Skocz do zawartości
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
50 minut temu, michal79 napisał:

A tu tak trochę zażenowany jestem.
No nic, nieważne. Daj adres na priva, poślę Ci parę nasion pomidorów odmiany "Ola i Tata".

To nie mój problem . Nie wierzę i co mi Pan zrobisz ?

https://www.youtube.com/watch?v=PeHiBMdgO8g

 

A publikacji na każdy temat i filmików całe kopy. W dowolnym języku. Łowcy  śladów po samolotach czy antyszczepionkowcy też mają różne tytuły. Ja też z psiej doooy nie jestem i swoje tytuły mam :)

Przecież nie pisze ,że nie czytaj , nie pisz. Napisałem ,że to kłamstwa i nie wierzę . Mniej czerwiu to mniej pszczół i mniej miodu  - dla mnie to logiczne bom technokrata nie mitoman.  Chyba mogę wątpić ? Pozwalasz mi tkwić w ciemnocie ? Ja Tobie pozwalam :)

Pomidorów nie chcę bo śmieci nie sieję ( sorry Winnetou) tylko kupione nasiona kwalifikowane . Sorry , ale tu też kieruję się nauką , nie zabobonem bez podstaw . Właśnie czas przygotować skrzynki z ziemią. Kawony już wysiałem.

Poza tym cenię anonimowość , nie jestem ekshibicjonistą forumowym i nie muszę wszystkiego pokazywać żeby się uwiarygodnić. Taką mam ułomność , ale i czasy paskudne na zbytnie ujawnianie się. W internecie jest dosyć takich co to wszystko i każdemu pokazują , ale to nie ja :) 

 

Edytowane przez manio
  • Lubię 1
Opublikowano

Panowie a może tak na luźne tematy w Hyde parku sobie porozmawiamy albo na priv. ? Żeby nie zaśmiecać forum ? ?

  • Lubię 1
Opublikowano (edytowane)
22 minuty temu, Tadek11 napisał:

Panowie a może tak na luźne tematy w Hyde parku sobie porozmawiamy albo na priv. ? Żeby nie zaśmiecać forum ? ?

Przez taką pryncypialność zamordujesz to forum. Dyskusja jak najbardziej w temacie  , pomidory możesz usunąć , ale to też tylko przykład chałupniczej działalności i też pośrednio nawiązuje do meritum. Kto by to pisał w Hyde parku ?

Po prostu skasuj całe posty z OT i zobacz sam co zostanie :)

 

Edytowane przez manio
Opublikowano

Nie o to chodzi , żebym ja usuwał , tylko o zachowanie umiaru w pisaniu o swoich prywatnych odczuciach na tematy osobiste nie związane z tematem o jakichś prywatnych Waszych z Michałem znajomych i ocenianie ich publicznie na forum. Innych czytelników forum może to nie interesować  pisanie o kimś tam i ocenianie kogoś publicznie . Od tego są prywatne wiadomości na forum.

  • Lubię 1
Opublikowano (edytowane)
23 minuty temu, Tadek11 napisał:

o jakichś prywatnych Waszych z Michałem znajomych i ocenianie ich publicznie na forum

nic takiego tu nie widzę ?, żadnych znajomych tu nie ma , nawet Michała nie znam. Ale tnij co Ci nie pasuje śmiało . Ja nie jestem sentymentalny i obrażalski , a i niejedno forum widziałem :)  Najlepiej zostaw tylko pierwszy post Michała i będzie jasne o czym wątek bo  kto by tam chciał kalać szkopskie mądrości , czy się nie zgadzać z nimi .

Teraz to już jest duży OT⚔️

Edytowane przez manio
  • Lubię 2
Opublikowano
15 godzin temu, manio napisał:

Nie patrzę na to przez taki pryzmat. To kwestia zasad. Człowiek panem wszelkiego stworzenia , ale nie można zabijać bez powodu , dla zabawy , z lenistwa , z głupoty czy z nudów . Dla mnie " nie zabijaj" to jedna z ważnych zasad. Co nie znaczy ,że nie jem mięska :) bo piźnięty nie jestem.

Lekarz wet, praktyk pszczelarski Wolfgang Ritter swej Książce Zdrowie pszczół na stronie 119 pisze:

"Usunięte plastry z czerwiem mogą posłużyć do odnowienia rodziny albo do wzmocnienia innych rodzin.Leczenie pszczół,które się wygryzły, ma sens jedynie wtedy, gdy czerw nie był zbyt silnie porażony. W praktyce korzystniej jest zniszczyć usunięty czerw."

 

Moja praktyka przy moim napszczeleniu ( ostatnie dane to 8,5 rodzin na km 2), raczej potwierdza w/w cytat. U Ciebie pewnie jest inaczej. Więc,pozostańmy przy swoim zdaniu.;)

Opublikowano
49 minut temu, marbert napisał:

Więc,pozostańmy przy swoim zdaniu.

Przecież nie ma sporu , napisałem dokładnie to co wytłuściłeś , może w nieco innym ujęciu

16 godzin temu, manio napisał:

Nie widzę potrzeby niszczenia czerwiu , skoro można zrobić odkład "szpitalny" i w całości uratować. Chyba , że czerw z rodziny zadręczonej warrozą ( wiadomo kto dręczy) , wtedy faktycznie nie ma czego leczyć bo warrozy więcej jak pszczół.

 

Tyle ,że ja nie mam nigdy takiego porażenia żeby uzasadniało to mordowanie go razem z dręczem. Po prostu hoduję mniej warrozy :)

Nie jestem przeciwko niszczeniu czerwiu z pozycji oszołoma, dopuszczam to i akceptuję , a nawet zalecam w uzasadnionych postępem choroby przypadkach , a nie jako zasadę .

Robię tak np. jeśli coś mi się nie podoba z czerwiem,  wolę wtedy zniszczyć czerw niż leczyć np. rapicidem jak by to zalecił Sabard.

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.