Xpand Opublikowano 24 Kwietnia 2020 Opublikowano 24 Kwietnia 2020 Co myślicie o tego typu tańszej frezarce dolnowrzecionowej? 1)https://www.cormak.pl/pl/frezarki/677-frezarka-dolnowrzecionowa-sh-30-400v.html Zastanawiam się nad czymś do robienia ramek czopowanych, rozcinania ramek, robienia klejonek (daszki, powałki) i łączenia ścianek korpusów. Jakie frezy możecie polecić do a)ramek czopowanych b)łączenia ścian korpusów, chodzi mi o takie wcięcie jak na tym filmie: c)rozcinania ramek jak na tym filmie: Tylko czy ta frezarka podła (moc). Cytuj
Beeman Opublikowano 24 Kwietnia 2020 Opublikowano 24 Kwietnia 2020 Do korpusów jak najbardziej, do ramek jak na filmie myśle ze musi być 3-5hp. Cytuj
Krzyżak Opublikowano 24 Kwietnia 2020 Opublikowano 24 Kwietnia 2020 Ta co linkujesz to silnik ma za słaby. 3KW musi być minimum. Frezy ścinowe Globusa są dobre. Każdy inny frez można dać zrobić. Taką łezkę kiedyś dałem zrobić pod rączki do moich korpusów. Koszt 200zł. Cytuj
Tadek11 Opublikowano 24 Kwietnia 2020 Opublikowano 24 Kwietnia 2020 3 godziny temu, Krzyżak napisał: Ta co linkujesz to silnik ma za słaby. 3KW musi być minimum. . Szymon ? ale mnie rozbawiłeś Wiesz odpowiem Ci tak jak Ty mnie kiedyś w sprawie styrodurów i o tej młodzieży "Jak młodzież pszczelarska czyta żeby ją ktoś nie wprowadzał w błąd ". Moc 3 kW w frezarce dolnowrzecionowej to chyba do produkcji domów z bali na frezowanie wpustów w balach. Moc silnika 1,5 Kw jest w pełni wystarczająca do frezarki do produkcji uli. Prowadziłem kiedyś przez 10 lat Zakład Stolarski i wiem o czym piszę. Pozdrawiam Cytuj
Robi_Robson Opublikowano 24 Kwietnia 2020 Opublikowano 24 Kwietnia 2020 Romek Ś. na tej frezarce zrobił dziesiątki jak nie setki tysięcy ramek. Pokazywał jak to się robi . Uczyłem się od niego jak robić ramki . Niestety ten warsztat z filmu tak samo jak pracownia pasieczna i auto dostawcze , zapas drewna , wosku , walce do węzy , sprzęt ... Wszystko zostało zniszczone przez podpalacza . Zostały mu tylko ule , które były wtedy na pożytkach . Pomału się odbudowuje . Ale źli ludzie znów od czasu do czasu nawiedzają go i okradają z czego się tylko da ... Cytuj
Xpand Opublikowano 24 Kwietnia 2020 Autor Opublikowano 24 Kwietnia 2020 Robi, to może wiesz jakie frezy do takiego rozcinania? Jaki do czopowania? Masz jakieś linki do konkretnych modeli? Cytuj
Robi_Robson Opublikowano 24 Kwietnia 2020 Opublikowano 24 Kwietnia 2020 Do czopów używam czeskiego frezu (nazwy nie pamiętam ) 14mm prostego HSS z 4 zębami . Sprzedaje je wrocławski przedstawiciel czeskiego producenta . Ale nie mogę teraz znaleźć ich sklepu . Kupowałem u nich również kompozytowy frez spiralny 80mm. do boczków hoffmanowskich . Zakup w Polsce a wysyłka z Czech . Może Paweł ( Vszu ) pamięta gdzie mu Mikołaj w 2019r. taki kupił ? Do dolnych listewek używam dwóch frezów prostych HSS firmy Globus kupionych na allegrohttps://allegro.pl/listing?string=globus hss frez prosty&bmatch=baseline-al-product-cl-eyesa2-dict43-uni-1-5-0318 Górne elementy ramek robię na kilku piłkach tarczowych złożonych jedna do drugiej z przesunięciem zębów względem siebie w sąsiadujących ze sobą tarczach . Do rozcinania u mnie najlepiej spisują się w wielopile rosyjskie piły tarczowe z czasów