Jump to content
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Ocena sezonu pszczelarskiego 2020


Tadek11

Recommended Posts

2 godziny temu, ikop74 napisał:

u mnie na razie jest wsparcie i akceptacja, 

Ależ oczywiście że u mnie też jest wsparcie i akceptacja, (jak jest tłusty rok,) gorzej jak jest taki jak ten i niema czy nerwów ukoić, jak to wcześniej kolega Krzyżak zauważył ?

  • Haha 1
Link to comment
Share on other sites

Godzinę temu, Nacek napisał:

Michał gdzie ty mieszkasz? Przecież odległość w linii prostej między nami to chyba nie więcej jak 100 km.

Chociaż mam ziomka który podobno na rzepaku wyciągał po 70 kg z ula gdzie inni w tym czasie mieli zaledwie po kilkanaście?

Gmina Pobiedziska. Pasieki jednak mam w większości w powiecie słupeckim. Kolega w mojej gminie z rzepaku wyjął mnóstwo miodu - jak Tadek zauważył nie ma co sypać kilogramami - ale łączył 3 rodziny w 1 do tego. Opłaciło mu się. U mnie nadrobiła akacja i facelia. Miałem nawet ciut lipy. Do rekordów daleko, ale jak to mawiają chu***o ale stabilnie ;)

Link to comment
Share on other sites

29 minut temu, Michał napisał:

Gmina Pobiedziska. Pasieki jednak mam w większości w powiecie słupeckim. Kolega w mojej gminie z rzepaku wyjął mnóstwo miodu - jak Tadek zauważył nie ma co sypać kilogramami - ale łączył 3 rodziny w 1 do tego. Opłaciło mu się. U mnie nadrobiła akacja i facelia. Miałem nawet ciut lipy. Do rekordów daleko, ale jak to mawiają chu***o ale stabilnie ;)

Ooo Pobiedziska :)) zrobili w końcu to molo na palach stalowych na jeziorze Biezdruchowo? :) nie wiem czy znasz temat 

Link to comment
Share on other sites

U mnie rok z miodem słaby ale nie tragiczny. Tragiczny to był na przykład 2010 kiedy na południu padało cały maj i czerwiec. Natomiast produkcja odkładów i hodowla matek wyglądała dobrze. Co martwi to to że ilość pozyskiwanego miodu spada od 4 lat. Podejrzewam że również w przyszłym roku ciężko będzie coś wyrwać przy tej pogodzie. Niema rady trzeba dalej zmieniać profil produkcyjny, odkłady trzymać do wiosny, dennice szykować na poławianie pyłku.PK    

Link to comment
Share on other sites

9 godzin temu, ikop74 napisał:

Mąż, który sam ma dosyć kosztowne hobby (kolarstwo szosowe) i też co roku sporo kasy na to przeznacza, odpuścił i teraz wspiera. :)

Niezapomniany Bohdan Tomaszewski , zachwycony którymś ze zwycięstw Ryszarda Szurkowskiego zawołał w czasie relacji TV : Szurkowski , cudowne dziecko dwóch pedałów !!!

Dzisiaj to już brzmi groźnie, ale wtedy nawet Tomaszewski i Szurkowski pękali ze śmiechu.

pozdrawiam  kolarzy

maniak dwóch pedałów

 

3 godziny temu, Beeman napisał:

U mnie średnia 83kg z ula

 

u nas tak leje tylko "ziołomiut", a jeśli  wywiad dla TV TVP1 to nawet 183kg !

Edited by manio
  • Dziękuję 1
  • Haha 1
Link to comment
Share on other sites

To ja znam jeszcze jeden fakt autentyczny z Szurkowskim

 

Dziennikarz pyta R. Szurkowskiego 

- startował pan w wielu wyścigach kolarskich w wielu krajach , co Panu najbardziej  utkwiło w pamięci z tamtych czasów

Szurkowski odpowiedział

- przednie koło od roweru

 

  • Haha 4
Link to comment
Share on other sites

3 minuty temu, mirek. napisał:

no chyba że cały sezon 

mowa  oczywiście  o całym sezonie. Wyniki forumowe podaje się średnią za cały sezon. Żeby lepiej wyglądało nie wliczamy do średniej rodzin , które nie dały miodu bo słabo wyszły z zimy lub się wyroiły czy z innych powodów nie kwalifikują się do obliczeń. Zawsze to lepiej wygląda , a i może ktoś uwierzy lub będzie zazdrościł. Ja nawet nie zazdroszczę bo nie mam duszy handlowca i bym musiał chyba na ulicy stanąć pod kościołem. Starczy gadania z tym co mam :(

