Psc Posted July 16, 2023 Posted July 16, 2023 Witam, pozostało mi jeszcze sporo ramek z zasklepiony pokarmem cukrowym po zimie. Pokarm nie skrystalizował, wydaje się, ze jest w dobrym stanie, poza niewielkimi działaniami motylicznymi… Pszczoly gospodarują na ulach wlkp - pełny korpus miodnia, pełny korpus rodnia. Dziś ukradłem im miód lipowy, w gnieździe maja co nieco pokarmu, dziś już nie zdążyłem uzupełnić do żelaznego zapasu, zrobię to jutro. W jaki sposób wykorzystać pozostałe mi ramki z pokarmem cukrowym odebranym na wiosnę? Najlepiej byłoby, gdyby Pszczoly same sobie z nich ten pokarm przeniosły do gniazda, tym bardziej, ze są na nich ślady motylicy, wiec tym bardziej bezpośrednio do gniazda nie trafia. Myslalem, żeby umieścić je w pustej już miodni, ale jak je przekonać do przeniesienia pokarmu do korpusu rodni, znajdującego się poniżej, a na którym będą zimować? Same z siebie raczej tego nie zrobią… Czy podrapanie widelcem coś zmieni w temacie i chętniej przeniosą pokarm bliżej gniazda? Ostatecznością będzie lekkie podrapanie i położenie na ramkach - leżące ramki w poziomie chyba zawsze opróżniają. Pytanie, czy muszę wtedy odsklepiac, czego chciałbym uniknąć, szczególnie komórki od spodu, gdyż szkoda, żeby się wszystko zalało… Bede wdzięczny za podpowiedzi🙂 Quote
Beeman Posted July 16, 2023 Posted July 16, 2023 (edited) Daj korpus z tymi ramkami pod rodnie i krata aby matka nie zeszla i zaczerwila. Pamietaj o trutniach czyli musisz miec jeszcze jeden wylotek. Ja mam otwor fi19mm prawie w kazdym korpusie. Z mojego doswiadczenia pszczoly nie chetnie znosza pokarm w dol. Widelcem delikatnie ponakłuwać te ramki wtedy raczej "nie poleje" Edited July 16, 2023 by Beeman Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.