Jump to content
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Ule ze styroduru


Tadek11

Recommended Posts

No nie wiem daro,jak bedzie nosil puste nadstawki z ramkami to nie odpadna, ale nadstawka z pelnymi rakami to troche juz wazy.Tez kupilem paczke syroduru 30mm, ale nie wiem jak rozwiazac uchwyty,narazie bede robil korpusy ale z mysla o przechowywaniu pustych ramek i ramek z  pylkiem, a potem zobaczymy. Zastanawialem sie nad styrodurem 50mm i frezowanymi uchwytami, ale nie sprawdzalem jak przy tej grubosci styroduru wyglada czynnik ekonomiczny :D

Link to comment
Share on other sites

Ja mam bez i noszę . Odpadnie Ci przyklejona listwa ( twierdzisz) a korpus podniesiesz za 2 cm styroduru. gdzie logika ? Jak podnosiłem 1/2 dadant 12 ramkowy pełne miodu i ze strachem . Teraz nie panikuję. Spróbujesz zobaczysz.

Metoda jest bez uchwytów - podnosisz nad wręgi i przekrecasz o 45 stopni i bierzesz pod spód. I gitara.

Link to comment
Share on other sites

Korpus podnosze bezproblemowo bo tam mam tylko puste ramki i ramki z pylkiem-narazie sluza mi tylko jako magazyny. Nie stosowalem  wczesniej to mam obawy, musze sprobowac i albo rybki, albo... :D

Link to comment
Share on other sites

Mam ściankę 50mm i chcę ze styroduru 50mm.Jak zrobię z cieńszego to będzie źle wyglądało na dole korpus szerszy na górze węższy itp.

Poza tym daszki robię pod konkretny wymiar i mam tam 2-3mm przerwy między daszkiem a nadstawką a jak zrobię z 40mm to będzie 7-8 to podczas np:karmienia będzie tam masa os pod daszkiem szukając wejścia do ula.

Uchwyty mają być i już;)

Na pewno jest jakiś sprytny sposób żeby je solidnie zamontować.

Link to comment
Share on other sites

Mam ściankę 50mm i chcę ze styroduru 50mm.Jak zrobię z cieńszego to będzie źle wyglądało na dole korpus szerszy na górze węższy itp.

Poza tym daszki robię pod konkretny wymiar i mam tam 2-3mm przerwy między daszkiem a nadstawką a jak zrobię z 40mm to będzie 7-8 to podczas np:karmienia będzie tam masa os pod daszkiem szukając wejścia do ula.

Uchwyty mają być i już ;)

Na pewno jest jakiś sprytny sposób żeby je solidnie zamontować.

Przy tak grubym styrodurze , to chyba bardziej praktyczne będzie wyfrezowanie uchwytu zamiast jego doklejanie !?

Rowek 10mm. powinien załatwić sprawę .

Link to comment
Share on other sites

Wygląd nie pogorszy funkcjonalności to tylko 2 cm. Co do os to nie rozumiem . Wręgi takie same to gdzie ta dziura ? Zrobisz jak zechcesz. Taka beleczka na 2 wkręty 7 cm na klej polimerowy i gitara. 100 % gwarancji. Pamiętaj uchwyty nawiercić bo rozeprzeć mogą i rozszczepać.

Link to comment
Share on other sites

A czym impregnowałeś felce Tadku ?

Felce pomiędzy korpusami ( wstawki drewniane) impregnowałem drewnochronem  , od środka pokostem lnianym pół na pół z benzyną ekstrakcyjną , natomiast boków korpusów ze styroduru nie frezowałem i z zewnątrz korpusy malowałem farbą akrylową do elewacji.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Kupiłem gotowe felce po 8 złotych na korpus. Popatrzyłem się na swoją robotę i te kupne i nigdy więcej. Dobrze że dobry Bóg dał  mi rozum i odradził robić ramki. :D

Teraz impregacja.Suchutke prościutkie.

