientowane, na szczęście matka ruszała się w miarę. 

Rodzinka nie została wyrabowana tamtego dnia, a następnego latały jak te lale i robiły to, co ta linie robi bardzo dobrze: pilnowały swego. Potem ładnie się rozwinęły.

Edited by michal79
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.