Jump to content
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

VIII Konferencja Pszczelarska w Pszczelej Woli


Recommended Posts

20-22 stycznia odbyło się 3 Międzynarodowe Sympozjum Pszczelarskie połączone z 8 Konferencją Pszczelarską w Pszczelej Woli .
Tradycyjnie już wybraliśmy się z Grześkiem ( 6Cichy )
Do Towarzystwa mieliśmy w aucie i w pokoju Bernarda z Olsztynka i Piotra z Mławy .

Konferencja miała najniższą chyba w historii frekwencję (202 osoby na liście) .
W czasach kiedy organizował imprezę Cezary Kruk Frekwencja przekraczała 400 osób .
Teraz Filip Pastucha przykłada mniejszą wagę do informowania pszczelarzy o imprezce .
Przyjeżdżają w około 80-90 % ci , którzy byli w latach poprzednich .
Ma to swoje dobre strony , bo lepsza jest integracja .
Szkoda , że bardzo wielu Kolegów w tym roku nie dojechało .
Szczególnie brakowało nam Jurka (dudi ) , Sylwka , Pawła , Jarka , Olka , Wiesława ,Michała   i .... sorki strony by zbrakło .
Nawet Leszek ( Polbart )  , który zwykle nam dość szybko uciekał tym razem przez całą sobotę dotrzymywał nam towarzystwa .
Wykłady były średnio interesujące .
Zbyt mało było konkretów , a wiele ogólników .
Część słuchaczy wykorzystała to na drzemkę
Wśród ciekawszych dla mnie wykładów , był ten , który prowadził mój ulubiony prelegent prof. Jerzy D. Paleolog

Czarek Kruk

Również na forum dyskusyjnym prym wiódł Czarek.
Nawet Zdzichowi Zieniewiczowi nie dał się rozpędzić
Dr Beata Bąk

I oczywiście najciekawszy dla mnie był wykład mojej ulubienicy Antoniny Szakszyny ze Smoleńska .
Nie mogliśmy sobie odmówić przyjemności zrobienia z Nią pamiątkowej fotki
Podobno dało się posłuchać wykładu gościa z Niemiec p.  Stockmana

Ale osobiście wyszedłem z jego wykładu po ok 30-40 minutach ,
Zbyt nudne było dla mnie słuchanie o tym ile dni , miesięcy , godzin jakich przedmiotów trzeba się uczyć , by uzyskać wykształcenie pszczelarskie w Niemczech

Oczywiście oprócz wykładów obeszliśmy teren przyległy do szkoły i internatu ze skansenem pszczelarskim

Podglądaliśmy jak na Lubelszczyźnie zabezpiecza się ule styropianowe i poliuretanowe przed ptakami

Nie obyło się bez zajęć w podgrupach . Bo oczywiście tradycji musiało stać się zadość .
Tutaj największym problemem jak zawsze były zbyt małe "sale wykładowe"
Mimo dużej rotacji bywało , że pękały w szwach .


Podsumowując ... niech żałują ci co nie byli :D










 

Link to comment
Share on other sites

Robert jak tylko zdrowie pozwoli i dożyje w następnym roku jestem, dam znać kierownikowi miesiąc wcześniej i choćby .uj  na ..uju  stawał to Będę :Dale fajna ekipa ale poznaje tylko ciebie i Adama Jakubowskiego :D

Link to comment
Share on other sites

I jeszcze relacja  z przymrużeniem oka .
I o dziwo okazało się , że Cezary jest Agentem !
Nie udało się tylko ustalić czyim .


Wolfgang Stöckmann Zastawił na nas sieć

Ale i tak nikogo nie złapał
Ale tak smucił , że B.B nie miała ochoty podejmować konwersacji

Piotrek Różyński - czołowy polski hodowca matek kaukaskich został niedawno Prezesem Wojewódzkim PZP
Był tak oblegany przez dziennikarzy , że nie miał gdzie się schować .
Próbował uciec wyjściem ewakuacyjnym .
Ale wysportowana młoda reporterka dognała Prezesa i ten pod zamkniętymi drzwiami - przyparty do muru ,
nie mając drogi do odwrotu musiał udzielić półgodzinnego wywiadu


Jerzy W. nawiązał bliższy kontakt z Antoniną S.

