Jump to content
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Odzież pszczelarska


Slav.

Recommended Posts

Nie mam ""kosmitki " ale jeszcze nic straconego może na następny sezon sobie sprawię tylko czy mi potrzebne nakrycie głowy razem z bluzą i ewentualnie spodnie ? Czy macie jakieś sprawdzone "kosmitki" ale tylko na samą głowę . Male kapelusze i tak wykorzystam do lekkich przeglądów gdzie nie potrzebny będzie strój kosmity.

Trochę złagodziłem swój wpis sorry ?

Jak byś Szymon dał namiary na dobrą " kosmitkę" to był bym wdzięczny. ?

Pozdrawiam

 

Link to comment
Share on other sites

Po pierwsze primo to "kosmonautka" a nie "kosmitka" :)

Ja mam bluzę z kosmonautką od Adamek. Jest dobra ale ma już 5-6 lat i się trochę z orała więc na wiosnę kupię nową taką samą.

Z czystym sumieniem mogę polecić. Mam też ukraiński kapelusz kosmonautkę. Też się sprawdza choć stelaż jest mniej sztywny.

Dostałem go w prezencie więc żadnych namiarów na niego nie mam.

 

Widzę, że Adamek wprowadził jakiś nowy typ bluz z wentylacją. Stosował ktoś ? Warto wydać 100% więcej za tą "wentylację".

 

  • Dziękuję 1
Link to comment
Share on other sites

Tak siatka z hełmu ,  pod spodem rzekome oparcie  z materiału ,  majta się to w środku i walą poprzez siatkę . Żeby siatka była nieosłonięta to tak . A tak nie jest i to co na zdjęciach ni jak ma się do realiów .

Link to comment
Share on other sites

W dniu 26.07.2020 o 00:11, ikop74 napisał:

Ten pasek z przodu który przykrywa zamki jest też do regulowania odległości siatki od twarzy (tak mowiła pani w sklepie)

To prawda .
Jak jest luźny to siatka potrafi dotykać twarzy .
Jak podciągniesz tak jak na zdjęciu to żadna żądełkiem nie sięgnie .


 

Link to comment
Share on other sites

W dniu 27.07.2020 o 22:20, Krzyżak napisał:

Chodziło mi o  TEN model. Czy warto dla tej wentylacji dołożyć 100zł ?

A w tej, którą masz nie ma wentylacji? Moja ma na plecach siatkę i pod pachami. Generalnie wolę pracować w upał w tej bluzie niż w koszulce, bo mi zwyczajnie chłodniej...

Link to comment
Share on other sites

Ja mam kosmonautkę od Lysonia. Plusy to wentylacja i boczna, na plecach i materiał o sporej gramaturze co w pierwszych miesiącach użytkowania nie pozwoli na użądlenie. Po pewnym czasie żądło już przechodzi. Pewnego razu gdy się schylilem i głowa stykala się z siatką to dostałem strzała w czoło. Kolejnym minusem jest zamek błyskawiczny, który ulega zniszczeniu czyli ząbki się wyrywają. Mimo to da się zapiąć zamek to IMO trzeba uważać, aby się nie rozdzielił - ostatnio miałem taki przypadek. Zastanawiałem się skąd znalazła mi się pszczoła pod siatką? :D

Plusem jest solidny materiał w pierwszych miesiącach użytkowania i wentylacja, przez którą czuć przyjemny powiew wiaterku 

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Przy odzieży od Łysonia , a także od Adamka dobrze jest to widzieć przed zakupem . Jedne są spoko z materiału zapewniającego jakąś ochronę , inne jak bluzeczka bawełniana .

Gdzieś powinna być informacja dla kupującego o grubości , gęstości  materiału , nie wszyscy kupują dla ozdoby.

 

Link to comment
Share on other sites

  • 6 months later...

Szukam dobrego kombinezonu.

 

Jestem obecnie w posiadaniu od Pana Ł. kombinezonu pszczelarskiego w kolorze żółtym z wentylacją model M6060 (kosmonautka).

Moja opinia o nim: 

psujący się zamek przy kapturze - wyrywanie się ząbków, zużywanie się rzepów. Przez zużyte rzepy pszczoła ma dostęp do miejsca zapięcia zamka przy suwaku - już dwukrotnie pomimo zapięcia do końca pszczoła wleciała mi do środka pod siatkę. 

Niby w niektórych miejscach jest podwójnie podszyty ale... żądło może przebić materiał w miejscu gdzie jest 1 warstwa np nad kolanem w momencie stykania się materiału ze skórą. 

Dlatego niby najlepszy kombinezon od Ł a jednak kilka razy zawiódł. Zamówiłem do niego maskę z zamkiem do przeszycia. 

