Jump to content
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

dobrać się do nawłoci...


Recommended Posts

W tym sezonie "uruchomiłem" drugie swoje pasieczysko, w stosunkowo bliskim sąsiedztwie pszczół znajdują się takie typowe jak na mazowsze nieużytki

dosyć silnie porośnięte nawłocią -pomijając jej gatunek, dosyć marną glebę oraz suchy teren myślę że warto spróbować zawalczyć o pozyskanie tego miodu.

Ten rok przeznaczam na testy, obserwacje, rozkminienie jak do tego pożytku przygotować siebie i rodziny pszczele oczywiście :)

W zasadzie większość rzeczy mam wstępnie przemyślane- nie chcę się tu zbytnio rozpisywać ale jedna rzecz mnie gniecie...

Mianowicie, w moich warunkach początek lipca to ostatnie wirowanie- zatem do nawłoci pi razy oko miesiąc, półtora.

Rodzinom należy uzupełnić żelazny zapas, podkarmić "rozwojowo" (uzupełnić co podjadają).

Jak zatem poradzić sobie z ewentualnym "zafałszowaniem" miodu, hm?

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, Pasieka Słomka napisał:

W tym sezonie "uruchomiłem" drugie swoje pasieczysko, w stosunkowo bliskim sąsiedztwie pszczół znajdują się takie typowe jak na mazowsze nieużytki

dosyć silnie porośnięte nawłocią -pomijając jej gatunek, dosyć marną glebę oraz suchy teren myślę że warto spróbować zawalczyć o pozyskanie tego miodu.

Ten rok przeznaczam na testy, obserwacje, rozkminienie jak do tego pożytku przygotować siebie i rodziny pszczele oczywiście :)

W zasadzie większość rzeczy mam wstępnie przemyślane- nie chcę się tu zbytnio rozpisywać ale jedna rzecz mnie gniecie...

Mianowicie, w moich warunkach początek lipca to ostatnie wirowanie- zatem do nawłoci pi razy oko miesiąc, półtora.

Rodzinom należy uzupełnić żelazny zapas, podkarmić "rozwojowo" (uzupełnić co podjadają).

Jak zatem poradzić sobie z ewentualnym "zafałszowaniem" miodu, hm?

 

Tadek wielokrotnie pisał o tym jak przygotować rodziny na nawłoć, ja tego nie czytałem ponieważ nie muszę - nie mam nawłoci więc i problemu brak ;) 

Gdzieś na forum jest jego temat o tym

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

jak wybrałeś wszystko to musisz lać syrop jeden na 1 ale tyle ile na rozwój

\ja zostawiłem miodu co najmniej po pół korpusu 

robić się nie chce a i miodu mam dosyć

nawłoć szybko się rozwija w tym roku ciepło i wilgotno

mam nadzieje że wytrzyma 2 tygodnie i wtedy odbiorę wszystko z miodni i będzie czysta nawłoć

robisz to po raz pierwszy 

to rodziny muszą mieć co jeść

druga na nawłoć musi być naprawde silna rodzina 

nie wspomne o sprawie zakarmienia zimowego

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

U mnie nawłoć powoli już się kończy. Pierwsze spostrzeżenia są takie, iż rodziny zakarmiły się do zimy samodzielnie.

W tym albo w następnym tygodniu odbiorę swój pierwszy miód nawłociowy- tj jedynie z dwóch rodzin,

w pozostałych zwiezionych z innego pasieczyska byłoby jakieś tam ryzyko zafałszowania syropem cukrowym. 

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Pasieka Słomka napisał:

U mnie nawłoć powoli już się kończy. Pierwsze spostrzeżenia są takie, iż rodziny zakarmiły się do zimy samodzielnie.

W tym albo w następnym tygodniu odbiorę swój pierwszy miód nawłociowy- tj jedynie z dwóch rodzin,

w pozostałych zwiezionych z innego pasieczyska byłoby jakieś tam ryzyko zafałszowania syropem cukrowym. 

Ja nie wiem ile tej nawłoci musi u Was być skoro same się zakarmiają. U mnie też sporo jej rośnie ale jak nie podkarmię to sucho w ramkach. W każdym roku tak.

Link to comment
Share on other sites

7 godzin temu, Krzychu napisał:

Ja nie wiem ile tej nawłoci musi u Was być skoro same się zakarmiają. U mnie też sporo jej rośnie ale jak nie podkarmię to sucho w ramkach. W każdym roku tak.

 tyle co na nieużytkach i po polanach

że by cie pocieszyć skończyłem wirowanie nie czystej nawłoci po ze zbieraniną z całego lata 

ale jeszcze tak dobrego roku nie miałem

a co do zakarmiania to koledzy piszą prawde nie wiele pobiorą 

ale to zaczne jak ramki osuszą

za 2 dni jakoś

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, mirek. napisał:

 tyle co na nieużytkach i po polanach

że by cie pocieszyć skończyłem wirowanie nie czystej nawłoci po ze zbieraniną z całego lata 

ale jeszcze tak dobrego roku nie miałem

a co do zakarmiania to koledzy piszą prawde nie wiele pobiorą 

ale to zaczne jak ramki osuszą

za 2 dni jakoś

No to nie, u nas warunki inne, 20 litrów syropu wezmą śmiało. 

Wychodzi na to, że wiele sezonów u mnie może kończyć się śmiało na rzepaku. Może lepiej byłoby iść w tą stronę. By po rzepaku robić dużo odkładów na sprzedaż. 

Edited by Krzychu
  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.