Jump to content
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Co robimy w pasiece. Rozpoczęcie nowego sezonu 2015/2016


daro

Recommended Posts

Jak dobrze cię zrozumiałem w przyszłym roku po takim wglądzie i takiej sytuacji,obejrzał bym ramki i od brzegu na końcu w leżaku bendą pełne

pokarmu im bliżej gniazda tym bardziej wyjedzone.Na szybko stwierdzić która wyjedzona jest najbliżej czerwiu,i zmienić ją z ramką z

zapasami odsklepionymi

Link to comment
Share on other sites

W Irlandii podobno do tej pory padło ogólnie 40%, a kwiecień w tym roku też ma być kiepski, więc nie wiem jak oni tu gospodarują, że takie straty mają... U nas na szczęście wszystko ładnie przezimowało i dziś dołożyłem dwóm najsilniejszym rodzinom po dodatkowym korpusie z węzą.

Mam pytanie od kiedy w Dabline jest temperatura która pozwala tak się pszczołą rozwijać.Z tego co się orjentuję to w polsce są lepsze warunki

do rozwoju po zimowli.chyba że się myle proszę o jakieś fakty .U mnie rodziny za zimowane na dwu korpusach wlkp po siedem ramek ,dzisiaj s na siedmiu

ramkach jednego korpusu aby zapewnić im dobry i ciepły rozwój.Jak dodawać im węze o tej porze ?To zabójstwo i choroby.

Link to comment
Share on other sites

wszystko zależy od tego co tak na prawdę mamy w ulach. Ja 3 dni temu włożyłem ramkę węzy i dzisiaj jest już odbudowana. W rodzinach których nie poszerzałem same sobie zafundowały nowe umeblowanie

SEREKm.jpg

  • Lubię 2
Link to comment
Share on other sites

Fakt, teraz temperatura jest niska, dziś było przez chwilę 12 stopni i  przelotnie pada. W Polsce jest o wiele lepiej pod tym względem. Ale w zimie jest minimalnie czasem -5 nocy, a w dzień dochodzi do +5, stąd kłąb nigdy praktycznie nie zawiązuje się na tyle długo aby zużyć cały pokarm i nie móc przejść na ramki obok i pogoda do oblotu też się zrobi co jakiś czas, więc nie ma zaperzenia. A latem nie ma upałów, nektar nie wysycha i pyłku jest pod dostatkiem. Wg mnie tu jest lepszy klimat do pozyskiwania miodu a w Polsce do produkcji matek ;) Aha, najsilniejszym rodzinom w zeszłym roku o tej samej porze daliśmy nadstawki i wszystko było ok, poza tym w zeszłym tygodniu zlikwidowałem im dziką zabudowę do której na jesieni po zakarmieniu nosiły miód z bluszczu, a dziś już znowu sporo odbudowały i zalały jakimś miodem, więc nie mają miejsca albo robią go dla czerwiu (są na 12 ramkach). Nie ma sensu ich ograniczać.

 

Tu masz link do kogoś, kto ma jeszcze silniejszą rodzinę w tym momencie w Irlandii https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xat1/t31.0-8/12961285_1195598607131618_982695593542486068_o.jpg

Link to comment
Share on other sites

Fakt, teraz temperatura jest niska, dziś było przez chwilę 12 stopni i  przelotnie pada. W Polsce jest o wiele lepiej pod tym względem. Ale w zimie jest minimalnie czasem -5 nocy, a w dzień dochodzi do +5, stąd kłąb nigdy praktycznie nie zawiązuje się na tyle długo aby zużyć cały pokarm i nie móc przejść na ramki obok i pogoda do oblotu też się zrobi co jakiś czas, więc nie ma zaperzenia. A latem nie ma upałów, nektar nie wysycha i pyłku jest pod dostatkiem. Wg mnie tu jest lepszy klimat do pozyskiwania miodu a w Polsce do produkcji matek ;) Aha, najsilniejszym rodzinom w zeszłym roku o tej samej porze daliśmy nadstawki i wszystko było ok, poza tym w zeszłym tygodniu zlikwidowałem im dziką zabudowę do której na jesieni po zakarmieniu nosiły miód z bluszczu, a dziś już znowu sporo odbudowały i zalały jakimś miodem, więc nie mają miejsca albo robią go dla czerwiu (są na 12 ramkach). Nie ma sensu ich ograniczać.

Ok mogę się zgodzić ale w tym roku w polsce też ne było wielkich mrozów a pszczoły jak po zwykłej zimie.Chyba że macie inne rasy ?
Link to comment
Share on other sites

Mamy różne rasy, nawet czarną pszczołę irlandzką, z racji agresywności zwaną afrykańską ;) Co do woszczarek, to u mnie tylko primorska nie odbudowała jeszcze ramki pracy, reszta już skończyła, albo prawie kończy.

Link to comment
Share on other sites

To w takim razie żyję w błędzie bo myślałem że moje pszczoły po zimie się szybko ogarniają i z rzepaku mam miód towarowy.A co z tymi którzy

pytali dzisiaj czy w ogóle przenosić pszczoły do nowych uli ?wszyscy pisali że za wcześne jeszcze nie wy już węzę dodajecie

trochę się to kłuci.

Link to comment
Share on other sites

wszystko zależy od tego co tak na prawdę mamy w ulach. Ja 3 dni temu włożyłem ramkę węzy i dzisiaj jest już odbudowana. W rodzinach których nie poszerzałem same sobie zafundowały nowe umeblowanie

 

SEREKm.jpg

Piszesz że samo wyszło tak , ale musi być jakaś tego przyczyna ? Jak to oceniasz ? bo my nie mamy wglądu do środka Twojego ula.

