Jump to content
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Odzież pszczelarska


Slav.

Recommended Posts

W dniu 19.07.2020 o 22:38, ikop74 napisał:

Mam prośbę o radę, szczególnie posiadaczy odzieży od Adamka. Zastanawiam się nad rozmiarówką, bo mój wzrost jest tak na pograniczu S i M. S -158/164, M-164/174 a ja ma 163, normalnej budowy 64 kg. Po analizie rozmiarówki ze strony doszłam do wniosku, ze S będzie na styk, a M może być dosyć szeroka. Wydaje mi się, że kombinezon, żeby spełniał swoje zadanie powinien być szerszy, choć ogólnie wolę bardziej dopasowane ciuchy. Jeśli ktoś ma bluzę i kombinezon z tej firmy, to proszę Was bardzo abyście podali swój wzrost i jaki rozmiar wybraliście i czy ten rozmiar się sprawdził.

 

 

A producent nie daje mozliwości zwrotu towaru gdyby rozmiar nie pasował ? Moja zona.gifto nawet torebki skórzane zwracała jak jej nie pasował kolor ten rzeczywisty i ten na zdjęciu internetowym był nie taki jaki sobie wymarzyła ,  chociaż ja nie widziałem specjalnej różnicy  pomiędzy tymi kolorami ?

Link to comment
Share on other sites

18 godzin temu, Tadek11 napisał:

A producent nie daje mozliwości zwrotu towaru gdyby rozmiar nie pasował ? Moja zona.gifto nawet torebki skórzane zwracała jak jej nie pasował kolor ten rzeczywisty i ten na zdjęciu internetowym był nie taki jaki sobie wymarzyła ,  chociaż ja nie widziałem specjalnej różnicy  pomiędzy tymi kolorami ?

Też kiedyś miałam wymienić torebkę bo mi kolor nie pasował.. ale ostatecznie nie zdążyłam się zmieścić w terminie "30 dni na zwrot/wymianę)... ??? Tak, że wiesz... ?

Link to comment
Share on other sites

Ja największy problem mam z rękawicami. Jako początkujący pszczelarz zakupiłem w miejscowym sklepie pszczelarskim kpl. uniformu. Nie wiem co to za materiał ale paluchy długie twardy materiał (czy skóra)  pozawijały się i nie idzie wyjąć ramki, a jak wilgotne to żadła zostaja na rękawicach. Podpowiedzcie w tym temacie. 

Link to comment
Share on other sites

11 godzin temu, harcerz1020 napisał:

Ja największy problem mam z rękawicami. Jako początkujący pszczelarz zakupiłem w miejscowym sklepie pszczelarskim kpl. uniformu. Nie wiem co to za materiał ale paluchy długie twardy materiał (czy skóra)  pozawijały się i nie idzie wyjąć ramki, a jak wilgotne to żadła zostaja na rękawicach. Podpowiedzcie w tym temacie. 

 

Od wielu lat używam tylko cienkich rękawic gumowych są dostatecznie skuteczne bo nie mają zapachu i rzadko kiedy dostaję żądło przez rękawicę.

Natomiast ostatnio zamówiłem sobie dwa kapelusze do pracy w pasiece ale takie na komary wędkarskie , nie te pszczelarskie bo te są za duże i niewygodne  i podczas wietrznej pogody nawet mały wiaterek  przeszkadza w pracy i majta tym kapeluszem na wszystkie strony.

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

Od kilku lat używam cienkich rękawic, najpierw lateksowych, później nitrylowych. Niestety w tym roku ich cena jest kosmiczna a moje zapasy na ukończeniu - a jeszcze trzeba się kwasami pobawić... Kupiłem, wiec w weekend rękawice pszczelarskie od Sochy. Generalnie praca jakoś idzie, ale to nie to samo... Niemniej jako pancerniaki mogę polecić. Płaciłem w sklepie pszczelarskim za nie chyba 30 zł za parę. Niech już korona spadnie temu wirusowi, bo nawet głupich rękawiczek brak na rynku ;)

Link to comment
Share on other sites

A ja jakoś nie mogę się przełamać do używania rękawic, jakie by nie były to w każdych źle mi się pracuje, mój strój to najczęściej kapelusz w jasnym kolorze, który oprócz ochrony twarzy przed żądłami, chroni głowę przed słońcem co by resztki rozumu nie wyparowały. Na wyrazie czego mam z sobą zawsze bluzę z kapeluszem, ale używam bardzo rzadko, jest w niej po prostu za gorąco, jeżeli spodziewam się większej agresji to ubieram cienką koszule. Człowiek który uczył mnie stawiać pierwsze kroki w pszczelarstwie, twierdził że jak boję się pracować na gołe ręce, to nie nadaje się na pszczelarza a w rękawicach to pracują tylko paproki i tak mi zostało do dziś.

