Psc Opublikowano 27 Kwietnia 2022 Opublikowano 27 Kwietnia 2022 Witam, wiadomo, że najlepszą ochroną przed niechcianą rójką i jedyną sensowną jest profilaktyka, ale jakie macie zdanie na temat podcinania matce skrzydełka. Wiadomo, że nawet mimo wzorcowo prowadzonej profilaktyki, do rójki zawsze może dojść. Niestety nie każdy ma warunki i możliwości, żeby cały czas obserwować pszczoły i łapać je... Co sądzicie o skuteczności takiego zabiegu - jeśli wszystkie inne metody (profilaktyka) nie poskutkowały. Matka niby nie odleci daleko, ale czy nie jest tak, że zwyczajnie zamiast polecieć wpadnie w trawę i zaginie? Co wtedy się dzieje z pozostałymi pszczołami? Czy ktoś praktykował ten proceder? Cytuj
Krzychu Opublikowano 28 Kwietnia 2022 Opublikowano 28 Kwietnia 2022 (edytowane) 13 godzin temu, Psc napisał: Witam, wiadomo, że najlepszą ochroną przed niechcianą rójką i jedyną sensowną jest profilaktyka, ale jakie macie zdanie na temat podcinania matce skrzydełka. Wiadomo, że nawet mimo wzorcowo prowadzonej profilaktyki, do rójki zawsze może dojść. Niestety nie każdy ma warunki i możliwości, żeby cały czas obserwować pszczoły i łapać je... Co sądzicie o skuteczności takiego zabiegu - jeśli wszystkie inne metody (profilaktyka) nie poskutkowały. Matka niby nie odleci daleko, ale czy nie jest tak, że zwyczajnie zamiast polecieć wpadnie w trawę i zaginie? Co wtedy się dzieje z pozostałymi pszczołami? Czy ktoś praktykował ten proceder? Ja nie przycinałem. Lecz znam hodowcę, który na życzenie przytnie skrzydełko matce UN, którą od niego kupujesz. Niektórzy to praktykują, niektórzy nie. Co do zaginięcia matki - matka tak sobie nie wpadnie w trawę bo w ogóle nie poleci. Może ewentualnie wyjść spacerkiem i często wejdzie z rojem pod ul, uwiąże się do stojaka, lub pod lądowiskiem. Jeśli już wyjdzie w trawę to pszczoły o nią zadbają. Chyba, że nieumyślnie sam ją zdepczesz Edytowane 28 Kwietnia 2022 przez Krzychu 1 Cytuj
janek_sz Opublikowano 28 Kwietnia 2022 Opublikowano 28 Kwietnia 2022 16 godzin temu, Psc napisał: zamiast polecieć wpadnie w trawę i zaginie? Co wtedy się dzieje z pozostałymi pszczołami? Czy ktoś praktykował ten proceder? Przycinam matce jedno skrzydełko. Na ogół taka matka wylatuje z ula do 1 metra w trawę. Często towarzyszy jej kilka pszczół. Zabieg przycinania skrzydełka nie niweluje nastroju rojowego. Rój wraca do ula i czeka na następną okazję do wyrojenia. Oczywiście podczas tego czekania nie pracuje. Plusem tego przycinania jest to, że rój nam nie ucieka i mamy 100% pewność o niezahamowanym nastroju rojowym. Radykalne metody mogą zmusić pszczoły rojowe do pracy. 1 1 Cytuj
Psc Opublikowano 28 Kwietnia 2022 Autor Opublikowano 28 Kwietnia 2022 4 hours ago, janek_sz said: Zabieg przycinania skrzydełka nie niweluje nastroju rojowego. Rój wraca do ula i czeka na następną okazję do wyrojenia. Oczywiście podczas tego czekania nie pracuje. Plusem tego przycinania jest to, że rój nam nie ucieka i mamy 100% pewność o niezahamowanym nastroju rojowym. Radykalne metody mogą zmusić pszczoły rojowe do pracy. Jak najbardziej byłbym zainteresowany takim zabiegiem. Tylko istnieje pewnie spore ryzyko uszkodzenia matki podczas takiego zabiegu - szczególnie, kiedy robi się to pierwszy raz. A trudno jest znaleźć jakieś wskazówki odnośnie wykonania takiego zabiegu. Wiem, że usuwa się jedynie końcówkę jednego skrzydełka (jakieś 1/3). Cytuj