Na szczęście u mnie tyle ,że głowa nie boli . Jak sobie nie radzę to Moja szybko się uwinie :)

Specjaliści w produkcji szajsu typu ziołomiut potrafili lać słodycz do koryta i karmić od razu całą pasiekę przez cały sezon. Oczywiście przy odpowiedniej lokalizacji. Pewien mój kolega z okolic Kętrzyna , opowiadał jak kiedyś importował radziecki miód przez granicę. Rosjan przywiózł miód w pas nadgraniczny po stronie radzieckiej, a mój kolega pszczoły podobnie w punkt przeciwległy po stronie polskiej. Pobił wtedy wszelkie forumowe rekordy , bo pszczoły szmuglowały miód cały sezon. Ale czy to można wierzyć w takie opowieści pszczelarzy czy wędkarzy ?

 

manio bajarz

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

Manio pokrzywa w ... jest potrzebna ludziom szczególnie dzieci słodkie łatwo przyswajają

a pyzatym jest luka pokarmowa robisz ziołomiód i w połowie się okazuje że za karmiłeś rodziny na zimę 

a te na nawłoć inaczej si prowadzi

uczę się ale po prostu to lubię robić

Link to comment
Share on other sites

18 godzin temu, Krzychu napisał:

Ooo Pobiedziska :)) zrobili w końcu to molo na palach stalowych na jeziorze Biezdruchowo? :) nie wiem czy znasz temat 

Hehe widzę, że sława tej afery palikowej wypłynęła poza granice gminy ;)

Panie tera jest takie molo, że hoho!

image.png.368a14f6b51a1134220b3b3afc55f5c7.png

Link to comment
Share on other sites

10 minut temu, Michał napisał:

Hehe widzę, że sława tej afery palikowej wypłynęła poza granice gminy ;)

Panie tera jest takie molo, że hoho!

image.png.368a14f6b51a1134220b3b3afc55f5c7.png

 

Pracowałem w firmie, która upadła między innymi przez tą inwestycję (wygraliśmy ten temat). Tutaj był taki myk, że zamawiający a w tym przypadku gmina miała projekt, który był identyczny jak na pewnym jeziorze w Szczecinku. Nawet rozstaw i długości pali identyczny. Problem tkwił w tym, że długość pali projektuje się do warunków geologicznych. Ten projekt był zaprojektowany dla warunków geologicznych na jeziorze w Szczecinku. Tutaj warunki geologiczne byky całkowicie inne i po wbiciu projektowanych pali okazało się, że są za krótkie bo się zapadają i molo by na nich nie ustało. Zamawiający chciał abyśmy na własny koszt wymienili wszystkie pale a to był koszt 60% w stosunku do wartości inwestycji. Nie mogliśmy się na to zgodzić, musieliśmy zejść z budowy i sądziliśmy się. Oczywiście przegraliśmy bo wg polskiego prawa "polska firma jest wrogiem budżetu" 

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem jak u Was ale u mnie ostatnio ruch klientów za miodem prawdziwym jak mówią czy to powrót pandemii to spowodował ?  , nawet niechciany rzepak  kremowany biorą i sprzedałem też już ostatnie słoiki nawłoci nawet te z ubiegłego roku co mi się trochę ostało i wszystko z domu , nawet godziny nigdy nie stałem z miodem na żadnym targowisku. ?

Link to comment
Share on other sites

Wiele osób generalnie poszukuje prawdziwego miodu a nie z cukru, często słyszę a panie ile jest cukru w ty miodzie, mówię że niema że to pszczoły zbierają z kwiatków itd.

-Panie przecież do miodu sypie się cukier, w internecie czytałam.

Jeżeli ktoś ma prawdziwy to i nie ma problemu z sprzedażą, nawet jeżeli jest to rzepakowy. W ubiegłym roku lipowy i rzepakowy zkończyły mi się jako pierwsze. Ten rok jest wyjątkowy większość pszczelarzy jest już bez miodu.

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

W dniu 29.09.2020 o 21:43, Tadek11 napisał:

W planach na zimę mam de krystalizator do miodu , bo Wszyscy chcą tylko płynnego miodu ?

Ja bym tego nie robił !
Mam dekrystalizator, a praktycznie go nie używam .
Płynny miód jest przez okrągły rok w marketach i na stoiskach osób handlujących miodem z Ukrainy .
Ale chyba nie o to chodzi , żeby ich gonić i im dorównywać ?
Trzeba uświadamiać klientów , że miód musi krystalizować i  sprzedawać im krupiec .

