Jump to content
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Sezon 2021


michal79

Recommended Posts

W dniu 3.04.2021 o 23:13, gajowy napisał:

A nie zetną się? Tak po prostu wyjąć z jednego ula w włożyć do nich?  Miałem zamiar je zasilić ramką czerwiu na wygryzieniu ale do tego to jeszcze trochę czasu. Zakładam że w innych moich ulach też dopiero faza jajeczek.

Pozdrawiam

Zasilanie czerwiem z innych rodzin powinno się robić z rozwagą szczególnie teraz w kwietniu  i mieć świadomość po co to się robi , bo jednocześnie w ten sposób osłabia się rodzinę z której zabieramy czerw i moim skromnym zdaniem taka okoliczność jest celowa wtedy jak zaczyna się okres przed rójkowy i w niektórych rodzinach powstaje nadmiar bezrobotnych pszczół . Ale do rójek jeszcze trochę czasu mamy. ☺️

Inny wariantem jest łączenie dwu słabych rodzin w jedna silniejszą.

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

I jak tam Panowie? Działacie coś przy pszczolach w tą zimnicę?

Okazuje się, że powyżej 10 stopni to będzie jutro w niedzielę i potem w poniedziałek, po czym do końca kwietnia do 8-9 stopni. 

Trochę zimny ten kwiecień! 

Dobrze, że jednak solidnie nakarmione u mnie były na jesień. W pojedynczych sztukach była tylko awaria, a tam gdzie podejrzewałem o awarię to położyłem ciasto, które sobie spokojnie leży i czeka. 

Bo jak tak dalej pójdzie to z początkiem maja nie będą miały czego zbierać jeszcze. Tak jak w tamtym roku rzepak pod koniec kwietnia zakwitł tak w tym okaże się, że o tej samej porze jeszcze przy glebie będzie jeśli się nie ociepli. 

Edited by Krzychu
Link to comment
Share on other sites

nie jest źle 17 stopni w cieniu

pszczoły targają pyłek jak szalone

nie zaglądam bo nie mam siły na nic 

przejdę 300metrów i cały mokry jestem

a zimno faktycznie ma być nadal 

Link to comment
Share on other sites

Ba, niektórzy to już pewnie trzeci rozruch będą kręcić na Youtuba co do swych rodzin w 2021, buahaha.

 

Krzysztof silnym rodzinom, wiosenna aura nie szkodzi. Rzepaku przyniosą. Słabsze dojdą do siły ciut później. Wszystko pochodna co między uszami siedzi. Wiosną ja mam wolne. Do miodni. Bierz przykład.

Edited by Tikcop
Link to comment
Share on other sites

U mnie matka już zeszła do dolnego korpusa i widać 1/3 ramki zasklepione.  Góra już zajęta.  Kiedy one to zrobiły?  2 tygodnie temu mało co było u góry.   Wczoraj znowu zamknęli wszystko na miesiąc. Trawniki nie będą koszone, czyli sytuacja jak rok temu będzie miodek z mniszka. 

Link to comment
Share on other sites

Jak będą kwitły jabłonki to dam miodnie.

Rzepak też będzie wirowany a nie ciasto przemycane wiosną do uli.

 

Oczywiście to co pokazuję to wg coponiektórych tutaj nie ma racji bytu. Mimo to wychodzi.

 

Wiosenna obecność pszczelarza w dobrze przygotowanych jesienią rodzinach jest zbyteczna i z reguły szkodliwa. Za trzy dni u mnie ma być znowu koło zera. Info że sklepu osiedlowego z dzisiaj.

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, Turqs napisał:

Dzis bylem na plantacji rzepaku. Prawie pod kolana. Wilgoci nie brakuje a odmiany mrozoodporne sobie pięknie rosną ;) będzie bez opoznien ;)

Czyli książkowo kiedy u Ciebie kwitnie? 

 

9 godzin temu, mirek. napisał:

nie zaglądam bo nie mam siły na nic 

przejdę 300metrów i cały mokry jestem

 

Mirku, czyżbyś właśnie covidka przeszedł? Ja tak miałem w zeszłym roku 

Edited by Krzychu
Link to comment
Share on other sites

Korzystając wczoraj z ataku wiosny ? zaglądnąłem co tam w ulach.

Wszystko wygląda dobrze jedzenia mają przeważnie po 3-4 pełne ramki, nabite jest masa pyłku, czerwiu krytego bardzo dużo jak na takie załamania pogody. W mocnych rodzinach jest też czerw trutowy. Pszczół zimowych coraz mniej młodzieży przybywa. Oby pogoda przestała sobie robić jaja to będzie fajnie. Na wtorek środę zapowiadają jakąś burze śnieżną gdzie może spaść na południu nawet 70 cm śniegu.

https://podhale24.pl/aktualnosci/artykul/75775/Przed_nami_kolejne_opady_sniegu_I_to_jakie_.html

 

Link to comment
Share on other sites

A ja z braku sił nie zaglądałem, tylko dałem już trzy razy po słoiku 0,9 czyli już po = 2,2kg cukru na rodzinę.

Biorą !!! - tylko słychać jak siorbią.

Teraz niech się zima wścieka. Oby do maja ?

