Kiedy w ulu powinna pozostać docelowa liczba ramek na zimę i czy zatwór jest konieczny w ulu Wielkopolskim?

[Beeman]

A ja nic nie kombinuje na jesieni. Zimuje na komplecie ramek na dwoch korpusach.(1+3/4).   Pare rodzin idzie na trzech korpusach (3/4 czyli osiemnastki) 

Czy potrzebuja tyle ramek w gniezdzie? Zapewne nie.  Ale po co klopot dla mnie. Zkladowanie zabezpieczanie itd..  Jedynie czego pszczoly mnie nauczyly to tego aby im dac czas na przygotowanie sie do zimy. Czyli zorganizowanie sobie gniazda.  Nawloc? Jaka nawloc?  Cztery lata nic. Po co czekac do ostatniej chwili. Te pare sloikow wiecej nic nie zmieni. Mniej roboty i syropu. Spokojnie przeleczyc zakarmic i.... wydawac kase za miod. 

[Bohtyn]

Ja też na jesieni nie kombinuję,nie przeglądam.

Moje pszczoły 12 rodzin już ponad trzy tygodnie mają w ulach tylko po 7 ramek, pomimo, że siedzą na ścianach

jak jest w miarę ciepło. Dostały już 80 kg cukru ,czyli po 1 kg na ramkę, czyli 120 litrów to jest po 10 litrów na ul syropu,

oprócz tego co miały nad czerwiem. Żadnych ramek za zatworami.

Paski na warrozę też założone. teraz tylko przy okazji zmienić położenie pasków i ewentualnie jeszcze jedną

dawkę syropu ok.10-ego września, może i odymić apiwarolem w listopadzie .Czekamy do wiosny jeszcze tylko pół roku.?

[lalux5]

W dniu 30.08.2021 o 08:10, Robi_Robson napisał:

Zdarzało mi się , że przegapiłem w środku jedną ramkę z nie do końca odbudowaną węzą i tak poszły do zimy .
Wiosną albo zastawałem po jeden stronie mały kłąb, a z drugiej zamarłe pszczoły , albo dwa małe zamarłe kłęby .
W ciepłą zimę mogą dać radę .
W zimną albo padną z zimna , albo z braku pokarmu , bo zużycie w małych kłębach znacznie wzrośnie .
Lepiej uczyć się na cudzych zamiast na własnych błędach .

Tak się też może stać , jak ktoś stosuje zatwór i wstawia zbędne ramki za zatwór i zostawia na zimę przy ,srednich i mocnych rodzinach .Przy słabych nie grozi. Tak można stracić rodzinę . Są to sporadyczne przypadki , ale kiedyś się zdarzy .