No chyba , że docelowo chcesz mieć w ofercie tylko płynne miody i ziołomiody , to oczywiście Twoja wola .

U mnie sezon najsłabszy w mojej pszczelarskiej historii .
Mimo , że rodzin z 80szt. powiększyło się i teraz do zimy poszło 103, to miodu było o połowę mniej niż rok temu .
Tylko wielokwiaty. Żadnych miodów odmianowych .
Nawet 60ha facelii nie dało miodu faceliowego . A pszczoły stały na miedzy pomiędzy dwoma 30h. polami .
Poławiaczy pyłku też mi przybyło , a pyłku mam zaledwie 1/3 tego co rok temu .


Zamiast przewidywanych 20-30 dużych  imprez typu festiwale i targi na których głównie sprzedaję miody

były w tym sezonie tylko 2 małe imprezy lokalne .
Ale moi Klienci mnie nie zawiedli .

Ci co kupowali po kilka słoików pojawili się w pasiece i kupowali po kilkadziesiąt .
Dla znajomych , dzieci , sąsiadów itp .
Myślałem , że bez imprez zostanę z miodem do wiosny .

Mieszkam na zadupiu a pasieki są prawie za każdym krzakiem

Ale jest nieźle ...  Sprzedałem w detalu 1,5t. i zostały mi już resztki na ostatnim regale .
Gdybym miał miody odmianowe byłbym w stanie sprzedać jeszcze spokojnie 3-4t.

Kupione na zakarmianie zimowe 2 palety inwertu "apikel plus" poszły w połowie wakacji na uzupełnianie żelaznych zapasów .
Poszło też kilkanaście  kartonów ciasta , które zostało z ubiegłorocznego eksperymentu (Metoda Z.Matuli)
Przyszło mi dokupić kolejne dwie palety .
Teraz już starczyło, a nawet zostało .

 

Wczoraj spadła na mnie kolejna niemiła wiadomość ...
Jedna moja pasieka leśna na której mam pozostawione na  zimę 12 pni znajduje się w strefie zapowietrzonej . . .
Niespełna 2km. w linii prostej od niej wykryto ognisko zgnilca amerykańskiego .

Czekam na rozwój sytuacji .
Z pewnością pojawi się wkrótce dr Beata Bąk z Olsztyna i będzie pobierać próbki z okolicznych pasiek .
Jak nie kijem go to pałką :(
Mam nadzieję , że ten przypadek spowoduje likwidację kilku pseudo-pasiek trzymaczy pszczół w okolicy "
Trzeba ich tylko będzie wytropić , bo praktycznie żadnej nie ma w rejestrach PLW , a ule stoją za co drugą stodołą .

 

  • Lubię 1
  • Smutny 1
Link to comment
Share on other sites

41 minut temu, Robi_Robson napisał:

Ja bym tego nie robił !
Mam dekrystalizator, a praktycznie go nie używam .
Płynny miód jest przez okrągły rok w marketach i na stoiskach osób handlujących miodem z Ukrainy .

 Bardzo dużo osób po wysłuchaniu mojego wykładu o wyższości miodu skrystalizowanego nad płynnym mówi tak. To ja proszę lejący się, bo to dla dzieci ,a dzieci wolą lejący na chlebek do płatków. I po ptokach po moim gadaniu. Tego roku jest troszkę inaczej nie klient nasz pan tylko sprzedający miód nasz pan? więc można wybrać sobie kupującego.PK 

  • Lubię 2
Link to comment
Share on other sites

Godzinę temu, Robi_Robson napisał:

Mam nadzieję , że ten przypadek spowoduje likwidację kilku pseudo-pasiek trzymaczy pszczół w okolicy "
Trzeba ich tylko będzie wytropić , bo praktycznie żadnej nie ma w rejestrach PLW , a ule stoją za co drugą stodołą .

 

Nie chcę Cię martwić, ale ci co nie mają rejestracji nie będą mieli kontroli. Przynajmniej tak to u mnie wyglądało. Taka walka ze zgnilcem to czysta fikcja.

  • Smutny 1
Link to comment
Share on other sites

7 minut temu, Xpand napisał:

 

Nie chcę Cię martwić, ale ci co nie mają rejestracji nie będą mieli kontroli. Przynajmniej tak to u mnie wyglądało. Taka walka ze zgnilcem to czysta fikcja.

Też tak może być. Napewno jest tak w przypadku sprzedaży bezpośredniej. 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.