Jump to content
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

co jedzą pszczelarze


mirek.

Recommended Posts

idzie zima i czas się podtuczyć 

taki mam pomysł żeby wklejać sprawdzone przez siebie przepisy kulinarne

najlepiej z dodatkiem miodu ale nie tylko

 ja wczoraj takie coś zrobiłem pyszota 

 

  • Lubię 2
Link to comment
Share on other sites

Prawdziwi pszczelarze to żują pszczoły!!! :))) Ale pochwalę się, że dzisiaj robiłem bigos z własnej kiszonej kapusty, dodawałem też trochę świeżej kapusty z własnej uprawy i własnej produkcji powidło śliwkowe ze swoich śliwek. Oczywiście wszystko zapylane przez własne pszczoły, bo to jest kluczowe:D Za 3 dni będzie w pełni gotowy, ale za chwilę pierwsza degustacja :))

  • Lubię 1
  • Haha 1
Link to comment
Share on other sites

23 godziny temu, mirek. napisał:

DARO TO COŚ PROSTSZEGO NAWET TY DASZ RADĘ TO ZROBIĆ

Kochany co ja potrafię zrobić to ty na YT nie znajdziesz .

Ja golonkę to tylko gotowaną w piwie .

Popijam

A flaki to są z krowy a nie kury .Tak przyprawione że tylko chłop zje .

Arabi mówią że kochająca zona tak gotuje że chłopu łzy lecą jak je .

Link to comment
Share on other sites

A te flaczki z żołądków to się kiedyś nazywały wg kuchni żydowskiej - pipki kurze , albo pipki gęsie  i jeżeli już u mnie moja zona.gif robi to nie na podobieństwo flaczków tradycyjnych wołowych tylko  z dodatkiem curry z dodatkiem pęczaku ? Na pewno znajdziecie takie przepisy na pipki z curry na YT.

http://icookandbook.pl/sprawdzony-przepis-na-gesie-pipki

Link to comment
Share on other sites

mirek, akurat trafiłeś w mój gust. Tomka Strzelczyka jako jedynego kucharza subskrybuję na YT. Polecam każdemu zrobić "ser" w 20 min z jego przepisu, albo żeberka BBQ, w sobotę zrobiłem po raz kolejny i za każdym razem sztos.

Link to comment
Share on other sites

12 minut temu, Krzyżak napisał:

Ser dobry. Główna zaleto to, że robi się w 15 minut.

To ma tyle wspólnego z serem co koń z koniakiem . Gówna zaleta że tanie .Dobry ser kosztuje .Ja lubię z Turka pleśniowy .

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

Mówię że -,,tanie mięso psy jedzą ,, Zrobić ser podpuszczowy mozna w domu . Teraz jest wszystko .Sery Korycińskie klientów zaskakują białą barwą . No bo tam jest tylko mleko bez kolorów . Tylko nie z UHT .

Teraz robiłem domowe wypieki . Z ciast najlepiej lubię boczek . Poczytajcie etykiety , robienie czegokolwiek jest proste . Trzeba trochę popróbować . Trochę psa podtuczyć , smietnik, ale jak mawia Mistrz kung fu - trening czyni mistrza . Boczuś prosto z piekarnika palce lizać aż tętnice łkają od cholesterolu . Trzeba je przepłukać jak wiadomo już od czasów Pana Zagłoby im oleum cięższe tym trunek musi być mocniejszy

  • Lubię 1
  • Dziękuję 1
Link to comment
Share on other sites

no i pięknie to napisałeś

taki właśnie miałem cel zakładając ten wątek 

pokazać że wszytko można zrobić samemu ale szybkie rzeczy też mogą być smaczne 

co do wędlin teraz właśnie jestem w trakcie produkcji schabu długodojrzewającego

poprzednio zrobiłem polędwiczki wędzone 

zakupiłem sobie maszynkę do próżniowania 

super sie pekluje na sucho 

Link to comment
Share on other sites

Godzinę temu, daro napisał:

Ja lubię z Turka pleśniowy .

Ja też .
Szczególnie te duże (prawie 2kg.) z niebieską pleśnią .
Dla mnie ser z Turku , to jak narkotyk.
Kilka dni temu dojadłem ostatni i już mam ochotę na kolejny . 

Link to comment
Share on other sites

Jeśli chodzi o sery to robiłem ala "korycińskie". Kupowałem wtedy mleko od krowy i je pasteryzowałem + bakterie właściwie dawałem. Taki ser jest super, ale trzeba mieć podstawową wiedzę oraz dbać o niego przez kilka dni. Do twardych serów pasuje mieć coś do dojrzewania z elektroniką. Oczywiście sery pleśniowe są super :) Nigdy ich nie robiłem, ale zjeść lubię :D

 

Obecnie od długiego czasu robię własne jogurty i kefiry. Tutaj sprawdza się mleko UHT, co w obecnej sytuacji jest korzystne, bo nie trzeba co chwilę biegać do sklepu, kupujesz 100-200 litrów i jest z czego robić :) U mnie sporo tego idzie. Do jogurtów i kefirów używałem jogurtownicy 1,5l, ale jak ktoś chce robić tylko zdrowy kefir, to polecam "grzybek tybetański". Smak jest super i nie potrzeba żadnego sprzętu, bo dodaje się ziarna do mleka UHT i kefir dojrzewa w słoiku w temp. pokojowej. Tego typu kefiry mają dużo właściwości zdrowotnych oraz odżywczych. Gdyby ktoś był zainteresowany to mogę podać namiary, gdzie kupiłem grzybka tybetańskiego (ziarna kefirowe) na start. Oczywiście porcja była malutka, ale teraz już mam więcej i na raz też produkuję więcej kefiru, potem przelewam do słoików i do lodówki.

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.