Jump to content
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Langstroth 3/4 vs dadant 1/2 vs apipol


Recommended Posts

2 godziny temu, manio napisał:

Tak mi wychodzi . Co nie znaczy ,że zawsze wymienię wszystkie - zwyczajnie się nie chce . Idealne są tylko nasze kobiety :)

Jak kiedyś będę miał 10 uli to wymienię co roku wszystkie . Teraz mam ich za dużo i za mało czasu .

 

 

Zapytam. Mam obecnie 5 uli i na obecnie 4 na pewno młode matki. Bede chciał zmniejszyć do może 3 uli (bo za dużo miodu, w tym roku klęska urodzaju) I właśnie myślę o co rocznej wymianie matek. Młode matki podajesz z ulików weselnych już czerwiące? Mam dodatkowe 4 kpl. uli. Nie chce mi się produkowac ulików weselnych, bo w każdej chwili może być likwidacja tego hobby. I tak myślę, gdybym ustawił na dennicy korpus i w pionie to podzielił na połowę, wylotki skierował o 180% to dało by sie wyhodować 2 matki? Tylko powalkę trzeba by nową podzielną na dwa i w jednej części 4 a w drugiej 5 ramek. Ale w 4 ramkach też chyba da radę? 

Link to comment
Share on other sites

44 minuty temu, harcerz1020 napisał:

Zapytam

 

Można to samo zrobić w normalnym korpusem , szczelnie podzielić , ale wylotki zrobić po przeciwległych stronach żeby wzajemnie nie zalatywały czy matki nie błądziły.

Tyle ,że jak mam rodzinkę w uliku odkładowym to  mogę od razu tworzyć pary macierzak-odkład i łączyć je na różne sposoby. Jak są dwa w kupie to już gorzej , ale jak pokombinujesz to reż da radę.

Edited by manio
Link to comment
Share on other sites

Po długim rozmyślaniu wykluczyłem ramkę apipol. I teraz pytanie czy wybrać LN 3/4 czy DD1/2? 

Langstroth 3/4 ma jak dla mnie tą zaletę że nie trzeba tyle chodzić do uli jak w DD1/2 . DD1/2 natomiast ułatwia pozyskiwanie miodów odmianowych oraz  sklepienie przy słabszych pożytkach . Czy ta różnica w tych ulach jest na prawdę tak duża że np w DD1/2 pozyskamy więcej miodu niż w LN 3/4 ? Czy raczej nie zauważyłę aż takiej różnicy?

Edited by Michal
Link to comment
Share on other sites

Godzinę temu, Michal napisał:

 Czy ta różnica w tych ulach jest na prawdę tak duża że np w DD1/2 pozyskamy więcej miodu niż w LN 3/4 ? Czy raczej nie zauważyłę aż takiej różnicy?

 

Wydaje mi się , że nie zauważysz różnicy.

Ramka Dadanta 1/2 jest moim zdaniem dobra tylko na nadstawkę , na gniazdo x2  jest za niska nawet żeby robić nimi rotację bo to szeroka ramka i jeżeli już Ci tak zależy na odmianowych pożytkach i to jest twój priorytet to ideałem był by układ gniazdo pełna ramka D i w górę nastawki 1/2 ile trzeba. Ale to jest układ  którym nie robisz operacji pełnymi korpusami i operacja ramkami w gnieździe nie nieunikniona żeby robić wymianę starych na nowe.  Ale niech się w tej sprawie wypowiedzą Koledzy co mają Dadanty. ? ja nie mam.

Z Kolei LN 3/4 mają ramkę 18 cm idealną do rotacji a szczególnie do ustawienia gniazda na zimę na dwu korpusach bo w sumie x2 mają większą wysokość od Dadantnta i nie trzeba robić wysokiej dennicy lub korpusu poduszki na zimę.

To jest moja opinia i każdy może mieć swoją ?i najlepiej jak byś sobie te dwa ule przetestował kilka sezonów i miał własny osąd.

Ja bym wolał ramkę 18 cm na ul korpusowy ,  tak jak pisałem powyżej i wszystko jedno w jakim ulu , gdyż jest to optymalna wysokości na gniazdo w układzie dwu korpusów w stosunku do średnicy kłębu zimowego i zapasu 'nad głowa' kłębu , chociaż czasami trzeba by dawać zawory po oblocie żeby zmniejszyć kubaturę i zapewnić ciepłotę wiosną rodzinkom  dla szybszego rozwoju rodzin na rzepak ,  piszę skrótami myślowymi ale jak jesteś doświadczonym pszczelarzem tak przypuszczam , to domyślasz się o co mi chodzi ?

