Jump to content
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Sezon 2021


michal79

Recommended Posts

1 godzinę temu, Robi_Robson napisał:

U mnie wszystkie letnie miody wyglądały podobnie .

Dokładnie tak jasnego miodu tego roku mało, wszystko z domieszką spadzi iglastej i liściastej zresztą pogoda w ostatnich latach rzadko sprzyja dobremu, długiemu  nektarowaniu. Zmiany klimatyczne dzieją się na naszych oczach. PK

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Robi_Robson napisał:

U mnie wszystkie letnie miody wyglądały podobnie .
Zamiast lipy wychodził miód z przewagą spadzi.
Photo0624.jpg

 

To tak ciemnego z kolei miodu to ja nie miałem nigdy. 

Nektarowo - spadziowy mam jaśniejszy. Bardziej pod kolor bursztynowy z zielonkawym odcieniem. 

Tak samo lipowy, jest jaśniejszy niż nektarowo spadziowy i przebija zielonkawy kolor. 

Link to comment
Share on other sites

U mnie prawie wszystko w kolorze bursztynu. Wyjątek stanowi akacja, która jaka jest każdy wie.  Fajny miód wziąłem od jednej rodzinki- gryka ze spadzią i czymś jeszcze, aromat zdominowała gryka. Ale i ten jest w kolorze bursztynu. Rano a w zasadzie przed 10.00 zajrzałem do pszczół które ustawiłem w nocy na nawłoć. Jedyne co mogę powiedzieć to że na potęgę noszą pyłek.  Na okolicznej nawłoci widziałem sporo pszczoły biorącej nektar ale raczej nie mojej (były ciemne a ja mam jasnego buckwasta)

Edited by gajowy
Link to comment
Share on other sites

Jeśli mogę ... 'kolory' naszych miodów :

 

 

od lewej :wielokwiat wiosenny I

             wielokwiat wiosenny II

             wielokwiat wiosenny-rzepak

             akacja

             akacja + spadź

             lipa (a tak naprawdę lipcowy) 

 

PF

  • Lubię 4
Link to comment
Share on other sites

Godzinę temu, harcerz1020 napisał:

A ty dalej w średniowieczu gdy na Grenlandii uprawiali pszenicę i sady. A zapewne Normanowie hodowali pszczoły.

A mnie dobrze w średniowieczu, przynajmniej nie mam tyle zmartwień co ty postępowy znawca teorii spiskowych. PK

 

  • Lubię 3
  • Haha 1
Link to comment
Share on other sites

10 godzin temu, PiotrekF napisał:

Jeśli mogę ... 'kolory' naszych miodów :DSC_0366.JPG

 

DSC_0364.JPG

 

od lewej :wielokwiat wiosenny I

             wielokwiat wiosenny II

             wielokwiat wiosenny-rzepak

             akacja

             akacja + spadź

             lipa (a tak naprawdę lipcowy) 

 

PF

 

A u mnie nektarowo-spadziowy (od prawej) jak i lipowy (lipcowy od lewej) już uległ częściowej krystalizacji 

 

11b4aa2c9d88.jpg

 

A kolekcja jest jeszcze o dwa gatunki większą tj wielokwiat wiosenny i rzepak wyglądający jak u Ciebie 2 i 3 od lewej 

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

13 godzin temu, Beeman napisał:

Ja w tym roku mialem tylko 2 miodobrania.  Tak malo ze nawet nie specjalnie notowalem ile tego bylo.  Napewno 1/3 tego co w zeszlym roku. 

Ja notowałem ile ukręciłem i u mnie nie tylko jest przewaga ciemnego miodu , którego moi klienci wolą , ale i wyszło mi prawie 3x tyle co rok temu . ?

Ale żeby nie było za różowo , to pyłku miałem zaledwie 20% tego co rok temu . Zostało mi już ostatnie wiadro .

Link to comment
Share on other sites

Proszę o podpowiedź w zakresie układania (obecnie) gniazd na zimę, o jakiej porze dnia trzeba to czynić. Dziś zaplanowałem ułożyć dwie rodziny co siedzialy na 4 korpusach. Jeden obrabiałem o 10-tej a w pozostałych zasuwki na jedna pszczołę. Jeden się udało i podszedłem do drugiego i początek ok dwie ramki zatworowe  w górnym korpusie, powałka i daszek. Z nadstawek zacząłem strzepywać na pomostek przed wylotkiek i wtedy zrobił się kocioł. Przed wylotkiem ściete pszczoły. Chyba od tego obok pszczelarza w odleglości 150- 200m. Trzeci ul obrobiłem przed zachodem. Jak sobie radzicie przy większych pasiekach, czy już przy ostatnim miodobraniu?