CCCP . Kupiłem je wraz z wielopiłą koło Niepokalanowa . Mają wszystkie inne moje tarcze pod sobą . Ostrzę je raz na rok i są ostrzejsze od współczesnych fabrycznie nowych ze środkowej półki Niestety teraz już nie do dokupienia . Szukałem nawet w Rosji i nie znalazłem . Przez jeden błąd w ciągu ułamka sekundy kilka tarcz straciło kilka zębów . Chociaż ... Po chwili zastanowienia przypomniałem sobie , ze w przypadku frezów i tarcz nie ma środkowej półki !!! Albo dolna półka - tanie chińskie badziewie (nawet pod markami czeskimi, polskimi, czy niemieckimi ) Albo górna półka - profesjonalne i kosmicznie drogie jak dla majsterkowicza . W zasadzie nic pośredniego . Cytuj
Beeman Opublikowano 24 Kwietnia 2020 Opublikowano 24 Kwietnia 2020 5 hours ago, Tadek11 said: Moc silnika 1,5 Kw jest w pełni wystarczająca do frezarki do produkcji uli Tadek twierdzisz ze 1.5Kw motor pociagnie 6 tarcz fi 190mm? Cytuj
Tadek11 Opublikowano 25 Kwietnia 2020 Opublikowano 25 Kwietnia 2020 6 godzin temu, Beeman napisał: Tadek twierdzisz ze 1.5Kw motor pociagnie 6 tarcz fi 190mm? Nie wiem co masz na myśli z taką ilością tarcz na jednym wrzecionie podczas jednej operacji ? Rozmowa jest o przydomowym warsztacie stolarskim dla potrzeb pszczelarza , a nie o masowej fabrycznaej produkcji. Założenie tyle tarcz na jedno wrzeciono 6 tarcz fi 190 i praca na nich jest niebezpieczna i wymaga mechanicznego systemu prowadzenia materiału jakie montuje się w specjalistycznych w cudzysłowie "kombajnach " stolarskich w dużych stolarniach przy produkcji masowej , a nie u pszczelarza w przydomowym warsztacie stolarskim . Zresztą jakieś oprzyrządowanie nawet w przydomowym warsztaciku , pomagające trzymać krótkie elementy obrabianego materiału i tak muszą być założone dla bezpieczeństwa. Pozdrawiam Cytuj
Krzyżak Opublikowano 25 Kwietnia 2020 Opublikowano 25 Kwietnia 2020 Tadziu wyraźnie Sławek napisał i pokazał do czego będzie używał. Do czopowania ramek 1,5 kW starczy ale jak będzie chciał robić rozkrój, czyli tak jak pisze Boguś 6 tarcz na jednym wrzecionie to nie ma szans 1,5kW. Sam tak robię na 5 tarczach i 3kW i przydałoby się trochę więcej mocy. Do wycinania uchwytów frezem o wysokości 4cm i zagłębieniu 2cm też, żadne 1,5kW nie starczy. Wiem z doświadczenia. Nie trzeba mieć zakładu stolarskiego 10 lat żeby mieć pojęcie. Ja swój warsztat mam dość dobrze wyposażony i sporo tam rzeczy robię. Zrobiłem nawet frezarkę do czopowania korpusów. Można założyć 7 frezów ścinowych 20mm i 4 dechy pod Dadanta na raz frezować. Do rozkroju używam takiego popychacza jak na filmie, dobrze i bezpiecznie idzie: Cytuj
Tadek11 Opublikowano 25 Kwietnia 2020 Opublikowano 25 Kwietnia 2020 Szymon to niech Sławek opisze dokładniej do czego chce używać frezarkę dolnowrzecionową i jakie połączenie stolarskie ma zamiar stosować do ścianek uli podczas tych operacji i czy tylko dla siebie czy otwiera linie produkcyjną korpusów na sprzedaż innym odbiorcom. A tak to my zgadujemy i każdy pisze co mu do głowy przychodzi na podstawie jakiegoś własnego wyobrażenia bo nie znamy faktów. To że Ty masz frezarkę pionowa dolnowrzecionową z silnikiem 3 KW wcale nie znaczy że taka moc jest niezbędna do takiej operacji , ja uważam że za duża i że to jest dobre rozwiązanie