To są takie niuanse które trzeba sobie samemu przemyśleć i ocenić co będzie lepsze.

  • Lubię 3
Link to comment
Share on other sites

10 godzin temu, Tadek11 napisał:

ideałem był by układ gniazdo pełna ramka D i w górę nastawki 1/2 ile trzeba.

Może to i prawda , ale jak piszesz wtedy trudno to nazwać gospodarką korpusową , więc jaki to ideał ? Mam czasem ( nawet teraz w zimowli 2 szt.) ule w takiej konfiguracji na korpusach 1/2D , ale nadstawka wbrew nazwie jest na dole. Dlaczego ? Dlatego ,że wtedy lepiej jest odbudowana ramka 1/1 - klasycznie to nie dociągają do dolnej beleczki i lubią na dole psuć na trutowo.

W ulach 1/2 D mam po 3 korpusy gniazdowe , bo oczywiście 2 to za mało wiosną na współczesne pszczoły .  Nie chcę wyższej ramki bo moje plecy tego nie akceptują - to jedyne usprawiedliwienie . Choć poza większą ilością ramek nie widzę żadnych wad. Do zimowli LN czy 1/2 D wystarczą 2 korpusy. Ja zimuję na 3 bo wiosną dolny wymieniam na węzę - to ułatwia rotację . No i do karmienia mają dużą kubaturę i pole do popisu. Zawsze coś za coś. W pełni satysfakcjonuje mnie też miodna 2x1/2 - i tu rzadko jest "pod korek"

W drugiej połowie czerwca pszczołom zbędny jest trzeci korpus gniazda co sygnalizują zalewając go miodem.

11 godzin temu, Michal napisał:

Czy ta różnica w tych ulach jest na prawdę tak duża że np w DD1/2 pozyskamy więcej miodu niż w LN 3/4 ?

 

Tak jak napisałem : w 1/2 D musisz mieć 3 korpusy gniazda , w LN3/4 dwa. Miodu przyniosą tyle ile będzie pożytku , sam musisz ocenić czy zaleją do pełna 2 korpusy LN 3/4. U mnie to niewykonalne , chyba żebym na rzepak woził. Nie wożę bo to trudno zbywalny miód , choć moje dzieci preferują. A i leniwy jestem na taki wysiłek tylko dla kasy - moje pszczelarstwo to tylko hobby.

 

 

Edited by manio
  • Lubię 2
Link to comment
Share on other sites

Moim zdaniem najlepszy ul to taki którego gospodarkę w pełni opanujesz. 

Najwieksi pszczelarze w Polsce - Panowie Tkaczuk. 3000 pni. Wszystko na leżakach pełnych dadantach + nadstawki 1/2 dadant

Link to comment
Share on other sites

5 godzin temu, Krzychu napisał:

Najwieksi pszczelarze w Polsce - Panowie Tkaczuk. 3000 pni. Wszystko na leżakach pełnych dadantach + nadstawki 1/2 dadant

a to nie zawsze tak działa ,że duży wie lepiej . Taką ma tradycję i taki warsztat pszczelarski. W okolicy Orzysza jest pszczelarz wędrowny na 120 ulach warszawskich poszerzanych i nie chce słyszeć o korpusach , siatkach i innych cudach co ludzie majo bo nie majo siły w rencach.

Polbart teraz chwali tylko LN, a miał różne wielkopolskie ( i pewnie ma nadal tylko się nie chwali) , a jego Tato tylko na warszawiakach i nie można powiedzieć ,że nie zna zalet gospodarki syna lub jest początkującym pszczelarzem za stodołą .

Miliony much jedzą g..o

Edited by manio
Link to comment
Share on other sites

W dniu 21.12.2021 o 13:20, manio napisał:

Polbart teraz chwali tylko LN, a miał różne wielkopolskie

Polbart jest skrytoczytaczem naszego forum !!! Przed chwilą dzwonił do mnie i pozdrawia swoich przyjaciół z Forum Banicja.

