Nacek Posted February 21, 2021 Share Posted February 21, 2021 Dziś odwiedziłem pasiekę na której nie byłem od listopada. Wygląda że wszystkie się odliczyły. Powałki ciepłe i nie przeszkadza im to że ule nie ocieplone. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Robi_Robson Posted February 22, 2021 Share Posted February 22, 2021 U mnie wczoraj mimo zaledwie 4stopni na plusie kilkanaście rodzinek się delikatnie obleciało . Jako pierwsza rodzinka z reproduktorką Nieska od Loca i ta która kilka razy dziennie gnębi dzięcioł . Ten po tym jak próbowałem go zniechęcić "przeszkadzajkami" w akcie zemsty przeniósł się na inny ul i wydziobał dziurę prawie jak pięść w daszku z Nektariady . 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krzychu Posted February 22, 2021 Share Posted February 22, 2021 31 minut temu, Robi_Robson napisał: U mnie wczoraj mimo zaledwie 4stopni na plusie kilkanaście rodzinek się delikatnie obleciało . Jako pierwsza rodzinka z reproduktorką Nieska od Loca i ta która kilka razy dziennie gnębi dzięcioł . Ten po tym jak próbowałem go zniechęcić "przeszkadzajkami" w akcie zemsty przeniósł się na inny ul i wydziobał dziurę prawie jak pięść w daszku z Nektariady . W moim warszawiaku jednym gdzie w czasie generalnego remontu zakleiłem pianką dziury w deskach, ładnie wyciąłem i podszlifowałem - akurat w tych miejscach również dzięcioł się uparł i dziury robi. Jedynie plus taki, że doszedł do ocielenia z sieczki a dalej jest decha i dopiero potem rodzinka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ikop74 Posted February 22, 2021 Share Posted February 22, 2021 U mnie w sobotę i niedzielę było 10 C w cieniu i lodowaty wiatr zawierał, ale ule w słońcu, więc ruch na wylotkach spory. Chyba trzeba to uzac za wiosenny oblot, choć pewna nie jestem. ? Cieszy mnie, że wszystkie żyją, ule nie są ubrudzone kałam. Ale za wcześnie jeszcze na świętowanie. W środę i czwartek ma być 15 C, więc planuje wymienić dennice i jeśli wiatru nie będzie, to rzucić okiem na gniazdo. Pokarmu powinny mieć dosyć, ale nie zaszkodzi sprawdzić. To co mnie niepokoi to warroza, wg tego co usłyszałam youtube nie powinno jej być w ulach o tej porze roku. A jak sprawdziłam wkładki 3 doby po założeniu, to w silniejszych było po 1 szt, w najsłabsze rodzinie 2 szt. ?? 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gajowy Posted February 22, 2021 Share Posted February 22, 2021 (edited) 16 godzin temu, Nacek napisał: Wygląda że wszystkie się odliczyły. U mnie też. Pierwsze zimowanie pszczół udało się zaliczyć bez strat. Te które mam w cieplejszym miejscu obleciały się dziś, całe szyby w samochodzie zafajdane... Niebawem odpalam glebogryzarkę i sieje stulisz oraz przegorzan. Edited February 22, 2021 by gajowy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beeman Posted February 22, 2021 Share Posted February 22, 2021 Marcin odesle cie do tego co napisala Iwona 3 hours ago, ikop74 said: Ale za wcześnie jeszcze na świętowanie. Wszak to dopiero 20 luty. I te następne dwa miesiące są najtrudniejsze. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gajowy Posted February 22, 2021 Share Posted February 22, 2021 4 minuty temu, Beeman napisał: Wszak to dopiero 20 luty. I te następne dwa miesiące są najtrudniejsze. Pewnie tak. Ale jakaś nadzieja wstąpiła, jednej rodzince nie dawałem dużych szans... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ikop74 Posted February 22, 2021 Share Posted February 22, 2021 4 minuty temu, Beeman napisał: I te następne dwa miesiące są najtrudniejsze. Właśnie... Jeśli się sprawdzą pogody długoterminowe, to w mojej okolicy do końca marca temperatura ma oscylować 4-7 C, to może być długie przedwiośnie... Moja koleżanka, która startowała w 2019 z dwoma odkładami straciła obie właśnie na przedwiośniu. Jak się później okazało, padły z głodu . Ona starała się wszystko robić książkowo, pisało żeby w zimie pszczół nie niepokoić, to nie zaglądała wcale, nawet jak już zaczynały wylatywać z ula. Ja jestem nadgorliwa w drugą stronę, od rozpoczęcia zimowli już 2 razy podnosiłam powałkę, a w czwartek zamierzam zrobić to po raz trzeci. Ale chyba się nie da inaczej, dopóki człowiek nie nauczy się pszczół rozumieć. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
manio Posted February 22, 2021 Share Posted February 22, 2021 U mnie obleciały się intensywnie wszystkie rodzinki z pojedynczej deski i ocieplane , ale na dennicy osiatkowanej ( są otwarte) . Tylko stare pancerniki rodowe czekają na oblot. Wylatywały z nich pojedyncze sztuki co im zwieracze nie trzymają. Do końca tygodnia ma być jeszcze cieplej to i reszta się obleci. Jak na moje warunki to raczej wczesny oblot , choć teraz coraz trudniej być prorokiem nawet we własnej pasiece. Pasieka w mieście "na złomowisku" latała już stadnie , jak przy oblocie młodej pszczoły. Zawsze jest duża różnica w stosunku do wiejskiej pasieki, ale miodu z niej połowę mniej - tyle że zawsze bardzo atrakcyjny i nieprzewidywalny co do składu. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sangbleu Posted February 22, 2021 Share Posted February 22, 2021 U mnie też się dziś obleciały w stu procentach. W czwartek do nich zajrzę, scentruję gniazda gdzie trzeba i pewnie dam po kawałku placka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krzychu Posted February 23, 2021 Share Posted February 23, 2021 I u mnie również pojedyńcze sztuki się obleciały. Zaczęły również sprzątać bo po wylotkami leżą stare pszczoły z osypu gdzieniegdzie. W czwartek prawdopodobnie aż 12 st C u mnie, a potem takie temp dopiero pod koniec marca. Mają szansę na przetransferowanie pokarmu ze skraju gniazda do kłębu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Michałowa Pasieka Posted February 23, 2021 Share Posted February 23, 2021 Witam u mnie pierwsza strata odkąd zacząlem pszczelarzenie. Na 15 rodzin jedna strata. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Xpand Posted February 23, 2021 Share Posted February 23, 2021 U mnie 10,5C w cieniu i 24C do słońca. Dzisiaj zaobserwowałem pierwsze pszczoły z jasnym żółtym pyłkiem. Z czego one to targają? Na wierzbach pszczelarskich nie zaobserwowałem pyłku, leszczyny na działce też zamknięte. Może jakieś inne odmiany leszczy w oddali lub starsze drzewa? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krzychu Posted February 23, 2021 Share Posted February 23, 2021 53 minuty temu, Xpand napisał: Może jakieś inne odmiany leszczy w oddali lub starsze drzewa? W poprzednim sezonie z naszych leszczyn targały pyłek już w styczniu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Quidam Posted February 23, 2021 Share Posted February 23, 2021 4 godziny temu, Xpand napisał: Dzisiaj zaobserwowałem pierwsze pszczoły z jasnym żółtym pyłkiem. Z czego one to targają? Na wierzbach pszczelarskich nie zaobserwowałem pyłku, leszczyny na działce też zamknięte To może być pyłek z derenia jadalnego (Cornus mas). Już się kwiaty pojawiły. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jarosław Posted February 23, 2021 Share Posted February 23, 2021 Potwierdzam, dzisiaj podczas wymiany dennic zauważyłem ,że pszczółki zaczęły nosić żółty pyłek (okolice Poznania). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rafall Posted February 24, 2021 Share Posted February 24, 2021 Wiosną sprawdzam co kwitnie/pyli na tego typu stronach https://www.claritine.pl/prognoza-dla-alergikow/aktualna-prognoza-pylenia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Robi_Robson Posted February 24, 2021 Share Posted February 24, 2021 Dziś prawdziwy oblot w 90% rodzin. Nie wytrzymałem i sprawdziłem (przez pajączki) czy żyją te które nie wyleciały . Żyją wszystkie . Z 90szt. na stałym pasieczysku wszystkie 90szt. żyje . Jedynie jedna rodzina w jedynym jedynym moim pełnym dadancie ma mocniej zabrudzony wylotek . Pewnie przesadziły z laxigenem Przeglądu im nie robiłem. Przyjdzie i na to czas . Jak na tą chwilę dobrze jest . W nocy , lub jutro powinna nadejść największa woda . Dziś do około 11-tej poziom wody był w normie. W ciągu 5 kolejnych godzin poziom w zbiorniku retencyjnym podniósł się o ok. 15cm . Zobaczymy , czy wały wytrzymają , czy trzeba będzie przeflancować pszczoły na wyższy poziom. Po oblocie zwykłe wyniesienie wyżej nie wchodzi w rachubę . 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Żaki-Czan Posted February 25, 2021 Share Posted February 25, 2021 U mnie wczoraj +16 w cieniu, więc można było na spokojnie zajrzeć do uli. Przeżyły wszystkie rodziny, zapasów też sporo im zostało (a o to się najbardziej obawiałem). Wymienione dennice, posprzątane, zawężone gniazda. Dzisiaj dostaną ciasto na powałkę. Kamień z serca po takim pierwszym przeglądzie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
daro Posted February 25, 2021 Share Posted February 25, 2021 53 minuty temu, Żaki-Czan napisał: Przeżyły wszystkie rodziny, zapasów też sporo im zostało To po kiego groma im to ciasto ? ???? 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Żaki-Czan Posted February 25, 2021 Share Posted February 25, 2021 Ciasto z białkiem, więc po pół kg na ul nie zaszkodzi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nacek Posted February 25, 2021 Share Posted February 25, 2021 Dziś pięknie nosiły pyłek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Xpand Posted February 25, 2021 Share Posted February 25, 2021 Dziś było bardzo ciepło, w cieniu 17C, a do słońca upalnie Jestem po pierwszym przeglądzie w krótkim rękawku Część którą zdążyłem przejrzeć już czerwi. Może jutro też się uda. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
daro Posted February 25, 2021 Share Posted February 25, 2021 9 godzin temu, Żaki-Czan napisał: Ciasto z białkiem, więc po pół kg na ul nie zaszkodzi pomóc też nie pomoże . Puste wydawanie kasy , ale kto zabroni ż?yć na bogato . 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gajowy Posted February 25, 2021 Share Posted February 25, 2021 Ja już pierwsze dwa żądła dostałem. Zajrzałem za bardzo na pewniaka do jednej rodziny, która nie dostała ciasta ze względu na szerokie górne belki ramki. Zanim zabrałem łapy, już mnie dwie zdążyły dziabnąć. Kilka dni temu jeszcze miały ze trzy cm do powałki, dziś już doszły do samej góry. Włożyłem im ramkę z pokarmem, którą jesienią zostawiłem za zatworem. Mam wrażenie, że jest ich więcej niż poszło do zimowli. Obleciały się u mnie wszystkie. Pyłku nie zauważyłem żeby nosiły, olsza którą mam za płotem w dużej ilości nie wygląda na pylącą. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.