Link to comment
Share on other sites

W dniu 19.08.2021 o 20:42, Beeman napisał:

No impnujaca kolekcja. Ja w tym roku mialem tylko 2 miodobrania.  Tak malo ze nawet nie specjalnie notowalem ile tego bylo.  Napewno 1/3 tego co w zeszlym roku. 

Bogumił, nie może być, co się stało, te bezkresne rezerwaty i parki przyrody nie zakwitły?  A ja dziś od dwóch rodzin przy wycofaniu nadstawek, odwirowałem 15 ramek zasklepionych pięknego lipowego a dla nich ramki niezasklepione lub częściowo. 

Edited by harcerz1020
Link to comment
Share on other sites

23 minuty temu, harcerz1020 napisał:

Jak sobie radzicie

Każdy orze jak może i umie. Jako leniwy z urodzenia ( urodziłem się w niedzielę ) niczego nie układam, poważnie traktując gospodarkę korpusową. Nie po to przeszedłem na ule korpusowe żeby teraz miąchać ramkami. Przy lip(c)owym miodobraniu to usuwam ewentualnie zepsute ramki , wcześniej zabieram ramki pracy . Pszczoły zimują na dwóch górnych korpusach , ale można zostawić jeden więcej na czas zakarmiania . Jak mam czas i chęci to o ten z dołu zabiorę we wrześniu , a jak nie to dopiero na wiosnę bo na nim są ramki do wiosennej wymiany. Wiosną go zabiorę i dam korpus węzy , wiec nie boli jeśli dolny korpus będzie miał brudne czy w inny sposób brzydkie ramki.

Teraz najgorszy czas na układanie gniazd bo głód w ulach , pogoda padła na kolana , a jeśli jednocześnie karmienie to cała okolica się zleci ( czytaj : wszystkie okoliczne buc chwasty - bo to znane rabusie) . Zrobiło się zimno i deszczowo , a ja mam już pszczoły w zasadzie zakarmione. Na początki iwrześnia rzucę okiem czy komuś dolać . Teraz niech sobie doniosą resztek pyłku i nektaru .

  • Lubię 2
Link to comment
Share on other sites

Ja dziś przejrzałem kontrolnie rodziny i odkłady to w zasadzie mają tego zapasu tyle aby spokojnie dalej się rozwijać do momentu zalania gniazda. Chociaż szczerze mówiąc - jajeczek nie widziałem dziś nigdzie. Lub jest ich tak mało, że przeoczyłem. Więc matki wyraźnie hamują w czerwieniu. 

Odkłady co były mizerne, już mają sporo pszczoły i wciąż sporo czerwiu. Myślę, że mogą iść samodzielnie do zimowli. Ale fakt, że niektóre rodziny będę kasować - pewnie coś sypnę na podest. 

Zrobilem dziś kolejne dwa odkłady na nalot. I tu może niektórych zaskoczę. 

Matki UN kaukaskie od Pana Piotra Różyńskiego. Dlaczego Kaukaz? Z czystej ciekawości, bo jak na razie same rodzime i krainki. W tym roku miałem 2 ha czerwonej koniczyny przy samej pasiece i ani jednej pszczoły na niej. Aż żal było patrzeć. 

Nie liczę na zbiór z niej w przyszłym roku, ale kto wie? Na późne pożytki podobno bywają rekordzistami. 

Dzisiaj na samym jednym krzaczku nawłoci widziałem z 6 pszczół. Bez pyłku. Więc zbierają nektar? 

Zapasy są, nawłoć kwitnie. Z karmieniem zimowym można poczekać. 

 

Edited by Krzychu
Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, harcerz1020 napisał:

Tak to prawda, gdybym się urodził z wodogłowiem, dziś byłbym szczęśliwym czlowiekiem.

No cóż taki los.

 

''Ty, który na ziemi wyznaczasz nam dolę

O pozwól nam Boże zrozumieć Twą wolę.
Bez Twojej to chęci włos z głowy nie spada,
A runo jagnięcia wiatr miękko układa''

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, manio napisał:

niczego nie układam

W zasadzie to nie układam, tylko za rada dr. Liebiga w górnym w silnych rodzinach wyjmuję dwie ramki i po dwa zatwory ramkowe, dolny pozostaje pełny no i wycofanie nadstawek. W słabszych górny na 7 ramkach. Zleciały się od sąsiada. Nauczka na przyszłość, trzeba to robić albo wcześnie rano albo przed zachodem. A wirowanie tez koszmarne przy tej sytuacji co wystąpiła.

