Krzychu Posted May 19, 2021 Share Posted May 19, 2021 (edited) Wczoraj się okazało, że mam ponad 60 ramek warszawskich poszerzanych z pokarmem zimowym. Pochodzą z rodzin upadłych jesienią, bo w większości widać, że kłąb ledwie był uwiązany u dołu. Praktyka pszczelarska wskazuje aby pokarmu po upadłych rodzinach po prostu się pozbyć. Każdy tak mówi dopóki sam nie trafi przed ten dylemat. 60 ramek warszawskich poszerzanych to w tym przypadku ponad 100 kg pokarmu zaklepionego. W związku z tym, że zmianiam lokalizację pasieki na inną ramkę - nie dam ich do zimowli. Muszę odwirować pokarm i przetopić ramki. Czy znacie jakiś sposób aby potencjalnie zdezynfekować odwirowany pokarm? Edited May 19, 2021 by Krzychu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sołtys Posted May 19, 2021 Share Posted May 19, 2021 Ja bym to zagotował, odzyskasz wtedy cały pokarm... Susz niestety do wywalenia bo z plastrami bym wrzucał do gara i odzyskiwał od razu syrop... I wykorzystać do podkarmiania odkładów w sezonie.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krzychu Posted May 19, 2021 Share Posted May 19, 2021 6 minut temu, Sołtys napisał: Ja bym to zagotował, odzyskasz wtedy cały pokarm... Susz niestety do wywalenia bo z plastrami bym wrzucał do gara i odzyskiwał od razu syrop... I wykorzystać do podkarmiania odkładów w sezonie.. Wtedy po zagotowaniu syrop będzie koloru suszu, prawie czarny. Więc będzie to też ekstrakt z suszu - który z czarnych ramek nie zawsze jest korzystny. A czy zagotowaniem nie podniosę wskaźnika hmf? Myślałem już o godzinnej pasteryzacji w 60 st C. I dodaniem sporej ilości kwasku cytrynowego, po czym na zimę mieszałbym z syropem cukrowym aby zneutralizować uprzednio dany kwasek który służył do dezynfekcji Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
michal79 Posted May 19, 2021 Share Posted May 19, 2021 (edited) Ja to zrobiłem tak, że pogniotłem w garze, dodałem dwa litry wody na litr mikstury. Potem drożdże i takie tam. Fotka poglądowa, nie moja. Po około miesiącu fermentacji w wiadrze z całą miazgą, wycisnąłem przez worek i dałem normalnie do gąsiora. Edited May 19, 2021 by michal79 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tadek11 Posted May 19, 2021 Share Posted May 19, 2021 Przed taką opcją ponownego wykorzystania pokarmu zimowego , zawsze jest jakieś ryzyko. i ważna jest tu moim zdaniem selekcja ramek zaraz po zimowli pod kątem z jakiego powodu posypała się rodzina , bo jeżeli na przykład nie przeszła przerwy pomiędzy korpusami i się posypała "z głodu" w cudzysłowie ramki wyżej są czyste nie zapleśniałe bez śladów kału po biegunce to ,można zaryzykować je powtórnie użyć do odkładów czy do odwirowania , to samo dotyczy ramek nadmiarowych wycofanych z przezimowanych rodzin w celu pozbycia sie nadmiaru pokarmu i zrobienia matce miejsca do czerwienia. Natomiast ramki zapleśniałe mocno , pokryte odchodami pszczół po biegunce ja nigdy nie wykorzystuje ponownie dla pszczół i wtedy decyzja co z tym robić najlepiej jak Koledzy pisali wyżej przerobić na koniaczek lub miodek pitny owocowy lub wino owocowe , bo na tradycyjny miód pitny to trzeba użyć prawdziwego miodu a nie przerobionego syropu. Jak by co i miałbyś problemy z nadmiarem to wpadniemy do Ciebie na degustację. Pozdrawiam 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
michal79 Posted May 19, 2021 Share Posted May 19, 2021 3 minuty temu, Tadek11 napisał: , bo na tradycyjny miód pitny to trzeba użyć prawdziwego miodu a nie przerobionego syropu. Jak by co i miałbyś problemy z nadmiarem to wpadniemy do Ciebie na degustację. Pozdrawiam Na tych forach dla winiarzy to i wino musi być tylko z winogron, bez dodatku cukru... inaczej nie ma prawa nazywać się winem... Świat jest pełen zasad. Ale najważniejsze w produktach fermentacyjnych, to żeby przynosiły radość twórcy i jego przyjaciołom. 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nacek Posted May 19, 2021 Share Posted May 19, 2021 Znajomy pszczelarz chwalił się że odwirowaniu syrop sprzedał zawodowemu bimbrownikowi po 6 zł za kilogram. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
