gajowy Opublikowano 19 Kwietnia 2022 Opublikowano 19 Kwietnia 2022 Witam. Postanowiłem posiać sobie w okolicy pasieki trochę ślazowca pensylwańskiego. Co mnie ku temu skłania: 1. Bylina, raz posiany lub posadzony utrzyma się na tym miejscu nawet 15 lat. 2. Małe wymagania glebowe, choć w pierwszej fazie trzeba mu zapewnić wigoć. Potem wykształca korzeń do 1,5m. 3. Kwitnie późno i długo, od lipca do września. 4. Miododajnosć do 280kg/ha Jest często uprawiany na biomasę, więc jak się trafi plantację to może warto podwieźć pszczoły? Czy ktoś z Was miał do czynienia z tą rośliną? Może coś powiedzieć np o miodzie ze ślazowca? Pozdrawiam Cytuj
Robi_Robson Opublikowano 19 Kwietnia 2022 Opublikowano 19 Kwietnia 2022 Jest już temat o tej roślinie . 1 Cytuj
gajowy Opublikowano 19 Kwietnia 2022 Autor Opublikowano 19 Kwietnia 2022 18 minut temu, Robi_Robson napisał: Jest już temat o tej roślinie . Dzięki próbowałem coś znaleźć i mi nie wyskoczył żaden temat. 1 Cytuj
Robi_Robson Opublikowano 20 Kwietnia 2022 Opublikowano 20 Kwietnia 2022 20 godzin temu, gajowy napisał: Dzięki próbowałem coś znaleźć i mi nie wyskoczył żaden temat. Czasem wyszukiwarki szwankują i trzeba poszukać tradycyjnie . . . Przewijając i przeglądając tematy w odpowiednim dziale Cytuj
gajowy Opublikowano 20 Kwietnia 2022 Autor Opublikowano 20 Kwietnia 2022 13 minut temu, Robi_Robson napisał: Przewijając i przeglądając tematy w odpowiednim dziale Widzę, że temat założyłeś siedem lat temu. Masz jeszcze tę roślinę przy pasiece? Jak z perspektywy kilku lat ją oceniasz? W drodze do mnie jest kilogram nasion ślazowca. Obsadzę nim wszystkie nieużytki w okolicy, o ile czas pozwoli na zrobienie tylu rozsad. Cytuj
manio Opublikowano 20 Kwietnia 2022 Opublikowano 20 Kwietnia 2022 (edytowane) 7 godzin temu, gajowy napisał: W drodze do mnie jest kilogram nasion ślazowca. to olbrzymia ilość nasion , bo są bardzo drobne jak rzepak. Roślina mocno przereklamowana : nie nadaje się na paszę ( ale i nic jej nie zeżre) , reklamowanie jako paliwo to kupa śmiechu , a miodu nigdy nie widziałem bo u mnie kwitnie po sezonie. Nie jest też tak masowo oblatywana jak przegrzan . W sumie , moim zdaniem nie warta zachodu . Jest przy tym dość wymagająca , dobrze rośnie tylko w żyznej i mokrej ziemi. W piasku nie ma mowy żeby dała sobie radę , a jak sucho to zanika nawet na mocnej glebie. Z siewek dużo pracy żeby utrzymać. Kłącza kilkuletniej rośliny poradzą sobie dużo lepiej niż z siewu. Ja raczej ją zwalczam niż pielęgnuję Edytowane 20 Kwietnia 2022 przez manio Cytuj
gajowy Opublikowano 20 Kwietnia 2022 Autor Opublikowano 20 Kwietnia 2022 1 godzinę temu, manio napisał: to olbrzymia ilość nasion , bo są bardzo drobne jak rzepak Część odstąpię znajomym, kilogram wychodził stosunkowo taniej niż mniejsze ilości z wysyłką. Na moim pustkowiu wszystko co kwitnie na wagę złota. Wzdłuż rzeczki i przy przydrożnych rowach jest szansa że coś urośnie, więc dosiewam głównie nostrzyk ale coś co później kwitnie też się przyda. Przegorzan rozsiałem w dużej ilości jesienią (oskubałem przekwitniętą rabatkę miejską, było parę litrów nasion). Zobaczymy czy cokolwiek wzejdzie... Cytuj
Robi_Robson Opublikowano 21 Kwietnia 2022 Opublikowano 21 Kwietnia 2022 W dniu 20.04.2022 o 10:35, gajowy napisał: Widzę, że temat założyłeś siedem lat temu. Masz jeszcze tę roślinę przy pasiece? Jak z perspektywy kilku lat ją oceniasz? W drodze do mnie jest kilogram nasion ślazowca. Obsadzę nim wszystkie nieużytki w okolicy, o ile czas pozwoli na zrobienie tylu rozsad. Posadzona była z rozsady na torfie (miejscami z iłem) w miejscu gdzie był wyrzucany "urobek" podczas kopania stawu . 100% przyjęć .Rośnie do dziś i ma się dobrze . W przeciwieństwie do niecierpków i przegorzanów nie zaobserwowałem , żeby sama migrowała na boki . Rozkrzewiła się w miejscu posadzenia . Więc w jednym miejscu wybija po kilkanaście , lub więcej 3 metrowych pędów . Dobra osłona od wzroku ciekawskich . Pszczoły u mnie dobrze ją oblatują , bo kwitnie późno kiedy brak już innych pożytków . Z tego powodu uważam , że warto ją posiać . Nasiona trzeba zbierać stosunkowo wcześnie po wyschnięciu torebek nasiennych , bo bardzo lubią je szczygły i inne ziarnojady . Po zimie nasion na zeszłorocznych pędach już nie uświadczę . 1 Cytuj
gajowy Opublikowano 21 Kwietnia 2022 Autor Opublikowano 21 Kwietnia 2022 11 godzin temu, Robi_Robson napisał: W przeciwieństwie do niecierpków i przegorzanów nie zaobserwowałem , żeby sama migrowała na boki Ech, te klęski urodzaju na gruntach lepszych niż 6-tej klasy... Chciałbym je mieć...? Cytuj
manio Opublikowano 21 Kwietnia 2022 Opublikowano 21 Kwietnia 2022 28 minut temu, gajowy napisał: Ech, te klęski urodzaju na gruntach lepszych niż 6-tej klasy... Chciałbym je mieć...? to uprawiaj takie co tylko w takich ubogich warunkach kwitną , podglądaj przyrodę , sadź robinie. Cytuj
gajowy Opublikowano 21 Kwietnia 2022 Autor Opublikowano 21 Kwietnia 2022 (edytowane) 49 minut temu, manio napisał: podglądaj przyrodę , sadź robinie. Choć na robinie wstępnie nie małem miejsca to posadziłem ich tą wiosną ze 30, z czego połowa nie na mojej ziemi... nostrzyk -sam sobie wiąże azot też w tym roku poszedł w ruch. O dziwo, w miarę dobrze na tych piaskach rośnie gryka i nawet kwitnie, po 15 maja będzie to mój główny zasiew. Edytowane 21 Kwietnia 2022 przez gajowy 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.