i że masz nieodpowiednie frezy ciężkie i o dużej średnicy , bo ja jak bym miał zamiar robić takie operacje ( w domyśle bo nie wiem jakie chce Sławek) na handel , to bym nie frezował wpustów do połączenia ścianek na frezarce pionowej dolnowrzecionowej bo to niewygodne żeby na raz przefilozofować na wpusty całą wysokość korpusu , tylko zastosował bym wrzeciono (z mniejszymi i lżejszymi frezami) bym umieścił w linii poziomej podobnie jak wałach do heblarek i do tego lekki stolik z możliwością przesuwy w płaszczyźnie pionowej i na pewno bym się zmieścił w mocą z silnikiem 1,5 Kw , przecież tam nie muszą być jakieś ogromne frezy jakie Ty masz . Cytuj
Xpand Opublikowano 25 Kwietnia 2020 Autor Opublikowano 25 Kwietnia 2020 Jak pisałem wyżej w pierwszym poście chciałem: a)czopować ramki b)frezować łączenia ścian korpusów, aby lepiej się trzymały i klej miał większą powierzchnie do złapania. Do frezowania jakiś 1cm na odcinku 2,5cm. c)rozcinać ramki jak na filmie Romka S. Rozumiem, że z tym może być problem? Nie znam się na takich maszynach oraz frezach. Czy takie mniejsze piłkowe się nadadzą? Chociaż z 4-6 sztuk. https://www.e-darmet.pl/frez-tarczowo-pilkowy-hss-50-x-13-x-1-mm-80z-a-5-globus-fp110-0050-0001-id-54663.html Tylko jaki trzpień do tego zastosować i czym się robi odstępy 10mm pomiędzy frezami? Cytuj
Beeman Opublikowano 25 Kwietnia 2020 Opublikowano 25 Kwietnia 2020 1 hour ago, Xpand said: Czy takie mniejsze piłkowe się nadadzą? Tak oczywiscie, trzeba tylko wybrac jak najciensze bo mniej odpadow i lzej maszynie. Te na filmie to ok. fi180mm. U nas takie maszyny widzialem uzywane (stan b.dobry) za ok $500. Mialem juz nie raz ochote kupic bo maszynka spoko ale gdzie to trzymac? Mysle ze jak dla siebie to dobra pila stolowa wystarczy. Produkcja ramek na sprzedaż to nie latwy chleb, zapytaj Robiego. Acha odstepy miedzy tarczami to zwykle tuleje dystansowe ok. 10.5mm ale to zalezy od odchylu zebow na tarczy. Cytuj
Beeman Opublikowano 25 Kwietnia 2020 Opublikowano 25 Kwietnia 2020 Co do tego freza to ja bym to nie kupil . Przeciac dwie listewki to ok. ale do pracy ciaglej musi byc widia. (wegliki zgrzewane chyba tak to nazywaja) Cytuj
Tadek11 Opublikowano 25 Kwietnia 2020 Opublikowano 25 Kwietnia 2020 3 godziny temu, Xpand napisał: Jak pisałem wyżej w pierwszym poście chciałem: a)czopować ramki b)frezować łączenia ścian korpusów, aby lepiej się trzymały i klej miał większą powierzchnie do złapania. Do frezowania jakiś 1cm na odcinku 2,5cm. c)rozcinać ramki jak na filmie Romka S. Rozumiem, że z tym może być problem? Nie znam się na takich maszynach oraz frezach. Czy takie mniejsze piłkowe się nadadzą? Chociaż z 4-6 sztuk. https://www.e-darmet.pl/frez-tarczowo-pilkowy-hss-50-x-13-x-1-mm-80z-a-5-globus-fp110-0050-0001-id-54663.html Tylko jaki trzpień do tego zastosować i czym się robi odstępy 10mm pomiędzy frezami? Czyli jeszcze nie wiesz jakie połączenia stolarskie będziesz stosował ? Czy klejone na wczepy , czy na wpusty i dalej jakie prostokątne czy w jaskółczy ogon , czy inne ? Ja też nie wiem ? A Szymon już wie jakie czyli takie jak on robi i musi być koniecznie 3 KW. Sławku opisz dokładnie o co Ci chodzi , czy o połączenie boków desek na wpust czyli wzdłuż włókien deski żeby zwiększyć szerokość deski na ścianę korpusu , (czy o połączenie ścian korpusu pod kątem 90 st. na wczepy czy na wpusty żeby złożyć z nich korpus składający się z czterech ścian. A w ogóle to poczytaj temat u nas na forum , który już był dosyć dokładnie opisywany i trochę pogłębisz swoją wiedzę w tym temacie stolarskim. https://pasiekapszczelarska.pl/topic/836-czopiarka-do-korpusów/ Myślę że po tek lekturze będzie wiele wiedział już. Cytuj
