Jump to content
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Sezon 2021


michal79

Recommended Posts

9 godzin temu, gajowy napisał:

 Pomyślałem, że na weekendowym kursie siłą rzeczy się nie mogę nauczyć wszystkiego, bo jak zobaczyć co się robi w ulu jesienią, kiedy kurs wiosną?
Na dodatek kosztuje tyle, co te wspomniane trzy ule?

Odkąd pojawiły się pieniądze na kursy , szkolenia , konferencje wielu wyspecjalizowało się w pozyskiwaniu takiej "darmowej" kasy .
Wymóg dla prowadzących szkolenia pszczelarskie to wykształcenie wyższe + minimum półroczny staż w byciu pszczelarzem.
Zetknąłem się z tym , że wykładowca z "centrum kształcenia" specjalnie postawił przy domu trzy ule , żeby być pszczelarzem i szkolić jako fachowiec-praktyk .
Dlatego też ważne jest kto jest organizatorem kursu i jeszcze ważniejsze jest kto jest wykładowcą .
Dlatego warto czasem pojechać do Pszczelej Woli , lub Olsztyna zamiast uczęszczać na kursy w swojej miejscowości .
W Olsztynie na przykład na kursach organizowanych w ZSBud szkoli głównie kadra akademicka z Katedry Pszczelnictwa UWM .
To są naprawdę wspaniali wykładowcy . Nie tylko teoretycy , ale i praktycy .
Można zgłosić się samemu do organizatorów szkoleń i ci po zebraniu grupy tworzą nowe kursy .
Kto chce się nauczyć ten naprawdę może .
To chęć samych kursantów determinuje poziom nauczania .
Przykład ...
Moja Córka mając niespełna 13 lat za zgodą kadry UWM wzięła udział w szkoleniu praktycznym .
Nauczyła się jak  od początku do końca wyhodować matki pszczele .
Od przygotowania sprzętu , przez wytypowanie rodzin/odkładów  przez przekładanie larw , poddawanie ramki hodowlanej
aż po znakowanie matek . Można ?
( Teraz ma ponad 17 lat i nie ma na to chęci i czasu )
Mam bogatą dokumentację fotograficzną z tego szkolenia .
Niżej kilka z kilkudziesięciu  kilka fotek



 

  • Lubię 2
Link to comment
Share on other sites

50 minut temu, Brzytwiarz napisał:

Ale masz rację wychowywanie w obecności matki dla mnie jest deko problemem. Problem jaki ja widzę to rójka i jedyne co mogę w tej kwestii zrobić to przyciecie matce skrzydłą bym zbierał ją z ziemi. A dostawianie dodatkowego korpusu nad miodnie by zapach nie przeszedł to chyba nie o to chodzi. Może izolator by rozwiązał sprawę. Podziel się tą wiedzą jak to nie tajemna. Sprawa hodowli w obecności matki akurat jest już konkretna sprawa a nie pitu pitu.

 

Sprawa jest dość prosta. Ramkę hodowlaną z odpalonymi mateczniki w starterze wkładasz w izolator. Następnie umieszczasz go w środku gniazda rodziny wychowującej.  Rodzina wychowująca z matką. Pszczoły ciągną mateczniki a matka czerwi normalnie na plastrach wokół rami hodowlanej. Po zasklepieniu mateczników, wyjmujesz i wstawisz kolejną ramkę hodowlaną. Można tak ciągnąć cały sezon.

Co do starterów to opłaca się je stosować jak chcemy uzyskać większą ilość mateczników. Nie trzeba trzymać w nim larw przez 24h jak na filmie. Pszczoły odpalają mateczniki do 4h, jak do tej pory nie odpalą, to już nie odpalą, więc szkoda czasu blokować starter. W praktyce w 3kg starterze odpala się 3 serię po 100 mateczników na dobę. Przyjęcia 95-100%. Ważne, żeby starter karmić mimo obecnych zapasów pyłku i miodu na plastrach osłonowych.

  • Dziękuję 1
Link to comment
Share on other sites

15 godzin temu, Robi_Robson napisał:

A wracając do tematu .
Zimno , deszcz , wiatr .  Pogoda nie nastraja do prac na świeżym powietrzu .
Najlepsze co można zrobić , to napalić w kominku i w ciepełku szykować ramki na nadchodzący sezon .
Ja mam już ponad 500szt. zbitych i odrutowanych . Do wiosny będzie jeszcze co najmniej drugie tyle .
102_9914.JPG

Jakby co, to dałbyś radę wyprodukować ramki wpl wys. 21,5 cm?

Link to comment
Share on other sites

20 minutes ago, Krzyżak said:

 

Sprawa jest dość prosta. Ramkę hodowlaną z odpalonymi mateczniki w starterze wkładasz w izolator. Następnie umieszczasz go w środku gniazda rodziny wychowującej.  Rodzina wychowująca z matką. Pszczoły ciągną mateczniki a matka czerwi normalnie na plastrach wokół rami hodowlanej. Po zasklepieniu mateczników, wyjmujesz i wstawisz kolejną ramkę hodowlaną. Można tak ciągnąć cały sezon.

Co do starterów to opłaca się je stosować jak chcemy uzyskać większą ilość mateczników. Nie trzeba trzymać w nim larw przez 24h jak na filmie. Pszczoły odpalają mateczniki do 4h, jak do tej pory nie odpalą, to już nie odpalą, więc szkoda czasu blokować starter. W praktyce w 3kg starterze odpala się 3 serię po 100 mateczników na dobę. Przyjęcia 95-100%. Ważne, żeby starter karmić mimo obecnych zapasów pyłku i miodu na plastrach osłonowych.

