Jump to content
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Cena miodu 2020


Recommended Posts

Panowie w jakiej cenie planujecie handlować miodem w tym roku.

Poniżej artykuł znaleziony w necie zapowiadający wzrost cen miodu

https://expressilustrowany.pl/ile-bedzie-kosztowal-miod-2020-oto-ceny-miodu-2020-pszczelarze-ostrzegaja-ze-przez-susze-ceny-miodu-pojda-w-gore-24052020/ar/c3-14981781

 

Wg tego artykułu za słoik 0,5 litra czyli 650 gram powinienem wołać ok 22,5 zł a w poprzednim roku sprzedawałem po 18 - 20 zł.

Pytanie czy klienci "pójdą" na takie ceny.

Jak to wygląda u Was.

Link to comment
Share on other sites

Pytanie , czy będą mieli za co płacić .Bo jak na razie to cienko to widzę .Jeśli pójdzie jako tako to na koniec maja będzie kręcenie -pierwsze .A powinno już być drugie .

Link to comment
Share on other sites

a co zrobisz najpierw zimno i sucho potem zimno i mokro w obu przypadkach przymrozki teraz niby ma być ciepło i mokro zobaczymy 

muszę coś wykręcić bo tylko troszkę nawłoci zostało a płynny się marzy rodzince:P

 

Link to comment
Share on other sites

U mnie cena 45zł za 1,25 kg,  25zł za 0,5 litra  czyli te prawie 700g .

miód wielokwiatowy wiosenny ,prawdziwy wielkokwiatowy z racji tego że mieszkam w ekologicznej okolicy ;) i o przemysłowych uprawach nie ma mowy .

Aromat mniszka ,czeremchy wyczuwalny .

Z tego co się orientuje ,jeszcze mało kto wirował ,wielu straciło dużo rodzin . .

Link to comment
Share on other sites

Krzyczeć można . Ale oprócz podaży musi być popyt.
Ludzie stracili firmy , pracę , dochody .
Nie ma jarmarków , festynów itp.
Jak na razie , to zamówienie na moje ostatnie 2kg. zeszłorocznej pierzgi (którą trzymałem mu do teraz ) stały klient odwołał ...
Bo jemu i jego żonie z powodu epidemii obcięli pensje i mają teraz inne priorytety jak produkty pszczele .
Więc nie napalajcie się na wyższe ceny .
Zobaczcie że na każdym forum pszczelarskim, na grupach fb wszędzie masa reklam miodu z Ukrainy . Za ceną niższą jak hurtowa .
Wielu z tych co nie mają swojego połasi się na łatwy zysk i niską cenę zagranicznego
i podaż będzie .
Ale czy będzie popyt ?

Bo do tanga trzeba dwojga ...

  • Lubię 2
Link to comment
Share on other sites

u mnie ceny zawsze bardzo niskie na tle każdego forum. Jak też się nie drożę , bo wolę szybko sprzedać niż potem tłumaczyć się ,że prawdziwy miód to taki zestalony, brzydki , a nie ten ładny , zawsze płynny w sklepie. I że nie sypię cukru do ula żeby było więcej jak pokazuję piękny miód lipowy z typową dla niego krupą . Takim od razu odmawiam sprzedaży i polecam wizytę z biedrze od razu po cukier po co im miód. Starzy klienci wiedzą ,że nie ma żartów o miodzie i umieją docenić jakość. 

W niedzielę podjadę na ryneczek ( pod oknami biskupa) i zapytam po ile sprzedają dziadki na stołeczkach. Opuszczę 5 zł i sprzedam o ile coś pszczoły dadzą bo rok jakoś trudny się zapowiada ? U mnie tylko słoiki 0,9 litra - tanio to i na małe słoiki nie ma chętnych. Najładniejszy miód mam w mieście , bez śladu rzepaku za to z dodatkiem czeremchy i co tam jeszcze w lesie znajdą bo  blisko mają. W sierpniu , po lipie zawsze tam biorę trochę takiego bardzo pachnącego , jak z mydlarni - nie wykryłem z czego to noszą bo ciemny z dodatkiem spadzi świerkowej , ale wyjątkowo pachnący . Ramki jeszcze wiosną intensywnie pachną bo nie daję ramek do osuszania.

