Pozyskiwanie pierzgi na niewielką skalę (własny użytek)

[Psc]

Witam, 

nosiłem się z zamiarem zakupu i montażu poławiaczy pyłku, jednak idąc za radą mądrzejszych ode mnie w tym temacie, zrezygnowałem z tego i chciałbym zamiast tego pozyskiwać pierzgę, jako produkt o nieporównywanie lepszych właściwościach leczniczych. O ile z punktu widzenia profesjonalnych pasiek, poławianie pyłku ma sens, o tyle w pasiece typowo hobbistycznej praktycznie pod wszystkimi względami przegrywa z pierzgą. Nie utrudniam przy tym życia pszczołom wracającym z nektarem, mam większą kontrolę nad ilością odbieranego pokarmu białkowego, pokarm białkowy sfermentowany jest zdecydowanie lepiej przyswajalny przez człowieka, bo w 85%, a nie 15%, jak ma to miejsce w przypadku obnóży, nie wspominając o konieczności codziennego odbierania pyłku z poławiaczy, oddzielania śmieci, suszenia... 

Myślę, że na moje potrzeby taki przyrząd: 

 

świetnie zda egzamin. Przy okazji może ktoś jeszcze skorzysta. U Chińczyków można go dostać za 7 zł. Zastanawiam się tylko, czy pszczoły dadzą sobie radę z naprawą suszu po takim potraktowaniu, czy raczej będzie się on nadawał do wymiany...?