Jakiś większy ten izolator (3 ramkowy czy może być mniejszy ??).  Czyli masz już to sprawdzone. Ja mam matki zalotkowane więc w razie czego będę zbierał. 

Edited by Brzytwiarz
Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu, Brzytwiarz napisał:

Jakiś większy ten izolator (3 ramkowy czy może być mniejszy ??). 

 

Jedno ramkowy. Możesz do ramki hodowlanej /z dwóch stron/ przymocować pinezkami cienką kratę odgrodową i też będzie ok.

Link to comment
Share on other sites

Właśnie tak zrobie chciałem nawet kupić 3-y ramkowy ze stali nierdzewnej ale nikt tego nie posiada. To już widzę że to będzie szybka prowizorka a z reguł prawa Marphiego wyniknie, że to już tak zostanie bo prowizorka to jest najtrwalsza :). Ale to matka 100% nie wyjdzie potwierdzasz to tak ?

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, Brzytwiarz napisał:

Problem jaki ja widzę to rójka i jedyne co mogę w tej kwestii zrobić to przyciecie matce skrzydłą bym zbierał ją z ziemi. A dostawianie dodatkowego korpusu nad miodnie by zapach nie przeszedł to chyba nie o to chodzi. Może izolator by rozwiązał sprawę. Podziel się tą wiedzą jak to nie tajemna. Sprawa hodowli w obecności matki akurat jest już konkretna sprawa a nie pitu pitu.

Niema powodów żeby rodzinę wychowującą wyłączać z produkcji miodu. Ramkę hodowlaną wkładasz do najwyższej miodni nad kratę odgrodową. Jak już pisałem! Po bokach ramki hodowlanej dajesz  ramki z otwartym czerwiem aby ściągnąć do miodni młode, wychowujące pszczoły.

Jeszcze raz powtórzę bo nie zrozumiałeś mateczniki startuje ułożenie larwy, miseczka na dół jak na ramce hodowlanej będzie matka, na bok jak na zwykłej ramce robotnica. Rodzina wychowująca nie powinna być w nastroju rojowym z paru względów. Podobną metodą możemy w wartościowych rodzinach odhodować odkład z młodą matką ,ale to inna sprawa. PK

8 godzin temu, Beeman napisał:

Kazimierz napisz prosze troche wiecej o tym wychowie matek w MiniP.  U mnie w paru MP wychodowaly sobie calkiem ladne matki.  

    I właściwie na początek tyle nie potrzeba przekładać larw, korpusik z pszczołami + ramka z jajeczkami od wartościowej matki i jazda samą się robi matula ratunkowa, wcale nie gorsza od hodowlanej. Jeżeli nie posiadasz materiału do hodowli w mini plusach to można z jakiejś dobrej rodziny wyciąć pasek z jajeczkami czy larwami i przylepić do ramki do górnej listewki i już idzie hodowla.PK      

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

15 godzin temu, gajowy napisał:

  jestem amatorem ale postawię takie pytanie: czy w kłodzie będzie najmniejszy wydatek pracy na litr uzyskanego miodu?

 

Amator to powinien przede wszystkim kochać pszczoły.

 

HyiZLA6.png

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

2cd396b2e38f1f9cmed.jpg

 

Na pasiece cisza i spokój pojawiły się sikorki.Z powodu choroby nie zdążyłem przekopać z wapnem ziemi przed ulami,a teraz to ziemia zamarzła,bo w tygodniu były już dwucyfrowe mrozy.

Wczoraj było zimno na polu więc zabrałem się za remonty dennic i zbijanie ramek.

Dzisiaj od rana pada śnieg zrobiła się zima?

W całym tym wariackim świecie jestem dobrej myśli i życzę wszystkim udanej zimowli,byle do wiosny!!!PK

c90743a01b38b744med.jpg

 

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

Godzinę temu, piotrpodhale napisał:

Na pasiece cisza i spokój pojawiły się sikorki.Z powodu choroby nie zdążyłem przekopać z wapnem ziemi przed ulami,a teraz to ziemia zamarzła,bo w tygodniu były już dwucyfrowe mrozy.

 

Właśnie, jak utrzymujecie miejsca przed wylotkami. Przekopana i czysta ziemi? Wapno do odkażania? Czy trawa nisko skoszona? Ja póki co często koszę jak najniżej, ale się zastanawiałem co lepsze.  

Link to comment
Share on other sites

Godzinę temu, harcerz1020 napisał:

Właśnie, jak utrzymujecie miejsca przed wylotkami. Przekopana i czysta ziemi? Wapno do odkażania? Czy trawa nisko skoszona? Ja póki co często koszę jak najniżej, ale się zastanawiałem co lepsze.  

Jesienią takim posypuje https://allegro.pl/oferta/dezynfekcji-proszek-lubisan-krolikow-drobiu-1kg-5463296829

potem trochę przekopać i tyle.

Latem tylko koszenie.

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, piotrpodhale napisał:

Jesienią takim posypuje https://allegro.pl/oferta/dezynfekcji-proszek-lubisan-krolikow-drobiu-1kg-5463296829

potem trochę przekopać i tyle.

Latem tylko koszenie.

Ale jak przekopiesz to darnina zniszczona i ewentualnie rosną chwasty a nie trawa.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.