Jump to content
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Co robimy w pasiece. Rozpoczęcie nowego sezonu 2015/2016


daro

Recommended Posts

A prawdy są trzy jak mawiał znajomy baca i niech każdy wybiera swoją. Rzepak nekteruje a pszczoły nie głupie wybierają najlepsze źródło nektaru. Rzepaku nic nie przebije jak jest blisko. Powyżej 700 metrów wybrały co innego niż rzepak. Tak więc powożenie jak najbardziej celowe.

Link to comment
Share on other sites

.... teraz trzy grosze amatora: moje przez pierwsze dziesięć dni praktycznie nie latały na rzepak (300m) , bo po drodze bylo sporo mniszka a w pasiece różności, czyli sad i różne krzaki żonine, za to teraz od tygodnia idą w rzepak jak głupie mimo iż żółć kwitnienia nie jest już tak intensywna - wybrały same co dla nich lepsze.

pozdawiam

Link to comment
Share on other sites

Spoko, ale fajnie wyszło ;)  fajnie że masz ochotę jeszcze przejrzeć forum ,to chyba nieuleczalne ;).

 

Pytanie jak będzie lepiej napisać na banerze.

 

Miód prosto z ula

Miód z własnej pasieki

Miód prosto z pasieki

Ekhmmm ....

 .... jeśli mogę .... 

.... wczoraj , ale już za późno by ...., wpadło mi do głowy (czyli tego mego pustego miejsca ) :   Miody pogórzańskie  , Miody z pogórza C....  no coś co by podkreślało miejsce 'pochodzenia' miodów Twych .... z pasieki to ma każdy , ja też  ;)

 

PF

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

Odnośnie rzepaku, to szczerze mówiąc u mnie to samo. Rzepak był w odległości podobnej 500-700m, i nie robił wrażenia na moich pszczołach. Gdy je obserwowałem, to wszystkie powracające pszczoły wracały od lasu, który jest po przeciwnej stronie mojej pasieki. Zaczynam podejrzewać, że faktycznie niektóre odmiany rzepaku mogą być już u nas modyfikowane...

Link to comment
Share on other sites

Boddan możesz mieś oczywiście swoje zdanie na temat ula którego nie masz w pasiece,  ale ja oceniam to inaczej i dzisiaj robię poprawkę wirowania tych korpusów w których miód był jeszcze nie posklepiony , więc może wyniki średniej miodności się poprawią a chcę zdążyć jeszcze w ciągu 2-3 dni bo pokazują się już zalążki kwiatów akacji na którą też liczę. Co do rzepaku to okazuje się że u mnie go praktycznie nie  było , chociaż pola rzepaku owszem miałem w odległości 700 m , ale pszczoły z niego nie korzystały , nie wiem dlaczego może Ty wiesz ? jako że to Twój główny pożytek , może był jakiś modyfikowany albo jakiś błąd w sztuce uprawy rzepaku że słabo nektarował nie wiem.?Albo to że miały latać na pole rzepaku pod silny wiatr  ? który w tym okresie wiał a pole mniszka było praktycznie przy samej pasiece . Na polu rzepaku było bardzo mało pszczół i z moich obserwacji pszczoły z pasieki latały ale w innym kierunku za pożytkiem a nie w kierunku pola rzepaku. Ale u mnie jeszcze przynajmniej dwa zbiory lub trzy jak dopisze pogoda na nawłoć tak że się za bardzo słabszym rezultatem w pierwszym miodobraniu  nie przejmuję. I bardzo prosił bym Kolegów o nie wyciąganie daleko idących wniosków dotyczących "Oceny Pszczelarza " my tu nie po to piszemy żeby się nawzajem oceniać i sobie przyklejać etykietki , tylko w moim rozumieniu po to żeby wymieniać się doświadczeniami , radami , i swoimi kłopotami. Mnie przynajmniej nie zależy na żadnej etykietce , bo pszczelarstwo traktuję jako hobby i nie jest to moje podstawowe źródło dochodu , a o klientów nie nie martwię , więc nie muszę się Tu na forum reklamować i napinać muskuły , tylko piszę prawdę tak jak jest.

Pozdrawiam

Tadek

Tadek 11 dziękuję, że mogę.

