Cześć - mam szybkie pytanie:
- mianowicie zakupiłem kilka rodzin od wiekowego pszczelarza, pszczoły dużo, kupa czerwiu zakrytego, śladowo odkrytego, ale brak jajeczek. Przywiozłem do siebie, jeden dzień na oblot i wczoraj przegląd. Efekt - kilka mateczników w różnych miejscach ramek. Dziś dla kontroli - jeszcze raz przegląd - jajeczek nie stwierdzono, mateczniki są. Rodzi się pytanie - gonić po matkę, nawet nieunasiennioną czy czekać na matecznik? Gwarancji, że matki nie ma - brak...
W pozostałych rodzinkach wszystko ok.