  • Lubię 1
  • Haha 1
Link to comment
Share on other sites

U mnie nie chodzi o lęk przed pszczołami. Przy domu jak na szybko coś przy odkładach robię, czy hoduję matki nie zakładam rękawic. Pasieki mam w terenie, dojeżdżam autem, więc propolis na kierownicy nie jest mi potrzebny. Nitryle idealnie się sprawdzały, bo cieniutkie, łatwo matkę chwycić i oznakować, ogólnie dla mnie bajka.

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Michał napisał:

Nitryle idealnie się sprawdzały, bo cieniutkie, łatwo matkę chwycić i oznakować, ogólnie dla mnie bajka.

Ale ręce się pocą, też mam pszczoły w kilku miejscówkach ale mój samochód to stary grat to się nim nie przejmuję, choć ręce domyć trudno zwłaszcza jak się praktycznie codziennie pracuje przy pszczołach.

Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, Nacek napisał:

A ja jakoś nie mogę się przełamać do używania rękawic, jakie by nie były to w każdych źle mi się pracuje, mój strój to najczęściej kapelusz w jasnym kolorze, 

Miałem to samo, ale w tym roku "przekonały" mnie komary a właściwie chmary komarów na rękach 

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

W dniu 21.07.2020 o 07:38, zdzich123 napisał:

Iwonko, pszczelarstwo to nie rewia mody 

No wiem, ale nie mogłam się powstrzymać.... ☺️?

Powiem, że kombinezon bardzo solidnie zrobiony, pokochaliśmy się od pierwszego wejrzenia! I przymierzenia! ??

IMG_20200723_224729.jpg

Edited by ikop74
  • Lubię 6
Link to comment
Share on other sites

Tak .... Kombinezon ma jedną wielką wadę . Jak co przyciśnie ....

Ten ,, język ,, pod  hełmem za bardzo naciągnięty . On ma zasłaniać wrażliwy punkt połączenia 3 suwaków .

A tak normalnie to Dior .

Link to comment
Share on other sites

Uff jak gorąco będzie Twoim zawołaniem , nie zapomnij zrobić filmiku jak jednak jakaś pszczoła dostanie się do środka, a to w końcu nieuniknione. Wygląda profesjonalnie , ja wyglądam przy pszczołach jak menel :( , ale lubię luz również w ubiorze. Nie zbliżaj zanadto twarzy do siatki bo pszczoły mogą przez nią żądlić. Zakładaj też czapkę na głowę bo i od góry lubią dziabnąć.

Nie zapomnij o białych kozakach do kompletu :)

Link to comment
Share on other sites

14 minut temu, mirek. napisał:

a są białe filcaki?:P

 

myślałem o takich jakie miała solistka Mamas & Papas  w optymistycznej piosence , którą nucę jak mi źle  :

 

 

Link to comment
Share on other sites

Białe kozaki? ? Nie wiem czy w takich butach chodzą kosmonauci... ?? Dziś byłam w klapkach, no ale przegląd robiłam przed 11.00. Chyba rzeczywiście gryka jest głównym winowajcą, bo były o niebo spokojniejsze. A test nowego kombinezonu wypadł pozytywnie! ?