daro Posted May 19, 2021 Share Posted May 19, 2021 6 godzin temu, michal79 napisał: Na tych forach dla winiarzy to i wino musi być tylko z winogron, bez dodatku cukru... inaczej nie ma prawa nazywać się winem... Świat jest pełen zasad. Ale najważniejsze w produktach fermentacyjnych, to żeby przynosiły radość twórcy i jego przyjaciołom. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tadek11 Posted May 19, 2021 Share Posted May 19, 2021 11 godzin temu, michal79 napisał: Świat jest pełen zasad. Ale najważniejsze w produktach fermentacyjnych, to żeby przynosiły radość twórcy i jego przyjaciołom. Masz rację zasady są najważniejsze. Ale dla zasady tego co proponuje Darek nie polecam . Tak samo jak i doborem towarzystwa do trunków kto z chłopem pije ten z nim śpi w rowie 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
daro Posted May 19, 2021 Share Posted May 19, 2021 5 minut temu, Tadek11 napisał: Tak samo jak i doborem towarzystwa do trunków Bo nie pije się z bele kiem . Jak spać w rowie to w dobrym towarzystwie . Mój Majster w gorzelni twierdził że denaturat to dobra rzecz tylko ma złą opinię .? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tadek11 Posted May 19, 2021 Share Posted May 19, 2021 3 minuty temu, daro napisał: Bo nie pije się z bele kiem . Jak spać w rowie to w dobrym towarzystwie . Mój Majster w gorzelni twierdził że denaturat to dobra rzecz tylko ma złą opinię .? Byłem kiedyś z kierowcą na Ząbkowskiej w Warszawie po trzy beczki denaturatu dla firmy i magazynier mówił chłopy możecie pić ten nie jest skażony tylko zabarwiony. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
manio Posted May 19, 2021 Share Posted May 19, 2021 (edited) 5 godzin temu, Nacek napisał: Znajomy pszczelarz chwalił się że odwirowaniu syrop sprzedał zawodowemu bimbrownikowi po 6 zł za kilogram. To marnie, ja znam wielu takich forumowiczów co bez wstydu sprzedają taki syrop w cenie miodu i klient jest zachwycony bo smaczny i zdrowy , lepszy niż miód bo na ziołach. Choć w obecnych okolicznościach przyrody burak to jedyny pewny wziątek. U mnie nawet 20 letnie śliwy w tym roku wymarzły. Taki mamy klimat , jak mawia klasyk. Edited May 19, 2021 by manio Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PiotrekF Posted May 22, 2021 Share Posted May 22, 2021 W dniu 19.05.2021 o 07:45, Krzychu napisał: /.../ Muszę odwirować pokarm i przetopić ramki. Czy znacie jakiś sposób aby potencjalnie zdezynfekować odwirowany pokarm? Jeśliś nadal z tym 'dylematem' ..... Nie znam sposobu "zdezynfekowania" , ale można... ... odwirowany syrop wykorzystaj , jak wyżej podpowiadano, do .... Przez jakiś czas przechowaj w szczelnym pojemniku aż do ... agrestu (porzeczka też może być), czyli gdy pojawi się w sprzedaży agrest. Wtedy zrobisz sobie z tego 'odwirowanego pokarmu' taki 'agrestowy napitek' - wtedy dłużej będziesz mógł .... przechować bez obawy zepsucia - nawet zyskiwał będzie na .... PF ps ta siedemnastowieczna receptura nie przekonuje mnie .... zupełnie i ... ... i Tobie też nie polecam .... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tikcop Posted May 23, 2021 Share Posted May 23, 2021 A dolać wody i przegotować? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
daro Posted May 23, 2021 Share Posted May 23, 2021 Raczej na ,Ducha Puszczy ,, nastaw robił . Przegotować koniecznie . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.