gajowy Posted May 14, 2021 Share Posted May 14, 2021 53 minuty temu, gajowy napisał: matkę podam do tego potencjalnego bezmatka. Chociaż może trzeba było pozwolić im wyhodować sobie matkę. Sam nie wiem, co lepsze, ot rozterki początkującego... 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krzychu Posted May 14, 2021 Share Posted May 14, 2021 (edited) 11 minut temu, gajowy napisał: Chociaż może trzeba było pozwolić im wyhodować sobie matkę. Sam nie wiem, co lepsze, ot rozterki początkującego... Wtedy do siły dojdzie na rzepak ale na następny rok. Jak chcesz wykorzystać tą pszczołę w tym roku to masz wyjścia: 1. Podać im matkę UN, a gdy się rozczerwi to zasilić je jeszcze ramką, dwiema lub trzema z czerwiem i młodą pszczołą - wtedy dojdzie na lipę i przyniesie $ (zależy też od tego ile masz tych pszczół w tym bezmatku) 2. Połączyć je z inną rodziną produkcyjną - wtedy przyniesie Ci jeszcze więcej rzepaku, po rzepaku możesz zrobić odkład z matką NU lub z czerwiem otwartym, jak wolisz. Z rzepaku masz $ i na następny rok odkład dojdzie do siły. Edited May 14, 2021 by Krzychu 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gajowy Posted May 14, 2021 Share Posted May 14, 2021 (edited) 29 minut temu, Krzychu napisał: Wtedy do siły dojdzie na rzepak ale na następny rok. Jak chcesz wykorzystać tą pszczołę w tym roku to masz wyjścia: 1. Podać im matkę UN, a gdy się rozczerwi to zasilić je jeszcze ramką, dwiema lub trzema z czerwiem i młodą pszczołą - wtedy dojdzie na lipę i przyniesie $ (zależy też od tego ile masz tych pszczół w tym bezmatku) 2. Połączyć je z inną rodziną produkcyjną - wtedy przyniesie Ci jeszcze więcej rzepaku, po rzepaku możesz zrobić odkład z matką NU lub z czerwiem otwartym, jak wolisz. Z rzepaku masz $ i na następny rok odkład dojdzie do siły. Rodzina jest bardzo silna. zajmuje z osiem ramek WP na czarno, przy czym wygryza się czerw, zasklepionego jest ze trzy ramki (szkoda tej matki, dawno nie widziałem ramki WP tak ładnie zaczerwionej). Nie liczę na rzepak bo go nie mam w okolicy. Lip jest sporo. Może tez cos wreszcie będzie z moich zasiewów. (facelia, gorczyca) . Matka o której wspomniałem, że mam czerwi na tyle na ile mała ilość pszczół jej pozwala. Jesienią czerwiła bardzo ładnie. tak czy owak, ze trzy mateczki UN będę musiał dokupić w tym sezonie i podmienić. Jedna zeszłoroczna czerwi tak, że rodzina cały czas w takim stanie jak po zimowli. Dwie starsze, zwyczajnie się już "wyeksploatowały" i przyszedł na nie czas. Zauważyłem, że jedna rodzinka z najstarszą matka robi się nieco bardziej złośliwa. Edited May 14, 2021 by gajowy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
daro Posted May 14, 2021 Share Posted May 14, 2021 Daj im spokój. Sobie wyhodują a tą słabą wesprzyj krytym czerwiem tylko nie za dużo na raz . Z pszczołą można więcej ale znajdziesz matkę ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gajowy Posted May 14, 2021 Share Posted May 14, 2021 34 minuty temu, daro napisał: słabą wesprzyj krytym czerwiem tylko nie za dużo na raz Póki co dałem im ramkę takiego na wygryzieniu. Cała się prawie już wygryzła , został zewnętrzny cienki pierścień. Pszczół przybyło do grzania własnego czerwiu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piotrpodhale Posted May 14, 2021 Share Posted May 14, 2021 W dniu 11.05.2021 o 14:49, michal79 napisał: Tak jak się spodziewałem, w niektórych rodzinach pszczoły po tym stwierdziły, że matka za słabo im pachnie i trza cichą wymianę. ,,a świstak siedzi i zawija w sreberka,, Masowe ciche wymiany na wiosnę, no jeszcze w tak opóźnionym roku. Nic tylko utrwalić taką wspaniałą cechę. PK Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