Krzyżak Opublikowano 25 Kwietnia 2020 Opublikowano 25 Kwietnia 2020 6 godzin temu, Tadek11 napisał: jak bym miał zamiar robić takie operacje na handel , to bym nie frezował wpustów do połączenia ścianek na frezarce pionowej dolnowrzecionowej bo to niewygodne żeby na raz przefilozofować na wpusty całą wysokość korpusu , tylko zastosował bym wrzeciono (z mniejszymi i lżejszymi frezami) bym umieścił w linii poziomej podobnie jak wałach do heblarek i do tego lekki stolik z możliwością przesuwy w płaszczyźnie pionowej i na pewno bym się zmieścił w mocą z silnikiem 1,5 Kw , przecież tam nie muszą być jakieś ogromne frezy jakie Ty masz . Robiłem tak na pilarce. Zakładałem frez ścinowy 10mm fi 180 i śmigałem. Ale trzeba mieć porządną pilarkę, bo chińczyk pewnie by się rozleciał i pozabijał wszystkich wokół. 3 godziny temu, Xpand napisał: b)frezować łączenia ścian korpusów, aby lepiej się trzymały i klej miał większą powierzchnie do złapania. Do frezowania jakiś 1cm na odcinku 2,5cm. Wystarczy frez ścinowy minimum 10mm lub możesz wyciąć na pilarce. 3 godziny temu, Xpand napisał: c)rozcinać ramki jak na filmie Romka S. Rozumiem, że z tym może być problem? Nie znam się na takich maszynach oraz frezach. Czy takie mniejsze piłkowe się nadadzą? Chociaż z 4-6 sztuk. https://www.e-darmet.pl/frez-tarczowo-pilkowy-hss-50-x-13-x-1-mm-80z-a-5-globus-fp110-0050-0001-id-54663.html Tylko jaki trzpień do tego zastosować i czym się robi odstępy 10mm pomiędzy frezami? Kupujesz tarczki na allegro 10zł szt. Pierścienie dystansowe między tarcze musisz dotoczyć u tokarza. Grubość musisz wyliczyć w zależności jaka różnica między grubością tarczy a zęba. Lepiej dotoczyć za grube, potem można doszlifować na wymiar po próbie w boju. 1 Cytuj
Xpand Opublikowano 25 Kwietnia 2020 Autor Opublikowano 25 Kwietnia 2020 Tadku, w tym filmie mojego z pierwszego posta jest korpus z łączeniem, o które mi chodzi, ale rzeczywiście źle to widać. Tutaj znalazłem lepszy film. Jeśli dobrze zrozumiałem Szymona, to do tego celu wystarczy https://www.punta.com.pl/sklep,1865,7077,cl020-0120-0004_frez_prosty_z_nacinakami_cl020 Wydaje mi się też, że tym będę mógł czopować ramki - poprawcie mnie jak się mylę. Czyli zostaje c) (rozcinanie ramek) kupuje 5x frez tarczowy 50x1mm https://allegro.pl/oferta/frez-tarczowy-pilkowy-50x1-80z-nfte-nowy-fvat-9144270269?reco_id=99347c43-8748-11ea-b9b5-246e961044c0&sid=0e7a5475e04eefd78184d559df6fb9f87c889ad5ac94196dac75ac99722370c3&bi_s=archiwum_allegro&bi_c=Product&bi_m=reco& Do tego muszę dotoczyć dystansy u tokarza, pewnie trochę więcej jak 10mm (zęby). Zostaje tylko kwestia montażu. Tego typu frezy potrzebują trzpienia 13mm. Jak to zamontować we frezarce z trzpieniem 30mm? Co konkretnie trzeba kupić? Czy trzeba wykręcać ten 30mm trzpień, a może do niego przez jakieś przejściówki się montuje kolejny trzpień 13mm? Chyba, że źle zrozumiałem i ze względów bezpieczeństwa lepiej iść w tarcze na 30mm, a nie 13mm? Cytuj
