gajowy Posted June 13, 2021 Share Posted June 13, 2021 U mnie w nadstawkach niektóre ramki już poszyte a niektóre nie, chyba wyjmę wybiórczo i te poszyte i odwiruję a w miejsce wstawię węzę, może odbudują do lipy. Miałem to dziś zrobić ale prognozy zapowiadają deszcze na cały dzień. Pszczoły co miały dostęp do akacji szybko zalały i poszyły. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piotrpodhale Posted June 13, 2021 Share Posted June 13, 2021 Miałem w zimie planowane gospodarzyć inaczej, ale zaczęły się zalewać to musiałem pobudować do góry. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tadek11 Posted June 13, 2021 Share Posted June 13, 2021 3 minuty temu, gajowy napisał: U mnie w nadstawkach niektóre ramki już poszyte a niektóre nie, chyba wyjmę wybiórczo i te poszyte i odwiruję a w miejsce wstawię węzę, może odbudują do lipy. Miałem to dziś zrobić ale prognozy zapowiadają deszcze na cały dzień. Pszczoły co miały dostęp do akacji szybko zalały i poszyły. Wiruj wszystkie z nadstwaki i te nieposzyte też , prawdopodobnie miód w nich jest już dojrzały tylko nie sklepią , bo chcą uzupełnić do pełna i dopiero zasklepić. Tym bardziej jak masz w nich miód rzepakowy , nie wiem jakie masz pożytki w okolicy , miód rzepakowy potrafi szybko skrystalizować w komórkach i później dopiero będziesz miał problem jak go wydostać z plastrów ? 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
harcerz1020 Posted June 13, 2021 Share Posted June 13, 2021 6 godzin temu, Tikcop napisał: Trzeba by łączyć na powrót. Ale to i pracy i żadnej gwarancji. No właśnie,czy można połączyć dwie wyrojone? Postawić jedną na drugą? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
harcerz1020 Posted June 13, 2021 Share Posted June 13, 2021 6 godzin temu, Tikcop napisał: do emerytury spora sumka dojdzie. W nowym ładzie, mam 150 zł./m-c do tyłu, bo nie można odliczyć bodajże składki zdrowotnej, która chyba ma wzrosnąć. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krzychu Posted June 13, 2021 Share Posted June 13, 2021 1 godzinę temu, piotrpodhale napisał: To się szybko odrodzi przy sprzyjających warunkach. https://photos.app.goo.gl/QnbC7EsEBiVm8pdY7 A jednak trochę więcej niż 1 mszyca. Ulewa była sroga i lało do wieczora. Dzięki temu fajnie się miód kręciło. Chłodno i pszczoły nie przeszkadzały nic Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piotrpodhale Posted June 13, 2021 Share Posted June 13, 2021 2 godziny temu, harcerz1020 napisał: W nowym ładzie, mam 150 zł./m-c do tyłu, bo nie można odliczyć bodajże składki zdrowotnej, która chyba ma wzrosnąć. nieudaczniki twierdzą że to dla twojego dobra ? 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
vincent vega Posted June 13, 2021 Share Posted June 13, 2021 1 godzinę temu, piotrpodhale napisał: nieudaczniki twierdzą że to dla twojego dobra ? A pewien domorosły politykier z Podhala wie, że to nie dla dobra ale dla zła, hahaha. Pustaków nigdy nie zabraknie - będzie z czego budować , hahaha. 2 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
manio Posted June 13, 2021 Share Posted June 13, 2021 6 godzin temu, harcerz1020 napisał: No właśnie,czy można połączyć dwie wyrojone? Postawić jedną na drugą? O tym właśnie pisałem , ale łączyć jak się już zagospodarują i czerwią bo świeże rójki się nie połączą. Po jakimś czasie wycofasz zbędne korpusy. Ja po prostu rozganiam rodziny nieudaczne , a ramki z czerwiem rozdaję po pozostałych rodzinach wedle uznania. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
