Posiadam pasiekę z 8 ulami, obecnie znajduje się w niej jeden ul wraz z pszczołami, reszta uli jest pusta. Na jesień zauważyłam, że pszczoły są chore, w ulach panowała warroza, ale pomimo oddymiania, pszczół niestety nie udało się uratować i nie przetrwały zimy. Dwa tygodnie temu zauważyłam, że do jednego z uli wleciała rójka. Rójka jest bardzo silna i na ramkach znajduje się już miód. W związku z tym mam pytanie, czy na ramkach po zimie, które są w ulach mogła przetrwać jeszcze choroba? (Na jesień pszczoły traciły skrzydła, upadały w trakcie lotu, chodziły po nich pasożyty, na ramkach również się znajdowały). Niestety na tę chwilę nie mogę włożyć do ula pasków Apiwarolu ponieważ nie będzie można wybrać miodu.
Co proponujecie zrobić z ramkami w pozostałych ulach? Czy przetopić je na nowe?
Dziękuję za pomoc