Tadek11 Opublikowano 26 Kwietnia 2020 Opublikowano 26 Kwietnia 2020 Sławku w specjalistycznych sklepach narzędziowych , albo firmowych producentów kupisz od razu frezy do wybranej przez ciebie frezarki z trzpieniem fi 30 i kompletujesz sobie park narzędziowy pod określone operacje i połączenia stolarskie jakie będziesz wykonywał i odpowiednie na Twoją frezarkę. Do niektórych operacji w drewnie jak fazowanie małe rowki i inne drobne profile kształtowe , warto mieć jeszcze ręczną frezarkę górnowrzecionową z małymi frezami Ale najpierw zrozumiale trzeba najpierw wybrać frezarkę a następnie do niej frezy odpowiednie , frezów jest ogona ilość w handlu i te markowe są drogie , ale nieraz na giełdzie czy aukcjach internetowych można kupić dobre używane frezy za grosze. Takich frezów tarczowych jakie podałeś w odnośniku powyżej do rozcinania nie kupuj , bo one są do metalu i będą Ci się w drewnie paliły i będzie powstawało sporo dymu. Ale kupisz to sam ocenisz czy Ci będą pasować . A do frezowania ramek to Robert może Ci podpowiedzieć jakie frezy , bo on ma to obcykane. 1 Cytuj
Krzyżak Opublikowano 26 Kwietnia 2020 Opublikowano 26 Kwietnia 2020 9 godzin temu, Xpand napisał: Czyli zostaje c) (rozcinanie ramek) kupuje 5x frez tarczowy 50x1mm https://allegro.pl/oferta/frez-tarczowy-pilkowy-50x1-80z-nfte-nowy-fvat-9144270269?reco_id=99347c43-8748-11ea-b9b5-246e961044c0&sid=0e7a5475e04eefd78184d559df6fb9f87c889ad5ac94196dac75ac99722370c3&bi_s=archiwum_allegro&bi_c=Product&bi_m=reco& To je lipa Panie, do metalu :) Jak pisał Tadziu będzie palić a nie ciąć. Kup zwykłe tarcze do cięcia drewna na otwór fi 30, np. ta: https://allegrolokalnie.pl/oferta/tarcza-pila-widiowa-do-drewna-180x40x30mm One będą do rozkroju. Do rączek będziesz potrzebował dać zrobić frez na zamówienie, bo w sprzedaży ja nie znalazłem odpowiedniego. Musi mieć przekrój z połączenia freza prostego od góry 2cm i ćwierć wałka. Koszt wykonania około 200zł. Jak będziesz potrzebował to dam namiary gdzie robią. Tym fezem możesz też na 2cm robić podebrania. Do ramek potrzebować będziesz frez ścinowy prosty B=10. To minimum na początek. Dobrze jest też mieć drugi na np. B=20mm. Ale jak go nie kupisz toż da radę. 1 Cytuj
Xpand Opublikowano 26 Kwietnia 2020 Autor Opublikowano 26 Kwietnia 2020 No to Panowie rozeznanie tematu zaczyna mi się układać. a)ramki czopowane: ścinowy prosty B=10 + ścinowy prosty B=20 b)łączenie ścian korpusów: ogarnę to tymi samymi frezami z a), rączki robię frezarką ręczną już 4 lata (X 160E SPARKY) i takich jak bzyki robią nie chcę mieć. Przypuszczam, że tym ścinowym prostym B=20 też zrobię raczki na środku, aby przyspieszyć pracę. c)rozcinanie ramek: jeżeli radzicie dawać tam widie, to na 5 lub nawet 4 sztuk nie będzie za słaby ten silnik 1,5kW? Zęby takiej tarczy mają pewnie koło 3mm. Coś mi się wydaje, że może to być maławo Cytuj