Jednocześnie prostuje , że ma tylko LN3/4 , w 2018 pozbył się ostatnich wielkopolskich . Ma je jeszcze jeden z synków , ale zbywa je w odkładach. Co do Taty , to warszawiak  był prezentem od Polbarta po powrocie Taty z zagranicy , ale Tata też od lat użytkuje tylko LN3/4

Tyle pozdrowień i sprostowań

I Wesołych Świąt od Leszka !!!!

  • Dziękuję 1
Link to comment
Share on other sites

Teraz, manio napisał:

Polbart jest skrytoczytaczem naszego forum !!! Przed chwilą dzwonił do mnie i pozdrawia swoich przyjaciół z Forum Banicja.

Jednocześnie prostuje , że ma tylko LN3/4 , w 2018 pozbył się ostatnich wielkopolskich . Ma je jeszcze jeden z synków , ale zbywa je w odkładach. Co do Taty Polbarta , to warszawiak  był prezentem od Polbarta po powrocie Taty z zagranicy , ul był repliką tego który został przed wyjazdem i się rozsypał, ale Tata też od lat użytkuje tylko LN3/4. Warszawiak stoi i pachnie.

Tyle pozdrowień i sprostowań

I Wesołych Świąt od Leszka !!!!

 

Link to comment
Share on other sites

W dniu 21.12.2021 o 13:20, manio napisał:

W okolicy Orzysza jest pszczelarz wędrowny na 120 ulach warszawskich poszerzanych i nie chce słyszeć o korpusach

W Olecku jest jeden co ma kilkaset warszawiaków i do niedawna nie chciał żadnych innych .
Ten sam , co kilka lat temu w Puszczy Boreckiej pszczoły przyniosły mu miód lipowy z marihuaną .
Dzwonił do mnie niedawno mówiąc , że musi kupić dużą ilość ramek dadant1/2 , bo częściowo przechodzi na takie .
 

 

Godzinę temu, manio napisał:

Wesołych Świąt od Leszka !!!!

I Wesołych świąt dla Leszka ( i Radka)  :)

Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, Krzychu napisał:

A ja mam już zbite i zadrutowane 80 ramek Langstrotha. Chcę w przyszłym roku zasiedlić ze dwie rodziny na tej ramce. A tak o, zobaczyc z czym to się je. 

Wesołych Świąt! 

Lang 1/1 czy 3/4? 

Jednoscienny czy ocieplany?

Link to comment
Share on other sites

11 godzin temu, Wugiwugi napisał:

Lang 1/1 czy 3/4? 

1/1 to chyba nawet w Kanadie za duży jako jedyny korpus ? Wtedy 1/1 tyko na gniazdo , a potem mniejsze nadstawki. To burzy ideę gospodarki korpusowej . Ocielenie to też nie w takim ulu ? Nie słyszałem jeszcze o LN3/4 z boazerii i styropianu :) ,  ale jak PAD człowiek się ciągle uczy :)

Teraz jak PAD idę na narty. Biegowy bo ja nizinny. Pozdrawiam i zdrowia życzę .

Link to comment
Share on other sites

11 godzin temu, Wugiwugi napisał:

Lang 1/1 czy 3/4? 

Jednoscienny czy ocieplany?

Lang 1/1 i to ze styroduru :D a to dlatego, ze łatwiej mi zrobić taki. Jakie będą potem to się okaże.

Gniazdo na 2 korpusach + 1 miodnia 

Link to comment
Share on other sites

34 minuty temu, Krzychu napisał:

Gniazdo na 2 korpusach + 1 miodnia 

Czyli 3x 1/1 ? Słuszną linię ma nasza władza !

Ale czy taką miodnię styrodurową da się oderwać i dźwignąć bez masakry ? Ale najpierw niech pszczoły ja zaleją do pełna ! Tego Ci życzę ! U mnie niestety to by musiały 2 sezony zalewać :(

 

Edited by manio
  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

Godzinę temu, Krzychu napisał:

Wtedy robi się jedno miodobranie w roku :D przez cały rok niech zbierają, taka to optymalizacja ?

Z takich optymalizacji to najczęściej ani pszczół , ani miodu :) nie ma dróg na skróty.

Link to comment
Share on other sites

8 hours ago, manio said:

Nie słyszałem jeszcze o LN3/4 z boazerii i styropianu

Ja mam takie.  U mnie gniazdo to 1/1 i 3/4.  Dwa dni temu bylem pod wieczór w pasiece. Zrobilem pare zdjec kamera termowizyjna. Niestety cos sie stalo z moim serwerem i nie moge ich zaladowac. Jak na razie wszystkie rodziny zyja, nawet te w MiniP.  Tak sadze po ilosci ciepla widocznego.  Po tych zdjeciach widac ogromna roznice w stratach ciepla miedzy ulami ocieplanymi a z jednej deski.  Mysle ze LN 3/4 jako jedyna ramka w pasiece w Polskich warunkach jest odpowiednia.

