MAZI Opublikowano 13 Grudnia 2015 Opublikowano 13 Grudnia 2015 W moim ogródku ważniejsze są warzywa, czy pielęgnowana trawa. W pasiece pszczoły nad sikorkami. W kurniku kury nad myszami i szczurami i tego się trzymam. Też słyszałem o kocim upodobaniu do ludzkich zwłok! Odnośnie kotów i psów przypomniała mi się anegdota, zacytuję ją: Myślenie psa: człowiek dał mi miskę i posłanie, czesze mnie, karmi, kiedy jestem chory, prowadzi do lekarza, przytula mnie i głaszcze - on chyba jest moim królem myślenie kota: człowiek dał mi miskę i posłanie, czesze mnie, karmi, kiedy jestem chory, prowadzi do lekarza, przytula mnie i głaszcze - jestem jego królem! I w imię tej zasady zabijasz sikorki? A nie można inaczej? Ciekawe rozwiązanie podał Tadek, ale to wymaga odrobiny wysiłku, a biorąc wiatrówkę i zabijając wstrętną sikorkę możesz się poczuć "prawdziwym mężczyzną"... Cytuj
boddan Opublikowano 13 Grudnia 2015 Autor Opublikowano 13 Grudnia 2015 Żyj i daj żyć innym :-) Ludzie zajęli zwierzakom tereny ich życia i teraz płaczą, że te im przeszkadzają... Ciekawe, co by pszczoły o nas powiedziały.Ziemia z kretowiska bardzo dobra dla kwiatów doniczkowych :-P No cóż, co prawda nigdy nie zabiłem sikorki, ale z premedytacją pozabijałem wszystkie pchły za pomocą obróżki przeciwpchelnej na moim Marcelku. Jakieś dziesięć lat temu zabiłem świniaka i co gorsza po obróbce częściowo go zjadłem. Zażarcie chcę wytruć wszystkie varroa destruktor na moich pszczołach, więc chyba przychylnym okiem na mnie nie spojrzysz. ................................................................................................................ Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa. Cytuj
Gość Imker Opublikowano 13 Grudnia 2015 Opublikowano 13 Grudnia 2015 boddan ja to jeszcze słyszałem że Ty pszczołom miód podbierasz... prawda to ? Cytuj
MikołajWitwicki Opublikowano 13 Grudnia 2015 Opublikowano 13 Grudnia 2015 Ja tłukę kury i koguty na rosół czasem zdarza się kaczka. Świniaka cięższa sprawa, byłem przy amatorskim biciu i nie podejmuję się. Cytuj
MAZI Opublikowano 13 Grudnia 2015 Opublikowano 13 Grudnia 2015 Mazi ja kocham przyrodę krety,ptaki,koty,niedźwiedzie wszystko bym przytulił i nakarmił,jak mogłeś pomyśleć że chce ich..... Boże broń! Nie pomyślałem, napisałem tylko jak widzę obecną sytuację - przyroda w konfrontacji z zaborczym homo sapiens nie ma szans, rolnicy w moim rejonie zaorali 99% łąk, a teraz narzekają, że im sarna czy dzik w szkodę wchodzi... Cytuj
MAZI Opublikowano 13 Grudnia 2015 Opublikowano 13 Grudnia 2015 No cóż, co prawda nigdy nie zabiłem sikorki, ale z premedytacją pozabijałem wszystkie pchły za pomocą obróżki przeciwpchelnej na moim Marcelku. Jakieś dziesięć lat temu zabiłem świniaka i co gorsza po obróbce częściowo go zjadłem. Zażarcie chcę wytruć wszystkie varroa destruktor na moich pszczołach, więc chyba przychylnym okiem na mnie nie spojrzysz. ................................................................................................................ Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa. Oj tam od razu! Ja Ciebie darzę wielkim szacunkiem. Jednak wybacz, ale na sugestię, że na problem z sikorkami dobrym sposobem jest wiatrówka, to nie mogę być obojętny. Pomijając aspekty moralne, jest to również niezgodne z prawem... Cytuj
boddan Opublikowano 14 Grudnia 2015 Autor Opublikowano 14 Grudnia 2015 MAZI fajnie, że bierzesz mój wpis z przymrużeniem oka. W moich okolicach, gospodarka ziemią bardzo intensywna, ale z drugiej strony dużo odłogów. Nawłoci coraz więcej, ale susza i nie nektaruje wszędzie. Pojawiły się szczygły, jestem tym ptaszkiem zachwycony, ale sikorki je przeganiają z łopuchów a same nie zauważyłem, żeby korzystały. Chyba sikorek już jest więcej u mnie niż wróbli, one też boją się sikorek. ................................................................................................................Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa. Cytuj
MAZI Opublikowano 14 Grudnia 2015 Opublikowano 14 Grudnia 2015 MAZI fajnie, że bierzesz mój wpis z przymrużeniem oka. W moich okolicach, gospodarka ziemią bardzo intensywna, ale z drugiej strony dużo odłogów. Nawłoci coraz więcej, ale susza i nie nektaruje wszędzie. Pojawiły się szczygły, jestem tym ptaszkiem zachwycony, ale sikorki je przeganiają z łopuchów a same nie zauważyłem, żeby korzystały. Chyba sikorek już jest więcej u mnie niż wróbli, one też boją się sikorek. ................................................................................................................ Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa. Szczygły przepadają za nasionami dzikiego fiołka. U mnie też przylatywały, ale jak sąsiednie działki zostały zagospodarowane to fiołki zniknęły, a z nimi szczygły :-( U mnie sikorek dużo, ale nie zauważyłem, żeby zaglądały do uli, może dokarmianie słonecznikiem w odległości jakieś 50m od uli je odciąga? Cytuj
MikołajWitwicki Opublikowano 14 Grudnia 2015 Opublikowano 14 Grudnia 2015 Jak spadnie śnieg zwierzyna zaglądnie tam gdzie teraz nie musi. U mnie sikorek dużo, ale nie zauważyłem, żeby zaglądały do uli, Cytuj
MAZI Opublikowano 14 Grudnia 2015 Opublikowano 14 Grudnia 2015 Jak spadnie śnieg zwierzyna zaglądnie tam gdzie teraz nie musi. To założę siatki takie jak proponował Tadek, mam już takie wcześniej zakupione w celu ochrony borówki amerykańskiej przed szpakami. Cytuj
boddan Opublikowano 18 Grudnia 2015 Autor Opublikowano 18 Grudnia 2015 Witam, dobre kilka lat temu, dzięcioły zniszczyły mi jeden styropian, wraz z rodziną, sikorki miały wyżerkę. Drugi połatałem pianką PCW i używam tylko latem. Jak sposób mojego dziadka, będzie Wam nie odpowiadał, pozostaje tyko siatka. Mój dziadek, wkładał słoiki 1,5litrowe do śniegu na równo. Do słoika wsypywał ziarna słonecznika i na śnieg. W ten sposób wyłapał sporo sikorek. Sikorki wypuszczał w pobliskim miasteczku, ponieważ ludzie w miastach chętnie w tedy dokarmiali ptaszki. To tyle. ................................................................................................................Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa. Cytuj
MikołajWitwicki Opublikowano 22 Grudnia 2015 Opublikowano 22 Grudnia 2015 Ciekawy sposób :-) rozumiem że sikorka wskoczy do środka i nie wyleci bo nie rozłoży skrzydeł :-) W dzisiejszych czasach śniegu jak na lekarstwo trzeba będzie bardziej się natrudzić i wykopywać dołki w ziemi na słoik. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.