Link to comment
Share on other sites

6 minut temu, piotrpodhale napisał:

'Ty, który na ziemi wyznaczasz nam dolę

Tegoż właśnie stworzyli dla zniewolenia motłochu bogowie ( w skórze szatana) tego świata i to oni wyznaczają dolę a raczej niedolę. NIC nie dzieje się samoistnie, wszystko zaplanowane.

  • Zdezorientowany 1
Link to comment
Share on other sites

7 godzin temu, harcerz1020 napisał:

Zleciały się od sąsiada. Nauczka na przyszłość, trzeba to robić albo wcześnie rano albo przed zachodem

 

Dopóki nie zakwitła pożądnie nawłoć to każdy przegląd odkładu powodował natychmiast nalot rabunkowy. W tej chwili już tak nie jest, a i pszczoły jakieś spokojniejsze 

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, Krzychu napisał:

 

Dopóki nie zakwitła pożądnie nawłoć to każdy przegląd odkładu powodował natychmiast nalot rabunkowy. W tej chwili już tak nie jest, a i pszczoły jakieś spokojniejsze 

Z tą nawłocią to ciekawy temat. Za miedzą na nieużytkach jest kępa pow. 150-200 m wyrosła na ponad 2 m część sie położyła po szkwale, kwitnie ale żadnej pszczoły tylko trzmiele i wszelkiego rodzaju muchowate. Pylek znoszą ale może na rzeczka też jest troche nawłoci. 

Link to comment
Share on other sites

49 minut temu, harcerz1020 napisał:

Z tą nawłocią to ciekawy temat. Za miedzą na nieużytkach jest kępa pow. 150-200 m wyrosła na ponad 2 m część sie położyła po szkwale, kwitnie ale żadnej pszczoły tylko trzmiele i wszelkiego rodzaju muchowate. Pylek znoszą ale może na rzeczka też jest troche nawłoci. 

 

Z daleka nie widać żadnej. Nie ma ruchu jak na rzepaku, że z daleka zobaczy się. 

 

Przynajmniej ja miałem takie wrażenie, że nie ma ruchu. Ale jak podejdzie się bliżej to na tych w pełni zakwitu widać nawet 6 pszczół obok siebie. I ja tak widziałem, zdjęcie niestety złapało tylko dwie. Pyłku nie miały więc może zbierały nektar? 

 

c43978154a28.jpg

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

11 godzin temu, Krzychu napisał:
12 godzin temu, harcerz1020 napisał:

Z tą nawłocią to ciekawy temat. Za miedzą na nieużytkach jest kępa pow. 150-200 m wyrosła na ponad 2 m część sie położyła po szkwale, kwitnie ale żadnej pszczoły tylko trzmiele i wszelkiego rodzaju muchowate. Pylek znoszą ale może na rzeczka też jest troche nawłoci. 

 

Z daleka nie widać żadnej. Nie ma ruchu jak na rzepaku, że z daleka zobaczy się. 

 

  To chyba trochę od miejsca zależy i może od wilgotności podłoża? Obok pasieki mam małą kępę nawłoci, dziś z bliska nie widziałem ani jednej pszczoły za to całą masę ogromnych trzmieli.  Bliżej domu są wielkie połacie nawłoci i tu na niektórych pszczół pełno i nie zbierają pyłku, ewidentnie języki pchają do kwiatów. Postawiłem tam jeden ul- co będzie -zobaczymy.

Link to comment
Share on other sites

W dniu 22.08.2021 o 10:35, mirek. napisał:

hehe ja jeszcze lepiej w niedziele 1 stycznia:P

To ja jeszcze ciekawiej, w dniu jw. w tęgą zimę staropolską do domu ojciec przywiózł akuszerkę saniami. To było BN później NR a i święto trzech króli, tak że ojciec dotarł do gminy po 6 stycznia. Urzędniczki w gminie zaproponowały żeby mnie odmłodzić i zapisały 01.01 na co ojciec zapewne wyraził zgodę. Tak to bywało znam kolesia który urodził się w listopadzie tez w domu a zapis 19 styczeń.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.