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, Beeman napisał:

Ja mam takie.  U mnie gniazdo to 1/1 i 3/4.  Dwa dni temu bylem pod wieczór w pasiece. Zrobilem pare zdjec kamera termowizyjna. Niestety cos sie stalo z moim serwerem i nie moge ich zaladowac. Jak na razie wszystkie rodziny zyja, nawet te w MiniP.  Tak sadze po ilosci ciepla widocznego.  Po tych zdjeciach widac ogromna roznice w stratach ciepla miedzy ulami ocieplanymi a z jednej deski.  Mysle ze LN 3/4 jako jedyna ramka w pasiece w Polskich warunkach jest odpowiednia.

Sugerujesz że ocieplane lepsze ? ?

Link to comment
Share on other sites

On 12/19/2021 at 12:03 PM, Michal said:

Witam przymierzam się do gospodarki wędrownej i z tego powodu potrzebuję zmienić typ ula chodzi mi tutaj głównie o gospodarkę całymi korpusami a nie jak to w większości przypadków wygląda operowanie pojedyńczymi ramkami. 

Zastanawiam się tak jak w temacie nad ulami langstroth 3/4 , Dadant1/2 , oraz apipol . Najbardziej na czymi zależy to na pracochłonności . Jeżeli chodzi o podnoszenie czy dźwiganie korpusów posiadam podnośnik pasieczny , w przypadku langstroth 3/4  czytałem na innych forach,  jedni piszą że nadaje się do gospodarki tylko korpusowej oraz że rodzina najlepiej zapiązuje kłąb zimowy niż w przypadku D1/2 czy apipoli . inni piszą że bez wyciągania ramek się nie odbędzie. Jeżeli chodzi o apipol i dadant 1/2 jedni chwalą bardziej niż LN 3/4 z tych powodów że jest lepszy do gospodarki korpusowej i nie trzeba wyciągnąć ramek oraz że lepiej jest dostosować gniazdo. Inni piszą że w te ule nie warto inwestować bo jest tam więcej drewna niż plastra. 

Więc według was który będzie najlepiej wybrać głównie pod względem najniższej pracochłonności ? 

 

 

Każda ramka ma plusy i d1/2 też je ma. Do niskiej ramki i polityki korpusowej jest też potrzebna wąska belka z dołu by to miało sens ale to oczywiście wiadomo. Oczywiście jak robisz przegląd i widzisz odciągnięte mateczniki to odkład ze starą matką bo szkoda prądu by z tym walczyć -  i tu najlepiej mieś weselniaki z matkami na podmiankę 

 

 

On 12/19/2021 at 1:04 PM, michal79 said:

Z ciekawości: Czy ktoś z forum ma opanowaną tą gospodarkę całymi korpusami i rzeczywiście, nawet ramki w sezonie nie wyciąga? Jak to wygląda? 

 

Tak jak tadek napisał to przenośnia. odchylasz korpus jak na zawiasie i widzisz mateczniki to odkłąd ze starą matką i po sprawie

 

 

On 12/20/2021 at 10:24 AM, manio said:

I sam sobie odpowiedziałeś : tak , robię odkłady z nową , młoda matką i nie mam żadnego problemu z jej przyjęciem . Rodzina zakwalifikowana do rezygnacji z matki jest rozwiązywana , a pszczoły i czerw służą do wzmocnienia lub tworzenia nowych odkładów. Matki nie muszę szukać m wystarczy ,że omiatam ramki. Nawet jak nie zauważę , to najczęściej znajdzie się na płachcie , otoczona kupka pszczół. Taką oddaję chętnym darmo. Chyba że nie ma chętnych ....

Im starsza matka tym  większe prawdopodobieństwo ( a nawet pewność ) ,że pszczoły zechcą się wyroić. Dlatego lepiej hodować i wymieniać matki niż ciągle przeglądać ule w poszukiwaniu nastroju. Wtedy i miodu więcej , a niepotrzebnej  pracy mniej.