 

Mimo wszystko szukam drugiego kombinezonu (na zmianę) i tym razem zastanawiam się nad bardziej tradycyjnym, również od Pana Ł., tym razem bez wentylacji lecz z podwójną warstwą materiału w całości, model M6022

 

Szukam również dla narzeczonej, spodobał się jej z serii premium line koloru różowego... Mam nadzieję, że pszczoły nie reagują jakoś na ten kolor? :D 

 

Proszę o opinie od Was w sprawie skuteczności ww. kombinezonów na użądlenia lub propozycję innych

 

Link to comment
Share on other sites

Godzinę temu, Krzychu napisał:

Szukam dobrego kombinezonu.

 

Jestem obecnie w posiadaniu od Pana Ł. kombinezonu pszczelarskiego w kolorze żółtym z wentylacją model M6060 (kosmonautka).

Moja opinia o nim: 

psujący się zamek przy kapturze - wyrywanie się ząbków, zużywanie się rzepów. Przez zużyte rzepy pszczoła ma dostęp do miejsca zapięcia zamka przy suwaku - już dwukrotnie pomimo zapięcia do końca pszczoła wleciała mi do środka pod siatkę. 

Niby w niektórych miejscach jest podwójnie podszyty ale... żądło może przebić materiał w miejscu gdzie jest 1 warstwa np nad kolanem w momencie stykania się materiału ze skórą. 

Dlatego niby najlepszy kombinezon od Ł a jednak kilka razy zawiódł. Zamówiłem do niego maskę z zamkiem do przeszycia. 

 

Mimo wszystko szukam drugiego kombinezonu (na zmianę) i tym razem zastanawiam się nad bardziej tradycyjnym, również od Pana Ł., tym razem bez wentylacji lecz z podwójną warstwą materiału w całości, model M6022

 

Szukam również dla narzeczonej, spodobał się jej z serii premium line koloru różowego... Mam nadzieję, że pszczoły nie reagują jakoś na ten kolor? :D 

 

Proszę o opinie od Was w sprawie skuteczności ww. kombinezonów na użądlenia lub propozycję innych

 

 

Mój dziadek będzie w tym sezonie testował bluzę Ekspert Konigin. 

Raczej dobrze przetestuje. 

Jak będziemy pracować razem na jednym toczku, to trochę i mnie się dostanie tego "testu"... Coś mogę dać znać. 

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

Zasadniczo najlepiej mi się pracowało w samym kapeluszu od Sochy .
Lub okresowo bez niego .
W czasach jak używałem kombinezon miałem jeden który bił wszystkie pszczelarskie kombinezony na głowę .
To był jednoczęściowy szary lotniczy kombinezon z bundeswery .
Model z rzepami na rękawach i nogawkach , kieszeniami na piersiach i srebrnymi wszywkami odblaskowymi .
Odblaski nie były potrzebne , ale piszę o nich , bo jak kupiłem inny bez nich to już jakość materiału była dużo gorsza .
Pszczoły nie były w stanie przebić żądłem materiału .
Wyjątek ... otworki wentylacyjne pomiędzy nogami !
Zdarzyło się , że jakaś spryciula znalazła otworek (taki jak od sznurówki w bucie) i trafiła !
Oczywiście do kombinezonu kapelusz od Sochy .
To było coś mniej więcej takiego
https://armyworld.pl/data/gfx/pictures/medium/5/9/495_5.jpg

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

  • 9 months later...
W dniu 24.02.2021 o 09:16, Krzychu napisał:

Mimo wszystko szukam drugiego kombinezonu (na zmianę) i tym razem zastanawiam się nad bardziej tradycyjnym, również od Pana Ł., tym razem bez wentylacji lecz z podwójną warstwą materiału w całości, model M6022

 

Jestem po pierwszym sezonie tego kombinezonu. O wiele lepszy niż z wentylacją model M6060 (kosmonautka).

Lepszy tzn., że materiał wierzchni jest gęstszy i z innego materiału - trudniej pszczole przebić żądłem. Ale jedna jak pod pachą przycisnąłem to i tak przebiła. 

Wydaje mi się, że na pasiece w pomorskim nie będę potrzebował takiego kombinezonu, który przetrzyma atak żądła 100 pszczół na raz. Tym bardziej, że tam są warunki polowe i nie będzie mi się chciało przebierać w kombinezon. Pszczoły są tam przy przeglądach znacznie łagodniejsze, co prawda o tej porze już nerwowe tj latają przy głowie ale nie zanotowałem jeszcze ani jednego ataku z żądłem, nawet na rękawice gdzie na warmii to zawsze po kilkanaście strzałów idzie nawet na pożytku wiosną.

Dlatego pytanie o bluzę. 

