michal79 Opublikowano 10 Lutego 2022 Opublikowano 10 Lutego 2022 11 minut temu, gajowy napisał: To była druga połowa lipca, z akcentem na "chyba". Generalnie, już mało matek było na rynku, bo pamiętam, że dzwoniłem do lokalnych hodowców, by zdobyć dwie matki "na gwałt" i mówiono mi: "już nic nie ma, pan zadzwoni za tydzień, może coś się jeszcze unasienni, ale nie obiecuję". Dojechałem na pasiekę, w dwóch najlepszych rodzinach nastrój i mateczniki. Wziąłem mateczniki od tej nieco lepszej ( druga choć miodna i łagodna to nie chce przejść w nadstawkę, na dodatek nie wiem co to za pszczoła, bo dwa lata temu sama do mnie przyszła) To jakieś takie sprytne mazowszanki lokalne . Pewnie liczyły, że zdążą się nachapać na zimę na nawłoci? Cytuj
gajowy Opublikowano 10 Lutego 2022 Opublikowano 10 Lutego 2022 12 minut temu, michal79 napisał: Pewnie liczyły, że zdążą się nachapać na zimę na nawłoci? Nie wiem, mówiąc szczerze na co liczyły. Do nawłoci nie miały dostępu te konkretne. Dostały małe dawki syropu 1:1 na początek a potem już normalne zakarmienie na zimę. Doszły do siły i póki co żyją, wygląda na to że zimowla idzie im dobrze. 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.