michal79 Posted May 14, 2021 Author Share Posted May 14, 2021 34 minuty temu, piotrpodhale napisał: ,,a świstak siedzi i zawija w sreberka,, Masowe ciche wymiany na wiosnę, no jeszcze w tak opóźnionym roku. Nic tylko utrwalić taką wspaniałą cechę. PK No właśnie już się trochę stęskniłem za Tobą, Góralu. Opowiedz mi więcej nieco, w którą część mojej wypowiedzi nie wierzysz? Dlaczego przeinaczasz moje słowa? Gdzie Ci się "masowe ciche wymiany" przyśniły? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piotrpodhale Posted May 14, 2021 Share Posted May 14, 2021 1 godzinę temu, michal79 napisał: Gdzie Ci się "masowe ciche wymiany" przyśniły? ,,w niektórych rodzinach pszczoły po tym stwierdziły, że matka za słabo im pachnie i trza cichą wymianę.,, Czyli nie jedna i nie dwie w niektórych to w ilu się pytam ? 3,4,5, prawdziwa masówka. ? Można pomarzyć, chyba że popaliłeś je kwasem albo otrułeś kolejnymi kontrolnymi dawkami zastodolnych metod zwalczania warrozy. 1 godzinę temu, michal79 napisał: Opowiedz mi więcej nieco, w którą część mojej wypowiedzi nie wierzysz? Tak jak się dokształciłeś w potrzebie chwili o hodowli-krzyżowaniu matek, Elgonach itd... to teraz poczytaj o zjawisku cichej wymiany. Terminy, czynniki, warunki, przestaniesz marzyć o przedsezonowych cichych wymianach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
michal79 Posted May 14, 2021 Author Share Posted May 14, 2021 4 minuty temu, piotrpodhale napisał: Czyli nie jedna i nie dwie w niektórych to w ilu się pytam ? 3,4,5, prawdziwa masówka. ? Można pomarzyć, chyba że popaliłeś je kwasem albo otrułeś kolejnymi kontrolnymi dawkami zastodolnych metod zwalczania warrozy. Tak jak się dokształciłeś w potrzebie chwili o hodowli-krzyżowaniu matek, Elgonach itd... to teraz poczytaj o zjawisku cichej wymiany. Terminy, czynniki, warunki, przestaniesz marzyć o przedsezonowych cichych wymianach. Zacznijmy od początku. Mam trochę nietypowy sposób prowadzenia gospodarki w sezonie. Kilka elementów robię na odwrót, bo jestem głupi, niedoświadczony i zamiast słuchać Dziadka sprawdzam, jak będzie po swojemu. W ramach tej gospodarki, o której nie będę szczegółowo pisał, bo liczę na Nobla, jest ze dwa takie krytyczne momenty. Musisz mi zaufać Kazik, nie mam tego na 100% dopracowanego, ale w 1 rodzinie był wskutek tego zabiegu matecznik cichej wymiany na 99% (i trochę miał prawo), a w dwóch było ch.lera wie co, może truteń większy, a może też matecznik cichej wymiany. Za rok jak na to też trafię, pokażę Ci zdjęcia, chyba że moje olśnienie z przedwczoraj zadziała, i to już nie będzie występowało. W każdym razie. Wiem że się bardzo przejechałeś przed laty na agresji pszczół, w których nie było porządnej selekcji ani wymiany matek na komercyjne niepełnosprawne. Wiem że patrzysz z niedowierzaniem na moje przemyślenia tutaj publikowane. Ale fakty są takie, że w karierze swej ciągnę matki z własnej gromadki, pracuję przy ulach bez dymu i z rękawami podwiniętymi do łokci, mam miód. Proszę nie dopowiadaj sobie za dużo do tego, co napiszę i zapomnij o masowej cichej wymianie i nieskutecznych zabiegach. Zakopmy w ogóle tę ciupagę, co? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piotrpodhale Posted May 14, 2021 Share Posted May 14, 2021 Łee tam jakoś dziwnie się rozpływasz. Głupoty popisałeś i tyle. Matki się wymieniają w drugiej części sezonu ,a nie jak zimnica i śnieg na polach. PK Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Robi_Robson Posted May 15, 2021 Share Posted May 15, 2021 17 godzin temu, michal79 napisał: Zacznijmy od początku. ... Zakopmy w ogóle tę ciupagę, co? I za to Was lubię 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krzychu Posted May 15, 2021 Share Posted May 15, 2021 W dniu 13.05.2021 o 19:51, Robi_Robson napisał: W dniu 13.05.2021 o 13:32, Krzychu napisał: Drugie pole rzepaku należące do innego właściciela - zrobiło się żółto ale widać, że jest kilka dni w plecy w porównaniu do tego co pierwszy zakwitł. No i bardzo dobrze . Obsłużą pierwsze , a później drugie pole . Przedłuży się czas wziątk O ile się nie wyroją teraz przez tą pogodę ?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mirek. Posted May 15, 2021 Share Posted May 15, 2021 18 minut temu, Krzychu napisał: O ile się nie wyroją teraz przez tą pogodę ?? straszysz pogoda i rujkami a dzisiaj słoneczko i chmurki 19 stopni dzień lotny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krzychu Posted May 15, 2021 Share Posted May 15, 2021 (edited) Godzinę temu, mirek. napisał: straszysz pogoda i rujkami a dzisiaj słoneczko i chmurki 19 stopni dzień lotny To nie ja straszę od kwietnia rójkami, może nie pamiętasz dyskusji gdzie każdy mnie zapewniał, że czeka mnie drabina gdy oznajmiłem, że pod koniec kwietnia poszerzę gniazda. I co? Drabina jest ale w schowku. Bo pszczoły akurat wtedy nie byly gotowe rozwojowo. Teraz był tydzień pięknej pogody, gdzie wszystko się bujnęło i jestem pewny, że teraz to ramki są faktycznie nabite czerwiem. No ale już dzisiaj do tej pory pogoda nie była zbyt lotna mimo, że zapowiadali łagodniejszy dzień. Jutro ma być gorzej a jak będzie? Zobaczymy. W każdym razie pamiętaj, że im więcej godzin pogody nielotnej tym pszczół w ulu przybywa, bo stara nie wyczerpuje jednak w sposób naturalny limitu kilometrówek tak jakby to robiła od rana. A moje warszawiaki kombinowane są zbyt ciasne, bo w pełnej konfiguracji mają ciaśniej niż w wielkopolskim 10R w standardowej pełnej konfiguracji. Więc akurat w tych ulach mimo węzy się boję. Bo wielkopolskie 18tki czy warszawskie kombinowane 16R są na ten moment w grupie pomniejszonego ryzyka tym bardziej, że węzy mają trochę do odbudowy w skrajnych czzesciacch gniazda i dużo w miodniach. Ale spokojnie, to już ostatni taki rok u mnie. Od przyszłego roku na poważnie jedziemy z tematem. Inny ul, mniej rodzin ale efektywniej. Edited May 15, 2021 by Krzychu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beeman Posted May 16, 2021 Share Posted May 16, 2021 Dzisiaj 5 rojek wyszlo przy mnie. Z braku czasu dwie mniejsze adpuscilem. Dwie zlapalem w locie. Pierwsza byla juz 30m od pasieki gdy ja zlapalem. Z druga juz poszlo lepiej. Bogatszy o doswiadczenie z poprzednia odlecaly juz tylko na 1 metr. W rojce #2 widzialem mloda matke czyli to nie byl pierwak. Zapelnily 6 ramek na czarno i zabralem juz korpus z tego miejsca aby czesc pszczoly powrocila do ula. Czy macie jakies sposoby aby rojka nie odleciala z pasieki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tikcop Posted May 16, 2021 Share Posted May 16, 2021 Ach te dotychczasowe przyzwyczajenia 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piotrpodhale Posted May 16, 2021 Share Posted May 16, 2021 5 godzin temu, Beeman napisał: Czy macie jakies sposoby aby rojka nie odleciala z pasieki? Mamy, matki wyślij do fryzjera. PK 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