Jutro planuję mały rabunek i rozpoznanie bojem , bo  tylko wtorek i środa  lotne dni, potem dopiero po niedzieli. Panie Premierze , a kiedy siano skosić jak w końcu trawa urośnie ?

Do dooopy z taką pogodą. W zeszłym roku sucho , ale i miód miałem i siano dla koni .

Link to comment
Share on other sites

W ubiegłym roku słoik 0,9 l sprzedawałem po 35 zł. Lipowy, leśny z minimalnym dodatkiem spadzi oraz nawłociowy po 40 zł. Chyba było to zbyt tanio ponieważ miodu mi zabrakło.

Link to comment
Share on other sites

Byłem na Allegro i wcale tak słodko z tymi cenami nie jest - pierwszy z brzegu miód rzepakowy Mazur z tego roku 1300g - 40 zł pod warunkiem, że masz smarta a jak nie to 48 zł.

Jeśli chodzi o miód z Ukrainy - wielu już przerobiłem takich co to narzekali, że drogo.... a ja na to, że jakość kosztuje, idź do Lidla, Kauflandu tam jest tanio.... i wracają bo tamten miód jest jakiś inny bez smaku tylko słodki.

No i są jeszcze sępy na kasę wśród nas pszczelarzy co kupują beczki z Ukrainy, dają pszczołom cukier inwert do przerobienia byle więcej - jakość, jaka jakość - klient jest głupi nie zna się kupi wszystko - i tak następuje psucie rynku.

 

Na szczęście świadomość wśród kupujących jest coraz większa bo kupują miód bezpośrednio u pszczelarza a ten powinien potrafić uzasadnić dlaczego miód kosztuje więcej. Takie podejście sprzedam 5 zł taniej niż reszta jest bardzo złym podejściem, psuje rynek i uderza w nas wszystkich - więc prośba by się zastanowić co robisz Kolego.

  • Lubię 3
Link to comment
Share on other sites

Właśnie w niedziele był Pan który ma po sąsiedzku firmę rozlewającą miód z Ukrainy .

Pofatygował się kawał drogi po mój miód.

U mnie na wystawce są miody z "przed lat" najstarszy z  2013r.nie każdy skrystalizował tak jak książka pisze .

Ale po to są wystawione, żeby każdy widział jak mój miód może ,czy będzie wyglądał za miesiąc czy rok .

Nie rozlewam też wszystkiego od razu do słoików bo część klientów chce płynny . Weź tu za miesiąc wiosenny płynny ;) .

Jak ja go podgrzeje to wiem że nie jest przegrzany .

Link to comment
Share on other sites

O cenach tegorocznych jeszcze nie można prognozować ,  bo nie wiemy jaka będzie pogoda i zbiory miodu w tym roku. Można jedynie spekulować i obstawiać ceny , ale rzeczywistość jest trudna do przewidzenia. Dlatego ja obstawiam  że ceny będą raczej takie  takie same jak ubiegłoroczne i nie widział by tendencji do podwyższania ceny teraz z góry ,  bez realnych przyczyn , jak susza , deszcze czy inne przyczyny. Miód ukraiński jest wszędzie na naszych ryneczkach i w marketach i to walka z wiatrakami , i jedyną naszą nadzieją jest edukowanie naszych klientów i przy każdej sprzedaż ostrzeganie klientów o zalewie miodów nieznanego pochodzenia na teren Polski i dlaczego te miody są gorsze od miodu kupionego w pasiece u lokalnego pszczelarza. Piszecie że klienci to wiedzą , ale to tylko częściowa prawda ? bo nie wszyscy i mówić o tym klientom trzeba , bo nie wszyscy znają się na miodzie i na rynku miodu i łatwo ich nabrać na byle co. Pisałem już o tym , że u mnie połowa miodów u handlarzy na OLX i na lokalnym ryneczku to miody z Mazur  ? Ciekawe dlaczego  akurat z Mazur ? 

I jeszcze w sprawie cen , znajoma emerytka z Warszawy mówiła mi że cena jabłek polskich ubiegłorocznych  w lokalnym sklepie warzywniczym w Warszawie u niej na osiedlu wynosiła ostatnio 12,- zł/kg. Taka to lepsza zmiana.

Link to comment
Share on other sites

13 godzin temu, Tadek11 napisał:

 

I jeszcze w sprawie cen , znajoma emerytka z Warszawy mówiła mi że cena jabłek polskich ubiegłorocznych  w lokalnym sklepie warzywniczym w Warszawie u niej na osiedlu wynosiła ostatnio 12,- zł/kg. Taka to lepsza zmiana.