I strasznie się potem nie mógł doczekać dziewiątej




 

Link to comment
Share on other sites

Ja dopiero 2,5 roku z pszczołami to i tak nie jest źle bo kojarzę z tej fotki połowe grona czyli 2,5 osoby :D, ciebie polbarta i tego prezesa hodowcę kaukaza :D więc wynik i tak zadowalający :D Za rok jestem na bank :D 

Link to comment
Share on other sites

Długo by wymieniać .
Weź prasę pszczelarską do rąk , to dużo z tych osób wypatrzysz w artykułach .
Ich , lub o nich :)
A jeśli chodzi o dr Wilde i dr Bąk , to na poprzednim kursie szkoliłem się u Nich i praktykę miałem też u Nich na pasiece UWM
 

Link to comment
Share on other sites

larss1 no to jaki problem jedziemy za rok ty masz na miejscu ja mam coś koło 300 km dojazdu ale piszę się i bedą wolne miejsca waucie na trasie przejazdu Olkusz-Pszczela Wola :D

Słowian, na miejscu to ja ma Ciebie prawie a nie PW :-P

Link to comment
Share on other sites

Robert napisał:

"Konferencja miała najniższą chyba w historii frekwencję (202 osoby na liście) .
W czasach kiedy organizował imprezę Cezary Kruk Frekwencja przekraczała 400 osób .
.......
Przyjeżdżają w około 80-90 % ci , którzy byli w latach poprzednich .

 

...........
Wykłady były średnio interesujące .
Zbyt mało było konkretów , a wiele ogólników .
Część słuchaczy wykorzystała to na drzemkę :D"

 

 

 

Z takimi cyklicznymi imprezami jest tak ze po paru latach wypalają się - no nauka tak szybko się nie rozwija i trudno co rok o udowodnione naukowo nowości.

Nieocenione są za to wieczorne pszczelarzy rozmowy      :D :D :D :D .....przy  miodku

W zeszłym roku byłem na wykładzie Cezarego Kruka - ciekawie było

 

Robert co tu dużo pisać .... ZAZDROSZCZĘ WAM .......

Link to comment
Share on other sites

Coś mi się zdaje , że jest szansa na kolejną cykliczną imprezę .

Ta u Tomka ma szanse taką się stać .

Ciekawe , czy Tomek już wie !? :D

Robi, Tomek o imprezie u siebie wie i nawet przychylny jest  co do zaproponowanego terminu;) A my ze Słowianem rozmawialiśmy o imprezie (spotkaniu) dodatkowo w naszym rejonie - Małopolska ;)

Link to comment
Share on other sites

Ja do dziś nie moge się pozbierac że mnie tam nie było. Tym bardziej że z Robertem i Grzegorzem widujemy sie właśnie tylko przy okazji tej konferencji, a chopy z nich w dechę. Jak to mówia do tańca i do ... flaszki ;)

Ale wszystko do nadrobienia może za rok. Za rok Lubelszczyzna będzie miała feria na koniec czyli 2 połowa lutego to akurat jak bedę za miedza to chyba się pojawię na kilka dni :)

Link to comment
Share on other sites

Ja do dziś nie moge się pozbierac że mnie tam nie było. Tym bardziej że z Robertem i Grzegorzem widujemy sie właśnie tylko przy okazji tej konferencji, a chopy z nich w dechę. Jak to mówia do tańca i do ... flaszki ;)

Ale wszystko do nadrobienia może za rok. Za rok Lubelszczyzna będzie miała feria na koniec czyli 2 połowa lutego to akurat jak bedę za miedza to chyba się pojawię na kilka dni :)

Jureczku nie musi być w Pszczelej i nie musi być zimą .

My u Ciebie już byliśmy .

Teraz Ty przyjedź do nas .

Dach na wozie Drzymały zrobiłem , więc nie będzie już przeciekał .

Wiosną zrobię mały remont wnętrza i spokojnie 3 , a nawet 4 osoby przenocują .

W moim "biurze"  też jakby co ze 2-3 osoby da się przenocować .

Łazienek nie ma . Wychodek tradycyjny - wiejski ... za szopką , ale dla harcerzy to przecież nie problem .

 

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

No i cholera czuje się zaproszony :)

 

Robert kto wie, kto wie.

Jak zawsze jestem za a nawet przeciw ;)

W tym roku muszę wziąć w sezonie pszczelarskim mniej zajęć dodatkowych więc byc może ;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.