Tadek 11.Odnośnie uli wielkopolskich zmodyfikowanych do ramki 18cm. To i owszem miałem z likwidowanej pasieki, kilka lat temu zakupione w woj. Lubuskim. Ule po sezonie spaliłem, ale kilka ramek suszu jeszcze mam. Chyba nawet mam fotki z tego zdarzenia.-Poprzednie forum galeria. Tadek 11, Twoje uwagi odnośnie rzepaku wydają się słuszne. Moja pasieka jest usytuowana w ten sposób że w tym roku do najbliższego pola było (+ -) 300 metrów, ale zdarzają się lata że jest i 80 m.

Pod Zieloną Górą był pszczelarz z sadem jakieś 50 arów, który jak zasiali wokół niego rzepak to uważał, że był nie nektarujący, sad był pełen mniszka, facet cieszył się gryką. Ja na ten rzepak z kolegą przywiozłem 25 uli. Ten pszczelarz śmiał się do rozpuku.

 

Teraz, Tadek 11, że jesteś pszczelarzem roku to masz gratisa a i koledzy też, że są na tym forum na niego zasługują: Trzeba dać co najmniej przez 3 dni przed wywózką na rzepak na każdą rodzinę po pół łyżki czystego miodu rzepakowego, ja dawałem na pajączek w powałce.

Odnośnie pszczelarza z sadem to mu mina zrzedła jak 2 razy kręciliśmy miód w przyczepce kempingowej z Niewiadowa. Przez lata facet nie korzystał z tego co było na wyciągnięcie ręki.

Jako ciekawostkę podam, że niektórzy producenci rzepaku ( nie wiem czy w Polsce) stosują specjalne opryski zachęcające pszczoły. Pozdrawiam. :)

..............................................................................................................

Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa

 

 

 

Link to comment
Share on other sites

U mnie od wczoraj spadlo 60 litrow wody na metr kw, a ja glupi zalozylem przegonki w niedziele, a teraz nie idzie dojsc do uli , takie bloto. :angry:

Link to comment
Share on other sites

W moim przypadku przyczyn słabego zbioru z rzepaku było conajmniej kilka:

- pogoda, mało dni lotnych

- odległość (ok 1 km.)

- pszepszczelenie terenu w najbliższej okolicy stało ponad 300 uli, poza moimi kilkoma które tam stoją na stałe reszta była dowieziona

Link to comment
Share on other sites

 

Mój teściu rolnik twierdzi że rzepak słabo nektarował, bo przymarzł zimą.

Rolnik to się zna na nektarowaniu jak nie powiem co. Jeszcze takiego zbioru rzepaku nie było. Bedzie i drugi rzut bo zamiast wymarzniętego posiany jary.

Robimy trójniak śliwkowy z Bohtynowego miodu śliwkowego . Nastawione 90 l. Terazki bedzie z kwiatem czarnego bzu.

Miodu mam wagon  tfu całą paletę 1200 l. Kurde trzeba kupić drugą.

Link to comment
Share on other sites

To jak Ci skrystalizuje to będziesz miał niezłą zabawę z tym kontenerem icon_biggrin.gif

A u mnie głupie Ludziska nie chcą rzepaku kupować a mniszkowy ładnie schodzi.

Pozdrawiam

Tadek

Link to comment
Share on other sites

Dziwię się że "Stare Wygi" z tego forum tak publicznie szastają ilością miodu jaka pozyskali w swojej pasiece ? W przyszłym roku wchodzi obowiązek wpisania w zeszyt miesięcznej sprzedaży ilości miodu. Może to określi ilość miodu na rynku sprzedanego przez pszczelarzy?. Nie wiem po co komu te zapiski?. Czy jest to dążenie do opodatkowania?.

Ilość pozyskania miodu i podana do publicznej wiadomości jest narażenie się na różne interpretacje i uwagi. Nikomu to nie przyniesie dobra. A Skarbówka ma dowód. Ja tam zostaje przy moich 10 litrach z rzepaku czy mniszka.

Pozdrawiam

Tadek

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

Dziwię się że "Stare Wygi" z tego forum tak publicznie szastają ilością miodu jaka pozyskali w swojej pasiece ? W przyszłym roku wchodzi obowiązek wpisania w zeszyt miesięcznej sprzedaży ilości miodu. Może to określi ilość miodu na rynku sprzedanego przez pszczelarzy?. Nie wiem po co komu te zapiski?. Czy jest to dążenie do opodatkowania?.