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

Kupiłem gotowe felce po 8 złotych na korpus. Popatrzyłem się na swoją robotę i te kupne i nigdy więcej. Dobrze że dobry Bóg dał  mi rozum i odradził robić ramki. :D

Teraz impregacja.Suchutke prościutkie.

Pewnie , jak  się nie ma odpowiednich maszyn to pewnie że nie warto . mam nadzieją że dobry Bóg oświeci Ciebie też i z produkcją węzy samodzielnie.

Pozdrawiam

Tadek

Link to comment
Share on other sites

Z tym akurat nie. Do stolarki trzeba talentu wysezonować drzewo że o brudzie nie wspomnę.Węzę daje do wyrobienia ale na razie brak kasy na walce. Do tej roboty mam wiedzę i tak jakoś mnie swędzi że raczej będę robił. :D Wiedzę mam praktyczną. Jak narazie babka trzyma się krzepko mimo 93 lat , walce  których nie chce sprzedać stoją  jak nowe...... Czekam.

P.S. Ale na 100 % tylko znajomym i sobie- żadnych biznesów. ;)

Chętnym mogę dać do chłopaka telefon na priv.

Link to comment
Share on other sites

Kupiłem gotowe felce po 8 złotych na korpus. Popatrzyłem się na swoją robotę i te kupne i nigdy więcej. Dobrze że dobry Bóg dał  mi rozum i odradził robić ramki. :D

Teraz impregacja.Suchutke prościutkie.

 

też kupiłem ale bardzo delikatesowe... ciekawe czy nię będą pękały

Link to comment
Share on other sites

ja połapię takerem a póżniej pianka niskopręzna.... z wierceniem za dużo zabawy.. chyba że ktoś ma czas

 

a TY na co kleisz i jakiej szerokości masz te wręgi?

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

Ja swoje robiłem tak jak na tym filmie ze sklejką  4 mm w środku. Trochę więcej roboty ale korpusy są sztywniejsze i odporne na zgryzanie przez pszczoły od środka i na uszkodzenia mechaniczne podczas obsługi wyjmowania i przestawiania ramek.

Pozdrawiam

Tadek

Link to comment
Share on other sites

Wkręcanie wkrętów wzmacnia. W tym roku nosiłem nadstawki dadanta pełne miodu. Nie powiem, na początku gorąco mi się zrobiło , myslałem że  będę zbierał z ziemi . Po oswojeniu się z faktem wyginania nie zwracam uwagi. Za dużo zabawy i kosztów ze sklejką. Może....... kiedyś.

Taker zły pomysł  , po sklejeniu korpusu klejem polimerowym felc przykręcam na ten sam klej do korpusu wkręty do płyt gipsowo kartonowych 7 cm. po 2 sztuki na ściankę. Musi być nawiercony otwór na wkręt później  wiertłem średnicy główki wgłębienie na główkę  wkręta.

Link to comment
Share on other sites

jak takerem połapie elementy to mam możliwość w całości położyć wręgi na korpus.... bo raczej nie ma szans żeby pojedyńczo mocować wręgi na piankę montażową... póżniej tylko dociskam i trzyma jak cholera bez zbędnych wkrętów... po dwa pianka jest bardzo wydajna jedną spokojnie zrobi się 40 korpusów... zastanawiałem sie nad klejem polimerowym ale chyba aż tak wydajny to nie jest?

Link to comment
Share on other sites

jak takerem połapie elementy to mam możliwość w całości położyć wręgi na korpus.... bo raczej nie ma szans żeby pojedyńczo mocować wręgi na piankę montażową... póżniej tylko dociskam i trzyma jak cholera bez zbędnych wkrętów... po dwa pianka jest bardzo wydajna jedną spokojnie zrobi się 40 korpusów... zastanawiałem sie nad klejem polimerowym ale chyba aż tak wydajny to nie jest?

Rzeczywiście nie jest – co, to za pianka montażowa -są różne.

.................................................................................................................

Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.