bartek124 Opublikowano 21 Czerwca 2018 Opublikowano 21 Czerwca 2018 Witam w jednym ulu chciały mi się roić,były agresywne więc zrobiłem z nich odkład z matką a im podałem matkę unasienioną ,przez cały czas budowały mateczniki z jednej ramki zerwałem chyba nawet 25 dopiero jak skończył im się czerw otwarty przestały budować więc dopiero wtedy otworzyłem klateczkę (bałem się że wcześniej mi nie przyjmą).Naszczeście ją przyjeły .Ale teraz matka jest a one dalej mateczniki ciągną ,nawet jeden wyglądał jak ratunkowy był na środku ramki .Wszystkie je zrywam ale nawet w tym odkładzie co z nich też zerwałem parę matczników gdzie równierz jest matka.Czy to jest normalne ? Czy może to jednak przez agresywność tych pszczół? Czy ja zrobiłem może coś źle? Cytuj
Tadek11 Opublikowano 21 Czerwca 2018 Opublikowano 21 Czerwca 2018 Piszesz że " Chciały mi się roić więc zrobiłem odkład" Czy chciałeś powiększyć pasiekę o jeszcze jedna rodzinę ???? Poddawać obcą matkę zawsze jest to obarczone jakimś ryzykiem nie przyjęcia jej. U pszczół nie ma normalnych zachowań bo o wiele trudniej jest przewidzieć rezultat naszych zabiegów hodowlanych i pszczoły cały czas zadziwiają nas jakimiś swoimi zachowaniami wydawało by się na logikę nienormalnymi , ale one lepiej wiedzą czego w danej chwili im potrzeba . Nie piszesz czy poddana matka zaczęła w tej rodzinie składać jajeczka ??? Czy jajeczka na ten kolejny matecznik mogły pochodzić jeszcze ze starej rodziny ??? Ile dni upłynęło od utworzenia odkładu ??? A to jest dla nas podstawowa informacji ? Cytuj
bartek124 Opublikowano 22 Czerwca 2018 Autor Opublikowano 22 Czerwca 2018 Chciałem powiększyć pasiekę,zaczęła składać jajeczka jak paczyłem ty były już z dwie ramki zaczerwione,te mateczniki były jeszcze puste Ale najbardziej zdziwiło mnie to że w odkładzie który miał wtedy tydzień pojawiły się te mateczniki czyli gdybym ich nie zarwał to by z odkładu wyszła rójka?? Cytuj
Tadek11 Opublikowano 22 Czerwca 2018 Opublikowano 22 Czerwca 2018 Bartek Sorry, ale nie kombinuj na razie za bardzo z różnymi zabiegami hodowlanymi bo nie masz jeszcze dostatecznej wiedzy o życiu gromadnym pszczół i rozumiemy to i chcemy Ci pomóc , bo jesteś młodym pszczelarzem i się dopiero uczysz A teraz dobrze jak chciałeś powiększyć pasiekę to powinieneś jako nowicjusz zostawić te mateczniki w spokoju w odkładzie i niech sobie same pszczoły wychowają matkę z tych mateczników i na pewno z małego odkładu zrobionego przez Ciebie , rójka Ci nie wyjdzie pomimo że będzie w niej kilka mateczników , a sam powinieneś zająć się czytaniem podręczników pszczelarskich i obserwować to co widzisz zaglądając do ula z tym co napisane w książkach i starać się zrozumieć funkcjonowanie rodziny pszczelej. Forum siłą rzeczy nie zastąpi książek i nauki , bo nikt z nas nie ma tyle czasu żeby przepisywać tu treść książek bo każdy z nas ma pasieki i dużo pracy w środku sezonu. Ale pytania zadawaj oczywiście , ale uzyskana odpowiedź na forum będzie tylko cząstkowa , bo jeżeli ja napiszę Ci , że rójka z odkładu zrobionego przez Ciebie Ci nie wyjdzie , to przyjmiesz to tylko na wiarę albo nie ??? , ale dalej nie będziesz rozumiał dlaczego ? I się dziwił . Więc zachęcam do czytania książek . A odpowiedź na Twoje pytanie już dostałeś Pozdrawiam Tadek Cytuj
bartek124 Opublikowano 22 Czerwca 2018 Autor Opublikowano 22 Czerwca 2018 Dzięki ale po co mi w tym odkładzie kolejna matka jeżeli napisałem że zrobiłem odkład z matką więc zdziwiło mnie tyko to że przy obecności matki budują kolejne mateczniki w tym odkładzie.Ale tak to dzięki za długie odpowiedzi Planuję zakupić kolejną książkę ale również ciągle jestem w kontakcie z pszczelarzem .więc mam nadzieje że jakoś mi się to wszystko uda Cytuj
Emik3 Opublikowano 22 Czerwca 2018 Opublikowano 22 Czerwca 2018 Pszczoły bez matki stają się tymczasowo mniej spokojne. A rodziny same z siebie agresywne będą rozprowadzały przez trutnie gen agresywności dalej. Co do samych przyjęć matki to niestety agresywniejsze rodziny są mniej skłonne do przyjmowania poddanych matek, tzn. trzeba bardziej uważać, ale metod poddawania matek jest multum, nie mniej podstawy poddawania matek trzeba znać zanim się za to zabierze. Co do zostawiania mateczników to nikt nie jest w stanie Ci powiedzieć nie widząc sytuacji czy nastrój rojowy nie wygasł, czy może rójki pójdą. Jak dasz im wychować swoje matki ze swojego czerwiu to w kwesti agresywności się nic raczej nie zmieni, ale jeśli będzie to czerw poddany, albo od matki, którą chcą wymienić (bo tak też się zdarza, że poddasz matkę, unasienni się i zaraz z pierwszą partią czerwiu lecą mateczniki, bo matka im nie pasuje i chcą ją skasować), to następne pokolenie może być już łagodniejsze, ale tutaj też jest w pewnym zakresie loteria, nawet u hodowców reklamujących się, że mają matki ze spokojnymi pszczołami zdarzyć się może zawsze, że kilka sztuk będzie latało jak po mefedronie. 3 Cytuj
piotrpodhale Opublikowano 23 Czerwca 2018 Opublikowano 23 Czerwca 2018 Chciałem powiększyć pasiekę,zaczęła składać jajeczka jak paczyłem ty były już z dwie ramki zaczerwione,te mateczniki były jeszcze puste Ale najbardziej zdziwiło mnie to że w odkładzie który miał wtedy tydzień pojawiły się te mateczniki czyli gdybym ich nie zarwał to by z odkładu wyszła rójka?? Bartek to że zrobiłeś odkład nie znaczy że pszczołom przeszedł nastrój rojowy,nadal je trzeba pilnować.Parę razy pomachałem na pożegnanie takim odkładom czy nawet pszczołom z ulików weselnych.Druga sprawa to,że pszczoły są agresywniejsze w nastroju rojowym to normalna sprawa,czasem odbija im przy cichej wymianie matki,w okresie bez pożytkowym,przy wymianie matki przez pszczelarza itd...PK 2 Cytuj
vincent vega Opublikowano 23 Czerwca 2018 Opublikowano 23 Czerwca 2018 Parę razy pomachałem na pożegnanie takim odkładom czy nawet pszczołom z ulików weselnych. No właśnie. Tak też bywa jak się nie trzyma ręki na pulsie. Mam podobne doświadczenie. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.