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

U mnie w wielu rodzinach zapewne świeci się już czerwone. Bardzo różnie to wygląda, jedne naniosły ponad ramkę nakropu, u innych do nakropu nie dotarłem (ale grzebałem tylko do momentu zobaczenia czerwiu). 

Wyjątek stanowi toczek u teścia, gdzie stoi jeden ul, który na nawłoci zakarmił się w zeszłym roku sam, a zostało mu teraz 4 prawie pełne ramki (8kg). Niepokoi mnie obecność na dennicy kryształków czegoś. Podobno nawłoć krystalizuje, ale żeby tego nie umiały rozwodnić i wykorzystać? Dziwne. 

Niedaleko rośnie wierzba. Wczoraj buczała od pszczół. Teraz tydzień deszczu. Oby potem już do przodu. 

Edited by michal79
Link to comment
Share on other sites

Kwiecień - rodzina pszczela zużywa ok 8kg pokarmu - jak ma ???? z czego.

Inaczej oszczędzają lub zjadają już czerw.

Wiadomo, że teraz z każdą godziną rozwijają się jakieś kwiotki,

ale żeby z tego pszczoły skorzystały to muszą być warunki, których na razie nie widać.

Link to comment
Share on other sites

18 minut temu, Bohtyn napisał:

Wiadomo, że teraz z każdą godziną rozwijają się jakieś kwiotki,

ale żeby z tego pszczoły skorzystały to muszą być warunki, których na razie nie widać.

 

No ciekawym, czy ktoś mając wagę pasieczną, sprawdził ile taka rodzina pszczela na 6 ramkach wlkp jest w stanie sobie nanieść w jeden lotny dzień w kwietniu. 

Link to comment
Share on other sites

7 minut temu, Beeman napisał:

Michał to coś to skrystalizowany cukier. U mnie to robiły na jesieni. 

 

Ciekawe skąd się tam zatem wziął. Odłożyły ciasto podane w lipcu w okresie głodu (2kg)? Może...

Link to comment
Share on other sites

27 minut temu, Beeman napisał:

Miod to 80% cukier?

 

Jeśli w tym sensie, to może to być zarówno skrystalizowany miód z nawłoci, jak i podawane w lipcu ciasto. Ciekawe że tego nie pobierają tylko wyrzucają. Cóż. Na razie żyją. 

Edited by michal79
Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, michal79 napisał:

 

Ciekawe że tego nie pobierają tylko wyrzucają. Cóż. Na razie żyją. 

O tej porze to raczej normalne że skrystalizowany pokarm  wyrzucają. Zużyły by go w razie biedy, po lipie na przykład. 

Link to comment
Share on other sites

U mnie  w niektórych ramkach z zapasowych z pokarmem, co został mi z jesieni ze ścieśniania gniazd też  zauważyłem częściowo skrystalizowany pokarm. Zastanawiam się co z nim zrobić. O dziwo, skrystalizowały tylko nieliczne ramki i nie całkiem.  Mało tego,  w trakcie ostatniego przeglądu zauważyłem, że w niektórych komórkach w ulach pokarm częściowo skrystalizował. Pszczoły wyjadają co rzadkie zostawiając kryształki.

Link to comment
Share on other sites

U mnie kolejny atak śniegu, jest już +10cm. Pytanie do Was, wyciągać już narty czy się jeszcze wstrzymać? Dlatego wole dać pszczołom ~19kg cukru, bo wtedy do maja im najczęściej wystarczy, a ja się specjalnie nie muszę martwić i biegać z jakimiś ciastami.  Mam nadzieję, że szybko przejdzie, bo już na wierzbie Smoczej stały i jeszcze mogłyby sporo pyłku natargać. Za to Smitha, która pyliła wcześniej w większości przytargały, bo wtedy było bardzo ciepło. Dlatego lepiej mieć kilka taksonów wierzb pszczelarskich, ale najbardziej polecam Smitha i Sekkę Smoczą  :)

  • Lubię 2
Link to comment
Share on other sites

25 minut temu, Xpand napisał:

 Dlatego wole dać pszczołom ~19kg cukru, bo wtedy do maja im najczęściej wystarczy, a ja się specjalnie nie muszę martwić i biegać z jakimiś ciastami. 

 

Mnie też mieli za wariata gdy oznajmiłem, że średnio wyszło mi po 19kg s.m./pień. W pojedynczych rodzinkach miałem awarię ale już jest to naprostowane. 

Ubiegłoroczna susza wymusiła dać więcej. Na szczęście na swój rozwój jeszcze mają. Oby do maja, do pierwszego porządniejszego nektaru.

Link to comment
Share on other sites

A ja znam takiego oryginała, który kilka dni temu w rozmowie ze mną powiedział:

"Skorzystałem z okazji, że było ciepło i z 7 uli wyjąłem po 1 ramce zabitej miodem i odwirowałem 4 litry fajnego miotku" ??

  • Haha 1
Link to comment
Share on other sites

4 minuty temu, Bohtyn napisał:

A ja znam takiego oryginała, który kilka dni temu w rozmowie ze mną powiedział:

"Skorzystałem z okazji, że było ciepło i z 7 uli wyjąłem po 1 ramce zabitej miodem i odwirowałem 4 litry fajnego miotku" ??

Takiego w sam raz na bimbuchę chyba :D

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.