Tadek11 Posted March 8, 2017 Author Posted March 8, 2017 Czy ktoś z Kolegów z naszego forum wybiera się na tą konferencję ? Pozdrawiam Tadek Quote
Kosut Posted March 8, 2017 Posted March 8, 2017 Wczoraj telefonicznie zgłosiłem siebie i jeszcze dwóch kumpli. W zeszłym roku było ciekawie. Quote
Tadek11 Posted March 15, 2017 Author Posted March 15, 2017 No i III Konferencja się odbyła. Były ciekawe wykłady dla każdego kto interesuje się pszczółkami i hodowlą. Dla mnie najciekawszy był wykład dr. hab. Zbigniewa Lipińskiego. I już dwukrotnie słuchałem jego wykładów i jestem pod wrażeniem jego wiedzy i swoistej filozofii dotyczącej pszczelarstwa , hodowli pszczół i także po części i dotyczącej człowieka który się opiekuje tymi stworzeniami. Może pokrótce kilka słów o jego filozofii pszczół , bo to bardzo ciekawy temat. A więc jak mówił pszczoły owulowały przez tysiąclecia bez symbiozy z człowiekiem w o wiele bogatszym w pożytki środowisku naturalnym niż jest to obecnie . Dzisiaj ludzie trzymają pszczoły które w większości pasiek w Polsce usytuowane są w miejscach gdzie nie ma wystarczających ilości pożytków dla nich i pszczoły są cały czas niedożywione , przez to że mają pełnowartościowy pokarm potrzebny dla rozwoju tylko przez trzy miesiące od początku maja do końca lipca. I w tym to czasie rodziny pszczele jak to mówił ładują akumulator , robią zapasy miodu pyłku i mają odpowiednią ilość pożywienia dla wychowania zdrowego potomstwa , a pozostałą cześć roku to korzystają z tej nadwyżki i musi ona im wystarczyć na resztę sezonu Jak mówił dla utrzymania w jednym miejscu 40 rodzin trzeba aby ten teren w promieniu lotu pszczół był w stanie dostarczyć 5 ton nektaru i 1,5 tony pożywienia pyłkowego. Czy u nas są takie tereny? Pszczoły w naturalnym środowisku nigdy nie mają siedlisk w jednym miejscu jakie my im stwarzamy koncentrując je w pasiekach ule blisko siebie. I pszczoły już w pasiece rywalizują o pożytki których jest dla nich za mało i wygrywają te silniejsze , a słabsze nie maja wystarczającej ilości pokarmu i jak są słabsze słabiej odżywione to latają o mniejszym promieniu od ula i te silniejsze zabierają im łatwiej dostępny pożytek w terenie i są w stanie dalej polecieć za pożytkiem. Ponadto wszechobecna chemia stosowana w rolnictwie. Pszczoły nie są w stanie usunąć skutków chemii rolniczej ze swoich organizmów bo nie mają wykształconych mechanizmów obronnych przed nią , bo z nią się przez tysiąclecia nigdy nie stykały. Jedynie stare drzewa lipy, akacje są wolne od chemii bo człowiek rzadko używa chemii do drzew i narzekał strasznie na obecne wycinki starodrzewu. To tak pokrótce kilka słów tylko na temat filozofii hodowli pszczół bo nie jestem w stanie 2 godzinnego wykładu streścić w kilku zadnich szczególnie na temat biochemii w organizmach pszczół o której też trochę mówił. I chwalił się że właśnie jest na ukończeniu nowej książki w języku angielskim nad którą pracuje już kilka lat i zapowiada że to będzie bestseler wydawniczy dotyczący pszczół oraz że w języku Polskim też przygotowuje przekład. Jak się ukaże to ocenimy ? Pozdrawiam Tadek Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.