harcerz1020 Posted June 13, 2021 Share Posted June 13, 2021 4 minuty temu, manio napisał: O tym właśnie pisałem , ale łączyć jak się już zagospodarują i czerwią bo świeże rójki się nie połączą. Po jakimś czasie wycofasz zbędne korpusy. Ja po prostu rozganiam rodziny nieudaczne , a ramki z czerwiem rozdaję po pozostałych rodzinach wedle uznania. Miałem na myśli wyrojone macierzaki, czyli podobnie jak z rójkami, matki młode się unasiennią i czerwią to wtedy? Rójki rozdałem, zostawiłem tylko jedną i połączyłem ze słabszą i przejeła inicjatywę i jest ok. Lub jak podajesz nie łączysz tylko rozganiasz? też bym tak zrobił najchętniej, ale przy małej ilości uli to może stopniowo po jednej, w jakim czasie? To byłoby najlepsze rozwiązanie. Jak coś to sprostuj. Dziękuję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
harcerz1020 Posted June 13, 2021 Share Posted June 13, 2021 3 godziny temu, piotrpodhale napisał: nieudaczniki twierdzą że to dla twojego dobra ? Zagłaszczą motłoch na śmierć. 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
manio Posted June 13, 2021 Share Posted June 13, 2021 Wyrojone rodziny rozganiać od razu , nie warto czekać aż się matka unasienni bo miodu i tak nie przyniosą. Jedną rodzinę jednego dnia ,żeby nie było za dużo bałaganu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
harcerz1020 Posted June 13, 2021 Share Posted June 13, 2021 2 minuty temu, manio napisał: Wyrojone rodziny rozganiać od razu , nie warto czekać aż się matka unasienni bo miodu i tak nie przyniosą. Jedną rodzinę jednego dnia ,żeby nie było za dużo bałaganu. A czerw rozdzielić po rodzinach, czy skasować? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
daro Posted June 13, 2021 Share Posted June 13, 2021 54 minuty temu, manio napisał: Ja po prostu rozganiam rodziny nieudaczne , a ramki z czerwiem rozdaję po pozostałych rodzinach wedle uznania. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krzychu Posted June 13, 2021 Share Posted June 13, 2021 Dziś w pewnej rodzince napatoczyła mi się matka. Nie usunąłem jej a chciałem ją przenieść na ręce do klateczki. Rodzina jest dość łagodna jak na te w pasiece i chciałem sprawdzić w notatkach czy to przypadkiem nie jest z matecznika od hodowcy. No ale jak niosłem to po kilku metrach odleciała. Myślicie, że wróci do ula czy szykować już NU z opalitkiem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gajowy Posted June 13, 2021 Share Posted June 13, 2021 8 godzin temu, Tadek11 napisał: Tym bardziej jak masz w nich miód rzepakowy , nie wiem jakie masz pożytki w okolicy , miód rzepakowy potrafi szybko skrystalizować w komórkach i później dopiero będziesz miał problem jak go wydostać z plastrów Rzepaku w okolicy brak, do akacji jedne mają kilometr. Sam nie wiem, czego naniosły. Albo ja źle spenetrowałem okolicę. Podejrzewam, ze w tym roku 90% miodu mam z drzew i krzewów. Natomiast martwią mnie lipy po sąsiedzku. Dziś się przyjrzałem z bliska i na pięć dużych lip tylko jedna szykuje się do kwitnienia, pozostałe nawet pąków nie mają ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tadek11 Posted June 13, 2021 Share Posted June 13, 2021 Teraz, gajowy napisał: Rzepaku w okolicy brak, do akacji jedne mają kilometr. Sam nie wiem, czego naniosły. Albo ja źle spenetrowałem okolicę. Podejrzewam, ze w tym roku 90% miodu mam z drzew i krzewów. Natomiast martwią mnie lipy po sąsiedzku. Dziś się przyjrzałem z bliska i na pięć dużych lip tylko jedna szykuje się do kwitnienia, pozostałe nawet pąków nie mają ? Znasz naszą uczciwą teorię o miodzie lipowym wg niektórych lipa nektaruje co 7 lat a inni piszą że co 4 lata ale wniosek jest podobny miód lipowy taki parwdziwy z przewagą lipy jest rzadkością , w zależności od regionu oczywiście i większość tego co jest w sprzedaży jako lipowy jest po prostu mieszanką spadzi i innych roślin niekratujących w tym czasie. Ale oczywiście region i pogoda tez wpływa na występowanie miodu lipowego i każdy u siebie powinien sam