mirek. Opublikowano 28 Kwietnia 2022 Opublikowano 28 Kwietnia 2022 ja tego nie robię Adam sugerował żeby obcinać Tadeusz twierdzi że trzeba kupować matki ja jednak na razie pozostanę przy swoich praktykach czas pokaże czy dobrze robię 1 Cytuj
manio Opublikowano 28 Kwietnia 2022 Opublikowano 28 Kwietnia 2022 (edytowane) 22 godziny temu, Psc napisał: Matka niby nie odleci daleko, ale czy nie jest tak, że zwyczajnie zamiast polecieć wpadnie w trawę i zaginie? To jest oczywiście możliwe. Podcinanie skrzydełka ma zapobiegać wyrojeniu się cennej matki . Zwróć uwagę ,że jak matka wychodzi to już jest zaawansowany nastrój rojowy , a w ulu kolejne mateczniki do wygryzienia , a często już nawet wygryzione matki ( np. po kilku dniach niepogody) Wyjdą więc serynie lub razem z podciętą matką. W roju może być czasem kilka matek. Sam wiec oceń czy zadziałasz wystarczająco szybko , bo czasem zostaje matka w kupką pszczół przed ulem , a reszta towarzystwa niemal w całości wisi na drzewie - to najczarniejsza wersja , ale zapewniam realna. Dużo lepszym sposobem jest założenie rojołapki wylotkowej , której zadaniem jest złapanie matki. http://www.sulkowski.com.pl/index.php?module=OfferItem&id=112 Jak się dobrze przyjrzysz po zdjęciu kraty to widać tak takie stożki z siatki. W szczycie stożka jest otwór o średnicy ołówka Służą one do złapania wychodzącej matki - tak jak się łapie ryby w żaka. Wejść wejdzie , ale z drugiej strony nie znajdzie już otworu w stożku. Matka uciekinierka jest uwięziona w górnej części , a dolna część jest na przeciwko wylotka. Stan roboczy to oczywiście z założoną kratą. Mam takie łapki DIY To działa dużo lepiej , bo pszczoły swobodnie latają. Tyle ,że jak się zagapisz i nie zabierzesz matki z rojem do odkładu , to mimo wszystko matka wyjdzie przez kratę , bez skrzydeł , niektórych nóg , albo tylko w częściach. W takiej sytuacji mówię ,że idealne są tylko nasze kobiety. Ale też tylko do czasu ... Najlepiej zapobiegać , zamiast bohatersko walczyć z problemami , które się samemu stworzyło. To tak w nawiązaniu do działań najlepszego rządu tysiąclecia. Edytowane 28 Kwietnia 2022 przez manio 1 Cytuj
piotrpodhale Opublikowano 28 Kwietnia 2022 Opublikowano 28 Kwietnia 2022 3 godziny temu, Psc napisał: Jak najbardziej byłbym zainteresowany takim zabiegiem. Tylko istnieje pewnie spore ryzyko uszkodzenia matki podczas takiego zabiegu - szczególnie, kiedy robi się to pierwszy raz. A trudno jest znaleźć jakieś wskazówki odnośnie wykonania takiego zabiegu. Wiem, że usuwa się jedynie końcówkę jednego skrzydełka (jakieś 1/3). Matkę musisz złapać za tułów od przodu nigdy za odwłok bo ją udusisz. Skrzydełka przycina się po skosie jedno skrzydełko mniej a drugie więcej tak aby w razie próby lotu traciła możliwość sterowania. PK Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.