Jump to content
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Recommended Posts

Posted

Jako że mam już zgrzewarkę to chyba wykorzystam do jesienno-zimowego dobijania pasożyta. Sprawdzę tylko pirometrem na ile ustawienia temperatury na zgrzewarce pokrywają sie z temperaturą w "tyglu"

Posted
8 godzin temu, gajowy napisał(a):

prawdzę tylko pirometrem na ile ustawienia temperatury na zgrzewarce pokrywają sie z temperaturą w "tyglu"

 

Miej na uwadze, że temperatura w tyglu może się jeszcze różnić od tymperatury samego kwasu szczawiowego. Ogólnie trudno jest to w 100% skontrolować. Metoda prób i błędów musi wchodzić w życie 

Posted
Godzinę temu, Krzychu napisał(a):

Metoda prób i błędów musi wchodzić w życie 

Mam tego świadomość. ale dobijanie resztek warrozy przez sublimację kwasu szczawiowego wydaje mi się mieć więcej sensu niż polewanie ich syropem z kwasem. A zakup sublimatora za ponad tysiaka mi się nie uśmiecha.  Wypada celować jak najbardziej w "środek przedziału temperatur"  w jakich kwas sublimuje...

Posted (edited)
1 godzinę temu, gajowy napisał(a):

Mam tego świadomość. ale dobijanie resztek warrozy przez sublimację kwasu szczawiowego wydaje mi się mieć więcej sensu niż polewanie ich syropem z kwasem. A zakup sublimatora za ponad tysiaka mi się nie uśmiecha.  Wypada celować jak najbardziej w "środek przedziału temperatur"  w jakich kwas sublimuje...


 wystarczające sublimatory na 230V są 800-1000 na popularne baterie od elektronarzędzi 1100-1300 zl. 
U ciebie proponuję przyciąć rurkę do max 4cm. Przy sublimacji w 5-10stC i wietrznej pogodzie sporo kwasu zostanie w rurce wylotowej. A co do temperatury to musi być minimum 230stC (w zależności od konstrukcji) aby dynamicznie pary wypełniły ul. Przy niższej do ula trafi para wodna a kwas osadzi zaraz przy wylocie sublimatora 

Edited by Turqs
  • Like 2
Posted
6 godzin temu, gajowy napisał(a):

Mam tego świadomość. ale dobijanie resztek warrozy przez sublimację kwasu szczawiowego wydaje mi się mieć więcej sensu niż polewanie ich syropem z kwasem. A zakup sublimatora za ponad tysiaka mi się nie uśmiecha.  Wypada celować jak najbardziej w "środek przedziału temperatur"  w jakich kwas sublimuje...

 u chinczyków jest taniej

Posted
6 godzin temu, Krzychu napisał(a):

u chinczyków jest taniej

  Patrzyłem na aliexpress ale tam też sensowne się zaczynały w okolicy tysiaka. Taniej były sublimatory na palnik z termometrem i zupełnie tanio coś co nawet termometru nie miało. 

Posted
16 godzin temu, MAQ napisał(a):

na bazie tego robia tez wlasciwy sublimator, nie wiem jak to dziala ale wyglada ok

 Jak bym nie miał zgrzewarki to bym te propozycje może rozważył. Mając zgrzewarkę to tygielek dorobię z byle czego i jeszcze jest jakaś regulacja... Zaletą ustrojstwa z drugiego linku jest praca z prądu akumulatora.  Ale ja i tak będę to stosował to do jesienno-zimowego odymiania a tam gdzie pszczoły mam zamiar zimować i tak mam prąd w zasięgu przedłużacza.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...

Important Information

By using this site, you agree to our Terms of Use.