harcerz1020 Posted May 16, 2021 Share Posted May 16, 2021 (edited) Wiele zwierzątek hoduje i owadów, ale ostatnio zawitał do mnie Łoś. Za płotem mam ok. 0,5 ha nieużytków, połowę oczyściłem z samosiewów a połowa zadrzewienie. Nieużytek ze wszystkich stron zabudowa i siatki tylko od strony ulicy otwarty tak ok. 10m. Przeszedł z nieużytku do sąsiadki z lewej strony (siatka niska 1 m zniszczona zębem czasu. Następnie na moja działkę pomiędzy ulem a śliwką, przez warzywniak z warzywniaka zrobił odbicie i przez siatkę do sąsiada z prawej. Siatka 1,5 nowa nawet nie zagiął tylko na siatce została sierść. I tak dalej przez kolejne działki. Na następnej co była wyżej to złamał słupek narożny. To bylo w piątek, ostatni dzień urlopu, rano musiałem wyjechać do miasta. Wróciłem o 11:30 i poszedłem sprawdzić posadzone pomidory, a tu w warzywniaku racice parzystokopytne. Sąsiedzi też nie widzieli, muszę zapytać tych od strony nieużytku. Widywane sa nad rzeczką. Edited May 16, 2021 by harcerz1020 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PiotrekF Posted May 16, 2021 Share Posted May 16, 2021 2 minuty temu, harcerz1020 napisał: Wiele zwierzątek hoduje i owadów, ale ostatnio zawitał do mnie Łoś. Za płotem mam ok. 0,5 ha nieużytków, /.../ W mojej okolicy (P.N.) również pojawiły się (ok. 30 szt)..... 'poluję' na nie już jakiś czas ... ale bez rezultatów na razie . Po prostu muszę liczyć na 'szczęśliwy traf' , pracując na etacie po prostu nie mam tyle 'czasu' w odpowiedniej porze dnia PF Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
daro Posted May 16, 2021 Share Posted May 16, 2021 6 godzin temu, Beeman napisał: Czy macie jakies sposoby aby rojka nie odleciala z pasieki? Fryzjer też słabo działa . Najlepiej bezpośrednio przed głównym pozytkiem zabrać matkę na ramce czerwiu. Jak u ludzi albo zaszyć albo odciąć . Innej drogi nie ma . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krzychu Posted May 16, 2021 Share Posted May 16, 2021 6 godzin temu, Beeman napisał: Dzisiaj 5 rojek wyszlo przy mnie. Z braku czasu dwie mniejsze adpuscilem. Dwie zlapalem w locie. A to dopiero początek 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mirek. Posted May 16, 2021 Share Posted May 16, 2021 u mnie łosie od 2 lat spacerują sobie koło mnie i pare razy podeszły do nas do bramy jak w hamakach leżeliśmy dosłownie 10 metrów i co ciekawe klępa z dwom łoszakami Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
harcerz1020 Posted May 16, 2021 Share Posted May 16, 2021 Tak działa okupant tego kraju. https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/do-sejmu-trafil-projekt-ustawy-ktora-de-facto-prywatyzuje-panstwowe-lasy/l0p284t,79cfc278 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
vincent vega Posted May 16, 2021 Share Posted May 16, 2021 WWF to ci sami, co bronią kornikó w Puszczy Białowieskiej? Jeśli tak to uchowaj Boże od takich obrońców przyrody. 2 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beeman Posted May 17, 2021 Share Posted May 17, 2021 19 hours ago, piotrpodhale said: Mamy, matki wyślij do fryzjera. PK Tak Piotr mysle ze to jest dobra metoda ale.............. ta rojka co zlapalem byla juz z nowa matka. A co ciekawe to po godzinie robilem inspekcje i jak bym nie widzial ze wyszly z tego ula to nawet by mi do glowy nie pszyszlo ze cos tu pszczoly ubylo. Oczywiscie jeszcze bylo sporo matecznikow do wygryzienia. Co ja zrobilem to jak juz rojka byla w powietrzu pobieglem do samochodu gdzie w skrzynce mam olejek z trawy cytrynowej. Pare kropel na ramki a pare roztarlem na rekawiczki. To bylo cos niesamowitego cos w rodzaju biblijnego opisu jak to Mojzesz trzymal rece do gory to oni wygrywali. Jak tylko oddalalem sie od korpusa to pszczoly wzlatywaly jak sie zblizalem to ladowaly. Ostateczie gdzies po 10 min. juz pozostaly na dobre. Dla pewnosci dostaly ramke z czerwiem otwatym. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.