Pozdrawiam

Tadek

Link to comment
Share on other sites

Piszesz że samo wyszło tak , ale musi być jakaś tego przyczyna ? Jak to oceniasz ? bo my nie mamy wglądu do środka Twojego ula.

Pozdrawiam

Tadek

Zazimowałem silne rodziny, silne to znaczy każda miała minimum 8 ramek czerwiu (nie mylić z 8 ramkami z czerwiem). Żeby to osiągnąć łączyłem rodziny ze sobą lub z odkładami. Jesienią zmniejszyłem pasiekę o około 30% właśnie poprzez łączenie rodzin. Generalnie zimowałem na 9-10 ramkach wlkp plus ramki 1/2wlkp pod spodem.

Jak na razie wygląda to fajnie :)

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

No właśnie ja na razie jestem na etapie powiększania pasieki a łączył będę później jak osiągnę ilość docelową rodzin w pasiece , ale taki wygląd na pewno świadczy o dużej sile rodziny i taka jest teraz tendencja w hodowli pszczół szczególnie jak ktoś ma bardzo wczesne pożytki jak rzepak.

Ładny widok o tej porze roku.

Pozdrawiam

Tadek

Link to comment
Share on other sites

To w takim razie żyję w błędzie bo myślałem że moje pszczoły po zimie się szybko ogarniają i z rzepaku mam miód towarowy.A co z tymi którzy

pytali dzisiaj czy w ogóle przenosić pszczoły do nowych uli ?wszyscy pisali że za wcześne jeszcze nie wy już węzę dodajecie

trochę się to kłuci.

W moim przypadku to inny klimat o tym decyduje. Pszczoły wylatują regularnie już od dwóch tygodni (tylko jeden dzień wcale nie latały). Tydzień temu dałem moim wszystkim po ramce pracy i tym, które były na mniejszej ilości ramek dołożyłem po ramce suszu. Tylko primorska była na 9-ciu ramkach i dziś dołożyłem im jeszcze ramkę suszu, a ramkę pracy wycofałem na sam koniec. Powinny dać radę, bo sporo pokarmu zużywają i pewnie za tydzień, jeśli pogoda się nie poprawi to podkarmię je inwertem. 

Link to comment
Share on other sites

No właśnie ja na razie jestem na etapie powiększania pasieki a łączył będę później jak osiągnę ilość docelową rodzin w pasiece , ale taki wygląd na pewno świadczy o dużej sile rodziny i taka jest teraz tendencja w hodowli pszczół szczególnie jak ktoś ma bardzo wczesne pożytki jak rzepak.

Ładny widok o tej porze roku.

Pozdrawiam

Tadek

Tadek dawaj twoje przemyślenia i wiedzę na temat łaczenia jesienią.Jeśli nie na temat to proszę o przeniesienie do nowego tematu.
Link to comment
Share on other sites

Guest Imker

po tych ciepłych dniach zauważyłem że loty nie są tak intensywne jak tydz temu... ten nektar da popalic pszczołom 

Link to comment
Share on other sites

u moich znajomych też tragedia jednemu z 9 uli został 1 ,

drugiemu z 6 / 1słaby ,

a będąc w sklepie podsłuchałem dyskusję że komuś na 25 uli wszystko się osypało :unsure:

Konkurencję wykańczasz ;)

 

wszystko zależy od tego co tak na prawdę mamy w ulach. Ja 3 dni temu włożyłem ramkę węzy i dzisiaj jest już odbudowana. W rodzinach których nie poszerzałem same sobie zafundowały nowe umeblowanie

 

SEREKm.jpg

W jakim kraju ja żyję ?

U mnie dopiero w tym tygodniu zaczęły pyłek nosić .

Wcześniej , to co najwyżej wylatywały na chwilę i tarzały się w trocinach .

 

Tęsknię już za takimi widokami . Pszczoły mają tak szybki rozwój , że pszczelarz nie nadąża :)

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

Rozwój tego roku jest wyjątkowo szybki. Zazwyczaj pszczoły pobielały ramki jak zaczynał kwitnąć agrest a w tym roku węza, która była wstawiona na jesień jest odbudowana, pszczoły na 20 ramkach D 1/2, odbudowane ramki pełne nakropu... widok cieszy oko, oby się nic nie podziało i rok był taki do końca. Pozdrawiam wszystkich :)

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

No własnie u mnie to samo, może nie budują w ekspresowym tempie ale dwa dni i 3/4 odbudowane ;) węza 5,1

 

 

 

Dzisiaj po południu pojechaliśmy do Gołczy po pszczoły dla kuzyna, zaczyna zabawę w tym roku (napalony jak szczerbaty na suchary ;) ). Dwie kupiliśmy, przełożyliśmy do nowych uli i pojechaliśmy kawałek dalej po 3 rodzinkę, rodzinki koszt od 300 do 370 zł, czerw na 3 do 5 ramek, może sie jeszcze fajnie bujną przed mniszkiem  :) . Wracając z tą jedna rodzinką podjechaliśmy załadować te dwie kupione wcześniej, było już ciemno ale chłopcy i tak mieli radoche  :P, żonka troche mniej bo rano do roboty  :)

 

71632464eff8ecb9med.jpg

 

11ae1b32439e7665med.jpg

Link to comment
Share on other sites

Gdybym wczoraj nie zaglądał to pomyślałbym że kraj fantastów. Nigdy czegoś o tę porę nie było. Ja węzy nie wstawiam ale od zatworu miejsce było szersze i pogróbiły ostatnią ramkę. Po kij ? Nie mam zielonego pojecia , pewnie z nudów.

Węzę podaję z zakwitnięciem ślwki , agrestu na razie  pszczoła ma ważniejsze zajecie niż produkcja świeczek.

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.