Staram się aby matka była likwidowana po sezonie czyli te z tego roku likwiduję po lipie , czasem zostawię na kolejny sezon - ale praktyka nie potwierdza że to dobra praktyka - żadna to oszczędność i w drugim sezonie rodzina jest gorsza , a ryzyko rójki wzrasta . Czasem jednak ulegam pokusie utrzymania własnej "linii matecznej" :)  - co by to nie znaczyło.

Mam niemal 100 % pewność  ,że matki 2021 nie wyroją mi się w 2022 . O starszych już nie mogę tego powiedzieć - ot i cała tajemnica. Lepiej wymienić ręcznie , niż czekać na rójkę i związane z nią straty. Bo straty są zawsze , nawet jak rójkę złapiesz.

 

 

Dokłądnie wymiana po lipie załątwia sprawę. Do tego można jeszcze pokusić się o sypance ale to trza mieć matki z weselniaków. 

 

On 12/21/2021 at 8:10 AM, manio said:

Może to i prawda , ale jak piszesz wtedy trudno to nazwać gospodarką korpusową , więc jaki to ideał ? Mam czasem ( nawet teraz w zimowli 2 szt.) ule w takiej konfiguracji na korpusach 1/2D , ale nadstawka wbrew nazwie jest na dole. Dlaczego ? Dlatego ,że wtedy lepiej jest odbudowana ramka 1/1 - klasycznie to nie dociągają do dolnej beleczki i lubią na dole psuć na trutowo.

W ulach 1/2 D mam po 3 korpusy gniazdowe , bo oczywiście 2 to za mało wiosną na współczesne pszczoły .  Nie chcę wyższej ramki bo moje plecy tego nie akceptują - to jedyne usprawiedliwienie . Choć poza większą ilością ramek nie widzę żadnych wad. Do zimowli LN czy 1/2 D wystarczą 2 korpusy. Ja zimuję na 3 bo wiosną dolny wymieniam na węzę - to ułatwia rotację . No i do karmienia mają dużą kubaturę i pole do popisu. Zawsze coś za coś. W pełni satysfakcjonuje mnie też miodna 2x1/2 - i tu rzadko jest "pod korek"

W drugiej połowie czerwca pszczołom zbędny jest trzeci korpus gniazda co sygnalizują zalewając go miodem.

 

Tak jak napisałem : w 1/2 D musisz mieć 3 korpusy gniazda , w LN3/4 dwa. Miodu przyniosą tyle ile będzie pożytku , sam musisz ocenić czy zaleją do pełna 2 korpusy LN 3/4. U mnie to niewykonalne , chyba żebym na rzepak woził. Nie wożę bo to trudno zbywalny miód , choć moje dzieci preferują. A i leniwy jestem na taki wysiłek tylko dla kasy - moje pszczelarstwo to tylko hobby.

 

 

Zimowanie na trzech korpusach 1/2D ma sens natomiast w sezonie to marnotrawienie ramek/korpusów dwa korpusy wystarczają w zupełności. Ja mam 12-13 ramek w korpusie i komórkę 5.1 i to jest z zapasem  gniazdo na dwóch korpusach. Podstawa to krata i dobre matki i pożytki. 

Edited by Brzytwiarz
  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

8 godzin temu, Brzytwiarz napisał:

Zimowanie na trzech korpusach 1/2D ma sens natomiast w sezonie to marnotrawienie ramek/korpusów dwa korpusy wystarczają w zupełności.

a to już jak u kogo. U mnie 2 korpusy 1/2 D to przepis na rójkę na rzepaku. Nie ma uniwersalnych porad dla każdego w tym zakresie. Mogę dac nawet gniazdo na 4-5 korpusach , a pszczoły same zejdą niżej jak się zrobi ciepło  i zbędne korpusy zaleją miodem. Nie wiem gdzie tu marnotrawienie. Mało tego , korpus węzy daję w środek - co wprawdzie rozrywa gniazdo , ale rodzina jest już wtedy mega silna i jest to zabieg przeciwrójkowy. Szybko robią z tego gniazdo.

Ramki mam typowe , bez pocienionych beleczek  , odstęp pomiędzy ramkami korpusów 8 mm , po 4 mm na każdym korpusie. Więc też wbrew głoszonym  teoriom. Nigdy nie mam problemu z przechodzenie pszczół bo sekret nie w szerokości patyków , tylko w zimowaniu silnych, zdrowych  rodzin. U mnie tylko takie zimują.

Edited by manio
  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.