Tadek11 Opublikowano 26 Kwietnia 2020 Opublikowano 26 Kwietnia 2020 2 godziny temu, Xpand napisał: c)rozcinanie ramek: jeżeli radzicie dawać tam widie, to na 5 lub nawet 4 sztuk nie będzie za słaby ten silnik 1,5kW? Zęby takiej tarczy mają pewnie koło 3mm. Coś mi się wydaje, że może to być maławo Wystarczy spoko ale więcej jak cztery tarcze na jedno wrzeciono nie zakładaj bo niewygodnie i niebezpiecznie , dużej średnicy tarcz nie musisz zakładać wystarczy fi 150 x 30 x 3,2 to cztery piły 3,2 x 4 = 12,8 tyle w przybliżeniu oporu co frez prostokątny fi150 x h=16 mm + jakieś opory listewek . Bardziej bym się bał przy przy na takiej wielo pile o Twoje bezpieczeństwo i utratę palców niż o moc silnika . Bezpieczeństwo przede wszystkim. Nie wiem czy kiedyś pracowałeś na wielo pile , czyli kilka pił założonych na wrzeciono , ja pracowałem , potrafi wyrwać , za buchtować materiałem , i wyrwać docisk z ręki jak trafi na sęk i po paluchach. Ja póki co mam wszystkie ☺️ Cytuj
Robi_Robson Opublikowano 26 Kwietnia 2020 Opublikowano 26 Kwietnia 2020 Na mojej wielopile jak ją kupiłem było 6 ruskich tarczy bodajże właśnie 150 Niestety rozstaw był taki , ze rozcinała listewki 11mm (na odległość nazywało się , że 10mm. i po taka pojechałem ) . Musiałem przerobić . I tak naprawdę , to jakby było 7szt. tarczy to też by dała radę . Ja używam 5szt. ale tylko dlatego , ze zabrakło mi odpowiedniego pierścienia dystansowego na wałek fi 32 I tak się bujam kolejny rok z 5 sztukami . Oczywiście silnik nie jest 1,5kw , tylko znacznie większy . Do krótkich elementów (boczki 1/2 wlkp i 1/2 dadant ) mam prowadnicę i dżwignię dociskającą element rozcinany więc ręce można trzymać daleko . Jedyne czego mi brak , a mam 2 lewe ręce żeby dorobić , to (nie wiem jak to nazwać ...) listki rozdzielające elementy rozcinane za tarczą . Z tego powodu krawędzie listewek bywają mniej gładkie po rozcięciu . W oryginale był tam taki patent , ale niestety w blacie dorobionym (niestety z kwasówki) już nie i niestety moje zdolności manualne w dziedzinie ślusarstwa (szczególnie w kwasówce) są niewystarczające . A jeśli chodzi o niebezpieczeństwo utraty palców , to na wielopile mam solidną masywną osłonę , która bardzo porządnie "trzyma" elementy rozcinane. Natomiast obrabiając różne elementy na frezarce dolnowrzecionowej , lub pojedynczej nawet małej pile tarczowej już nie raz sprawdzałem , czy jeszcze mam palce . Deska , która była pęknięta a ja nie zauważyłem rozsypała się rostrzaskując w drobny pył wyjście do odciągu (z twardego plastyku) . A w powiekę, i w wargę tez zdarzyło się oberwać porządnie . Z takimi maszynami żartów nie ma . I najgorsze , że nigdy nie wiadomo kiedy coś się w rękach rozsypie . Dlatego praktycznie wszyscy emerytowani stolarze maja ubytki w dłoniach . Wielu z nich traciło palce tuż przed emeryturą na małych drobnych listewkach ... 2 Cytuj
Beeman Opublikowano 26 Kwietnia 2020 Opublikowano 26 Kwietnia 2020 A moze jednak taka metoda i takie polaczenie. Wlasnie zkonczylem 20 korpusow z takimi polaczeniami. Jak juz pisalem wystarczy dobra pila aby wykonac efektywnie prawie wszystkie operacje przy budowie ula. 1 Cytuj
Krzyżak Opublikowano 26 Kwietnia 2020 Opublikowano 26 Kwietnia 2020 25 minut temu, Robi_Robson napisał: Jedyne czego mi brak , a mam 2 lewe ręce żeby dorobić , to (nie wiem jak to nazwać ...) listki rozdzielające elementy rozcinane za tarczą . Klin rozszczepiający. 2 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.