Zapas pokarmowy, a czerwienie

[Psc]

Witam,

 

mam oczywiście świadomość, że konieczne jest dbanie o min 4-5kg zapas pokarmu w ulu w każdej sytuacji. 

Posiadam ule korpusowe (wlkp). 

Czy w przypadku stosowania kraty odgrodowej nad dolnym korpusem (rodnią) należy dbać, aby były w nim również jakieś ramki z pokarmem, czy bez obawy można wycofać skrajne ramki z zimowym pokarmem jeśli tylko w miodni pojawią się 2-3 ramki nakropu? Teoretycznie matka nie ma dostępu do górnego korpusu, więc czy nie istnieje niebezpieczeństwo, że matka po wycofaniu ramek pokarmowych z jej korpusu stwierdzi sobie: "mamy biedę, nie mamy w ogóle pokarmu - p......ę, nie czerwię" ? A może jednak to magazynierki informują ją na bieżąco...? Wiem... pewnie głupie pytanie XD Bo niby skąd ma to wiedzieć. Ale może ktoś podpowie od strony praktyki pszczelarskiej jak temat wygląda:-)

 

 

[mirek.]

przeceniasz rolę matki

pszczoły o wszystkim decydują łącznie z wymianą matki na nową

[Psc]

Tylko jajek, to z niej raczej nie wyciskają;-)))

[Turqs]

Rodzina określa ilość zapasu po "zapachu" nie słyszałem o roli magazynierki
Zbiór czynników wpływa na odżywianie matki i tempo czerwienia jej. 
W mojej ocenie możesz przestawić ramki z zapasem do miodni ale tylko jeśli są zasklepione. Oznaczyć i do odkładów jak znalazł. To mankament wlkp. Jak plenna pszczoła do w rodni nie ma miejsca na zapasy. Dlatego przestawia się ramki z czerwiem nad kratę. 
 

[Krzychu]

Podobno wiosną gdy pszczoły czują nosem zbliżający się wziątek - mimo małego zapasu pokarmu w ulu - matka zaczyna strzelać jajkami mimo właśnie małego zapasu. Nie musi być wtedy książkowe 5 kg. Te 5 kg potrzebne jest w sezonie po miodobraniu na wypadek niepogody, gdy pszczół w ulu jest sporo.