Ilość pozyskania miodu i podana do publicznej wiadomości jest narażenie się na różne interpretacje i uwagi. Nikomu to nie przyniesie dobra. A Skarbówka ma dowód. Ja tam zostaje przy moich 10 litrach z rzepaku czy mniszka.

Pozdrawiam

Tadek

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

Gdyby na stronach pszczelarskich była taka inwigilacja  to imperialistyczny pszczelarz pierwszy musiał by już siedzieć. Mało że po 100 litrów z ula bierze, to pasieki ani sprzedaży nie ma zarejestrowanej, o czym publicznie wręcz się przechwala. Myślę Panowie , że my jesteśmy za cieńcy w uszach i jest wiele ciekawszych adresów w necie do brania pod lupę, choć moja mama mawiała : CZEGO OCZY NIE WIDZĄ,TEGO SERCU NIE ŻAL i to jest mądre powiedzenie :)

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

Jak się dowiedziałem na ostatnim zebraniu kółka od przyszłego sezonu mają być częsciowo  obcięte dopłaty  dla pszczelarzy na zakup sprzętu - na razie jest to w fazie projektu  więc  nie bardzo wiadomo na jakich to ma byc zasadach ale jak widac państwo i tak na nas zaoszczedzi a zarobić jeszcze zdąży

Link to comment
Share on other sites

skoro w ramach tych samych pieniędzy zmniejszono wymaganą liczbę rodzin (do zakupu sprzętu na refundację) do 10 to chyba oczywiste jest że ilość kasy na jedną rodzinę musi ulec zmniejszeniu, właśnie do tych 50zł/ul.

Link to comment
Share on other sites

…60% ceny netto zakupu przy założeniu, że kwota ta nie przekroczy kwoty wynikającej z iloczynu 70 zł i posiadanej liczby

rodzin pszczelich i nie będzie wyższa niż 10 000 zł

źródło: http://www.arr.gov.pl/data/01644/warunki_miod_2014_2015.pdf

 

Zakładam, że 3000pln to cena brutto więc cena netto wychodzi mi ok. 2440.

2440*60% daje kwotę refundacji dla pszczelarza na poziomie 1464 pln

Do tego wchodzi spełnienie warunku nie przekroczenia kwoty wynikającej z iloczynu liczby rodzin i stawki maksymalnej refundacji na rodzinę (70 pln)

Czyli jak masz np. 15 rodzin to max co możesz dostać to 1050 pln (15*70pln)

Aby wyrwać maksymalną kwotę refundacji w analizowanym przypadku trzeba mieć/opłacić skłądkę PZP za 21 rodzin (21*70=1470).

 

Ale to dla warunków na 2016 było. Teraz podobno ma się to zmienić (słyszałem na zebraniu).. maksymalna kwota refundacji będzie zmniejszona do 50pln na rodzinę. Nie wiem jak z % refindacji na sprzet – czy zostanie te 60% czy zmniejszą.

Dodatkowo minimalna liczba posiadanych rodzin, umożliwiająca ubieganie się o refundacje zostanie zmniejszona z 15 do 10.

 

Na stronie ARR nie znalazłem nowych warunków na 2017 potwierdzających powyższe informację. Więc to może tylko plotki...albo zmiana ma wieść dopiero za jakiś czas. 

Link to comment
Share on other sites

A jaka jest stawka za rodzinę gdybym się zapisał do koła?

To jeszcze się nie zapisałeś ?? Stawki są zatwierdzane w Każdym Kole czy Stowarzyszeniu indywidualnie przez głosowanie więc zapytaj w Kole.

Pozdrawiam

Tadek

Link to comment
Share on other sites

Ja też się nie zapisałem. Mam nadzieję że te chore refundacje zniosą. Ceny sprzętu pasiecznego spadną. Obecnie suszarka 2-3 razy droższa od pralki czy lodówki o podobnych gabarytach. Chcesz kupić miodarkę u kogoś innego niż Łysoń poczekasz sobie pół roku.

Jakby leków nie refundowali to pewnie cena też nie oscylowałaby wokół 50 zł za opakowanie.

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.