Czy ktoś z Was ma przetestowany jakiś konkretny model pod względem:

1. Szczelności materiału przed żądłem

2. Szczelności dolnego ściągacza przed wejściem pszczoły pod bluzę? 

Edited by Krzychu
Link to comment
Share on other sites

11 godzin temu, Krzychu napisał:

Czy ktoś z Was ma przetestowany jakiś konkretny model pod względem:

1. Szczelności materiału przed żądłem

2. Szczelności dolnego ściągacza przed wejściem pszczoły pod bluzę? 

 

Nie testowałem żadnych kombinezonów pszczelarskich , chociaż jeden mam , dla syna przy pomocy w miodobraniu. Normalnie w pasiece korzystam z grubych koszul kupionych w ciuchladzie i zwracam uwagę właśnie na mankiety  żeby były w miarę szczelne i coś na głowę , ostatnio kupiłem u chinoli kapelusze na komary kilka sztuk dla całej rodzinki  chyba że cztery sztuki  i są wystarczające , oprócz syna , który woli kombinezon ? .Do tego rękawice kupione w Lidlu i spoko z moimi pszczółkami idzie współpracować. Nie to co kiedyś z pupilkami  Michała ? , no cóż każdy ma podobno jakieś zboczenie ? ja nie z tych co parafilie , czy perwersje  z pszczołami ? Ale nie mam nic jak ktoś to uwielbia ? jego sprawa .

 

 

Link to comment
Share on other sites

Godzinę temu, Tadek11 napisał:

 

Jak pisałem wielokrotnie nie chcę powrotu do kampinoskich , szarych , czi innych AMM zamieszkujących nasze tereny kiedyś i nie pomogę Michałowi w jego eksperymentach , ponieważ przed ponad 25 laty temu doświadczyłem na własnej skórze co to oznacza , jak musiałem miodobranie robić w grubym waciaku w butach gumofilcach i w rękawicach lotniczych i na nich było żądło przy żądle jak makiem posiane.

??

 

 

Gdzie pszczelarzysz Tadziu? Okolice Mińska Maz.? To te tutaj... 40km od Ciebie. Moje najgorsze brytany, zajzajery, agresorry co się zowie. 

Właśnie testuję ich straszliwe żądła przeglądając ile nazbierały nawłoci. To tak wrzesień br. Pożytek się kończy a lotnej pszczoły jeszcze się zostało. Bluzę zakupiłem w sklepie Agro Oaza, trochę nieprzylegają mankiety i trzeba podwijać rękawy. 

A pszczoły... normalnie terror, horror, marmolada! 50 pokoleń niekontrolowanego bzykania na wolnym polskim powietrzu, wszystko skumulowane na posesji mego Teścia! Akurat tego dnia podkurzacz zostawiłem w domu. Zobacz, normalnie słońca nie widać, tak się wzbiły. Szykuj się na te straszne geny, jutro przylecą, bo trutnie latają na 10 000 km ! Dowiedli tego Czesi przyklejając malutkie gumowe fujarki do głowy swoim czeskim trutniom.

A nie, czekaj... :D (a, to jest zdjęcie z końca przeglądu, nie początek)

ACq1gNi.png

 

Najwięcej żądeł w tym roku podczas jednego przeglądu dostałem od licencjonowanych oryginalnych Kortówek od Wildego. Cztery. To było razem z Dziadkiem, na Lubelszczyźnie, w lipcu. 

Edited by michal79
Link to comment
Share on other sites

Michał , ważne w tym co piszesz , to jak Ciebie odbierają na forum czytelnicy.

Jak piszesz , że jesteś zwolennikiem starych ras pszczół Kampinoskich , "szarych"  i itp. i wysyłasz taki komunikat  , to nie dziw się że Ciebie tak odbierają na forum.

Żeby być zrozumianym na forum trzeba wysyłać jasne komunikaty , co chcesz żeby było w pamięci czytelników zapamiętane. Możesz teraz wysyłać setki zdjęć , jakoby są łagodne twoje pszczółki i może masz rację  , ale komunikat do czytelników musi być spójny , a nie tak jak u Ciebie , trochę tak , trochę nie , i dlatego masz problemy z niektórymi Kolegami którzy nie odczytują twojego komuniku wg Twojej intencji , bo robisz to niespójnie i niekonsekwentnie.

Niestety komunikacja z innymi na anonimowym forum ma swoje prawa , inne jak gdyby się znali osobiści z Tobą czy z maniem , wtedy więcej byśmy rozumieli poznając się nawzajem . ?