ocenić , czy ma miód lipowy czy coś tam innego. Co do lip w tym roku nie przyglądałem się kwiatostanom , ale wydaje się ze będzie jeszcze spadź jak pogoda i temperatura dopisze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beeman Posted June 13, 2021 Share Posted June 13, 2021 1 hour ago, Krzychu said: Myślicie, że wróci do ula Wczoraj zebralem mala rojke. Moze troche wiecej jak 1/3 wiadra. Wsypalem do miniplusa, jakies 10 metrow od orginalnego miejsca(drzewa z rojka). I co widze? Na wierzchu biega mloda matka. Ponieważ nie miałem przy sobie chwytaka, zamknąłem ją w dłoni. Niestety próbując zamknąć ją w klatce spryciara uniósła się w powietrze. Jako ze powalka byla jeszcze uchylona zagladam do srodka i znowu widze mloda matke. Ta juz szybko wyladowala w klateczce. Ale cos mi sie wydawalo ze tamta pierwsza miala troche inny kolor. Po jakims czasie jak juz wszystko sie uspokoilo podnosze daszek a tu siedzi bidula na folii i nie ma jak wejsc do ula. Jestem prawie pewny ze to wlasnie ta uciekinierka. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mirek. Posted June 13, 2021 Share Posted June 13, 2021 jak tam rubinia już pozalewała ciasne gniazda? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gajowy Posted June 13, 2021 Share Posted June 13, 2021 2 godziny temu, Tadek11 napisał: Znasz naszą uczciwą teorię o miodzie lipowym wg niektórych lipa nektaruje co 7 lat a inni piszą że co 4 lata ale wniosek jest podobny miód lipowy taki parwdziwy z przewagą lipy jest rzadkością Pszczelarzę drugi sezon więc nie wiem kiedy będzie ten z nektarującą lipą ?. W podwórku gdzie mam jedną rodzinkę są dwie duże i kilka małych lip. Te mają pąki. Jak zakwitną i będą nektarować to dowiozę tam może jeszcze jeden ul. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gajowy Posted June 13, 2021 Share Posted June 13, 2021 Godzinę temu, mirek. napisał: jak tam rubinia już pozalewała ciasne gniazda? Nie wiem, czy gniazda ale nadstawki u mnie to tak. Ciekawe, czy po tych dzisiejszych i wczorajszych nawałnicach coś jeszcze z akacji doniosą, czy już po ptokach... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mirek. Posted June 13, 2021 Share Posted June 13, 2021 niech to tylko odparują i wystarczy do nawłoci:P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krzychu Posted June 13, 2021 Share Posted June 13, 2021 1 godzinę temu, Beeman napisał: Po jakims czasie jak juz wszystko sie uspokoilo podnosze daszek a tu siedzi bidula na folii i nie ma jak wejsc do ula Podobno w przypadku ucieczki z ręki należy kilkanaście minut mieć ul otwarty, żeby wróciła i trafiła. Bo skoro wyszła górą to ten moment właśnie zapamiętała. Kiedyś oglądałem jedną z opalitkiem tuż po unasiennieniu i też odleciała i tyle ją widziałem. Odhowaly z jajeczka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piotrpodhale Posted June 13, 2021 Share Posted June 13, 2021 7 godzin temu, vincent vega napisał: A pewien domorosły politykier z Podhala wie, że to nie dla dobra ale dla zła, hahaha. Pustaków nigdy nie zabraknie - będzie z czego budować , hahaha. No cóż nieudaczników popierasz nie dziwota że nieudolnie obrażasz. PK Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krzychu Posted June 14, 2021 Share Posted June 14, 2021 1 dzień po ulewie pszczół było na podwórku wszędzie. Szukały spadzi, którą zbierały po rzepaku. 2 dzień po - już z powrotem liście się błyszczą a one na krzakach ładnie szumią. Lipy w pąkach takich, że 3 tyg. i już będzie kwitła. Zostały mi 4 rodzinki do wywirowania, ogólnie średnia wychodzi jak co roku. Najsilniejsze o o 60% więcej niż średnia a słabo-średnie ledwo po 5 kg. Od najsłabszyh nie było co brać, szkoda ruchów dla łyżki miodu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.