Temperatura 24 C w cieniu, słońce mocno grzało, więc tam gdzie ule było duużo więcej. Pod kombinezonem miałam tylko bieliznę i spociłam się jedynie w okolicy głowy (co zresztą działo się i wcześniej gdy byłam tylko w kapeluszu). Nie jestem osobą, która się jakoś bardzo poci, więc u kogoś innego może być inaczej. Mam też wrażenie, że ten dosyć gruby materiał chroni trochę przed słońcem. Było mi ciepło, ale nie było gorąco. Hełm też jest ok, wydaje się być wygodniejszy niż kapelusz z siatką, bo przy kapeluszu siatka mi się czasem marszczyła i gorzej widziałam. Ten pasek z przodu który przykrywa zamki jest też do regulowania odległości siatki od twarzy (tak mowiła pani w sklepie), dlatego na zdjęciu mam go tak nisko. Co do tyłu głowy, to spiełam włosy w kok i on utrzymywał materiał parę cm od głowy. Co do rozmiaru, to jest trochę śmiesznie, bo przy moich 163 czuję się wtej M-ce jak nastolatek z blokowiska, krok mam w połowie ud...  ??? Ale trudno, lepiej trochę za luźno niż za ciasno. Ten luz też być może sprawia, że nie jest za ciepło. Więc ogólnie polecam! ??

Link to comment
Share on other sites

Wczoraj robiliśmy miodobranie tylko 2 godziny wieczorem.   Żona zapomniała spodni i musiała pracować w krótkich spodenkach    Przyszła cała w bomblach po...... komarach. 

Link to comment
Share on other sites

Beeman u nas też sporo komarów i bąków/końskich much. Jak malowałem korpusy to mi bąki wlatywały do stolarni i próbowały kąsać, nawet im zapach impregnatu nie przeszkadzał. Często przy przeglądach się muszę od nich opędzać i wygląda jakby mnie pszczoły atakowały :)

Link to comment
Share on other sites

W dniu 23.07.2020 o 08:54, Tadek11 napisał:

 

ostatnio zamówiłem sobie dwa kapelusze do pracy w pasiece ale takie na komary wędkarskie , nie te pszczelarskie bo te są za duże i niewygodne  i podczas wietrznej pogody nawet mały wiaterek  przeszkadza w pracy i majta tym kapeluszem na wszystkie strony.

Wg moich obserwacji, to te małe kapelusze , to nawet przy małym wietrze nie chronią twarzy !
Wiatr dociska siatkę do twarzy i pszczoły bez problemu mogą żądlić przez siatkę .
Zresztą niektóre duże też są wadliwie zrobione .
W przypadku kapeluszy ważne jest w którym miejscu znajduje się okrągły drut odciągający siatkę od twarzy .
Niektóre nie maja go wcale lub jest zbyt wysoko .
Wtedy broda , podbródek , policzki cą bez ochrony .

Pod koniec sezonu kiedy pszczoły bardziej bronią zapasów i przy wietrznej pogodzie lepsze są bluzy z kapeluszem "amerykańskim" w stylu kombinezon kosmity .
W tych jednak trzeba zwracać uwagę na dobre przyleganie dolnej części bluzy .
Luźne nie dają ochrony , bo pszczoły często wędrują po spodniach pod bluzę, a później wyżej w kierunku twarzy .
 

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Robi_Robson napisał:

Pod koniec sezonu kiedy pszczoły bardziej bronią zapasów i przy wietrznej pogodzie lepsze są bluzy z kapeluszem "amerykańskim" w stylu kombinezon kosmity

 

One są lepsze przez cały sezon, nie tylko pod koniec. Tradycyjne kapelusze są mega nie praktyczne. Albo pałąk przeszkadza w patrzeniu, albo siatka dotyka szyi i pszczoły żądlą szyję, albo siatka dotyka twarzy i żądlą w twarz, Kapelusz cały czas dotyka głowy przez co ona się poci a pot zalewa oczy. W kosmitce głowa ma luz i wietrzenie. Ko nie miała takiego kapelusza niech spróbuje, do tradycyjnego już nie wróci. 

 

1 godzinę temu, Robi_Robson napisał:

W tych jednak trzeba zwracać uwagę na dobre przyleganie dolnej części bluzy .

Luźne nie dają ochrony , bo pszczoły często wędrują po spodniach pod bluzę, a później wyżej w kierunku twarzy .

 

Doleganie bluzy dołem to chyba nie ma nic wspólnego z rodzajem zastosowanego kapelusza. Czy jest kosmitka czy tradycyjny zawsze przy złym doleganiu pszczoła wejdzie i pójdzie w górę.

Ale nawet jak wyjdzie na głowę to tylko raz mi się zdarzyło że użądliła. Przeważnie lecą na siatkę i próbują się wydostać.

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.