A tak to jak chcesz być zrozumiany właściwie ,  to musisz uważać na każde słowo  i skróty myślowe i na całokształt poglądów prezentowanych  ,  żeby nie zostać posądzonym o "doktora Mengele" czy oprawcę pszczół i barbarzyńcę , troglodytę  . Man nadzieję , że rozumiesz co piszę ? Lepiej mniej napisać a pomyśleć jak inni to zrozumieją co piszesz. 

Pozdrawiam

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

95% użądleń w tym sezonie miałem w opuszki palcow podczas operowania ramkami. Rekawiczki latexsowe jednorazowe.  Bluza robocza chinska z materialu cienszego jak przescieradlo spokojnie wystarcza. Dla mnie najwazniejsze to ochrona glowy i oczu.  Nie zazdroszcze Michalowi takich szatanow. 

  • Haha 1
Link to comment
Share on other sites

8 godzin temu, Beeman napisał:

Nie zazdroszcze Michalowi takich szatanow.

a jakie to szatany ? 4 żądła i medal się należy ? 40 to jest szatański standard od prawdziwych , dzikich pszczół zza stodoły spod Zambrowa, a i bieg po zdrowie się należy jak już wlazą pod bluzę ,a wlazą w końcu :)

 

10 godzin temu, Tadek11 napisał:

oprawcę pszczół i barbarzyńcę , troglodytę  .

Chyba nie wiesz , albo udajesz że nie wiesz o co chodzi. Każdy ma pszczoły jakie chce i nic nikomu do tego. Oburzające jest tylko uparte wciskanie łysenowskich poglądów w zakresie samoselekcji pszczół przez ich zadręczenie ( nazywają to wąskim gardłem i nie jest to tytuł filmu dla dorosłych) , a w szczególności doprowadzenie pszczół do skrajnego udręczenia z powodu warrozy i kompletu chorób po to by je w końcu wyrzynać nożem pod pozorem "badań" z których nic nie wynika i których sensu nie rozumieli nawet kamraci , którym usiłował zaimponować z Łapą włącznie . Protestuję przeciw propagowaniu takich skrajnie nienaukowych idei , a nie przeciw osobie jego pszczołom , gospodarce czy liniom matecznym opartym na 1 czy 2 ulach. Ta reszta jest nawet zabawna , jakby pisało infantylnie naiwne  dziecko , a nie dzieciaty i żonaty chłop. Ale każdy ma się prawo bawić jak chce , kto bogatemu zabroni. Każdy może być Łysenką o ile nie szkodzi innym. Nikt nie zabrania być Nikiforem pszczelarstwa bo życie to szybko weryfikuje .

Zadaniem moderacji jest nie tylko ochrona czystości języka i kultury wypowiedzi , ale i ochrona forum przed propagowaniem treści nieetycznych , niezgodnych z ogólnie przyjętymi i podpartymi nauką akademicką zasadami postępowania z pszczołami.

Nie ma tu żadnego znaczenia czy jesteśmy anonimowi czy nie , zawsze jest możliwość pisania na priva i osobistej konsultacji , nawet w terenie . Jak wynika z ostatnich postów byłem za mało ostrożny bo gdzieś odkryłem się niepotrzebnie z lokalizacją. Tylko to nie zmieni barbarzyńskich treści i bezwstydnego trwania  w uporze ,że to wszystko było OK bo inni też tak robią i nawet mają z tego kasę większą jak za miód .

Edited by manio
Link to comment
Share on other sites

9 godzin temu, manio napisał:

spod Zambrowa, a i bieg po zdrowie się należy jak już wlazą pod bluzę

Dodam że bieg  paskiem od gaci w zębach .Może by tak zawody kto dalej dobiegnie nie wypuszczając gaci z zębów .Proponuję pod Zambrowem pierwsze zawody .

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

52 minuty temu, daro napisał:

Proponuję pod Zambrowem pierwsze zawody .

Za darmową promocję  Zambrowa kiedyś Cię w końcu skasuję :)  albo się schlamy a la maniere russe, ale naprawdę kiedyś czytałem jak jeden oszołom  chwalił się ,że kupił tam  pszczoły jakby to był jakiś koniec świata i cywilizacji :)  Ja byłem ostatnio po słoiki w lokalnej hurtowni i mają tam również interesującą ofertę narzędzi i urządzeń do produkcji kiełbas. Nawet flaki baranie były do wyrobu kabanosów , ale minimalny zakup 40 m , więc bym jadł parę lat :(

Słoiki  polskie 0,9 l z zakrętką o  tematyce pszczelarskiej wysżły po 1 zł. U mnie w markecie budowlanym po 2 zł za zwykłą zakrętką . Lubię Zambrów , a jakby były jakie pszczoły do kupienia to kupię w ciemno całą linię mateczną , co by to nie znaczyło . W końcu sam zachwalam już od lat.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.