To marże w czasie epidemii mamy odgórne ? ?

 

Link to comment
Share on other sites

Tj jeden klient mówił, że on kupuje tylko ukraiński miód ponieważ jest najzdrowszy, a najzdrowszy dlatego że rolnicy nie stosują żadnych nawozów i oprysków ponieważ ich na to nie stać ?‍♂️. Mówię, że jest na odwrót bo stosują te, które np w UE że względu na szkodliwość są zakazane,nie ma żadnych regulacji. 

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

Krzyżak nie zupełnie. Oczywiście, że w Polsce są jednostki, które przemycają leki jak Kumafos, ale raczej mało kto odważy się dać antybiotyki - przynajmniej tak mi się wydaje. Na Ukrainie jest zdecydowanie większy luz pod tym względem i brak kontroli.

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

19 godzin temu, Xpand napisał:

Oczywiście, że w Polsce są jednostki, które przemycają leki jak Kumafos,
ale raczej mało kto odważy się dać antybiotyki - przynajmniej tak mi się wydaje.

Tak ci się wydaje .
Znam kilku , co wciąż podczas podkarmiania "profilaktycznie na zgnilca" dodają do syropów sulfonamidy .
Mówię , tłumaczę , że zgnilca nie leczy się profilaktycznie, a te leki przez lata pozostają w produktach ulowych. 
Że nie wspomnę o tym , że zabijają pożyteczną florę bakteryjną pszczół.
Ale grochem o ścianę .
Bo kiedyś stary pszczelarz powiedział ,  że trzeba , to tak robią .

Jeden wielki pszczelarz z Bartoszyc miał w jednej ze swoich pasiek kontrolę inspekcji wet.
Przebadali miód i wykryli sulfonamidy .
Zaczął się sadzić , że nie prawda , że nic nie daje , że go wrabiają itd.
Pojechali do wszystkich jego pasiek . Pobrali próbki . Wszędzie były te same zakazane środki .
Miód poszedł do utylizacji .
Teraz gość po cichu sprzedaje miód na bazarach . Na stoliczku 3-4 słoiki bez etykiet, a on sam siedzi obok w samochodzie i tak interes się kręci .
Regularnie w dni targowe objeżdża okoliczne miasteczka (do 30km.)
Co ciekawe on nie podlega kontroli urzędowej np WIJHARS , lub PIH, bo nie ma sb ani rhd !
Straży miejskiej i sanepidów w tych miejscowościach nie ma , a policjantów wypatrzy z daleka .

Popatrz na dyskusje o lekach chińskich , ukraińskich i tych robionych w garażu .
skala jest naprawdę dosyć duża .
A spróbuj się tylko odezwać , że to niezdrowe , nieetyczne i niedozwolone , to  żywcem gotowi cię zjeść !
Ich argument jest taki, że leki dopuszczone też są niezdrowe i drogie !

  • Lubię 2
Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...
29 minut temu, Nacek napisał:

Taaa na olx ?

W marketplace na Facebooku w Gdańsku możesz kupić od gościa, jako miód z jego pasieki. 25 zł /słoik. A po profilu nie widać, że to pszczelarz by był. Na pytanie gdzie rosną słoneczniki uważa, że coraz więcej wszędzie można zauważyć. 

Edited by Krzychu
Link to comment
Share on other sites

Miałem pasiekę na 60ha słonecznika, niedaleko ule miał też kolega. Gniazda nabite pierzgą i miodem pięknie, ale w nadstawkach niewiele było. Szkoda nawet wspominać, bo już za lipę mnie tutaj wyśmiano ;) Generalnie wywieźć warto, bo pszczoły ładnie się przygotowały do zimy, więc lepiej niech 3 tygodnie stoją i się tuczą, niż latać z ciastem / syropem.

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

Mnie bardziej wkurza, że ludzie perfidnie nie będąc pszczelarzem - kupują miód z Ukrainy i sprzedają go w Polsce. Ogłaszają się jakby to był ich i tyle. Zanizaja ceny i potem nikt u Ciebie nie chce kupić i patrzą jak na oszusta, który chce się dorobić zawyzajac ceny do 35 zł za słoik 

Edited by Krzychu
  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.