Krzyżak Opublikowano 12 Stycznia 2016 Opublikowano 12 Stycznia 2016 Moduł zabuduj a na zew wystaw tylko antenę. Cytuj
daro Opublikowano 12 Stycznia 2016 Opublikowano 12 Stycznia 2016 No i wylazło szydło z worka , chcesz sprzedać swoją nie pitol tylko daj ogłoszenie. Cytuj
baru Opublikowano 12 Stycznia 2016 Opublikowano 12 Stycznia 2016 mezon jak chcesz coś sprzedać to nie zaczynaj od obrażania potencjalnych kientów . Kolego nikt Cię nie prosił żebyś nas zbawił .Masz pomysła za 500-1000zł to startuj . Manio stworzył wagę i działa ,mało tego nie świrował o kosztach tylko podzielił się swoją pracą i czasem ,to się chwali . Zdaje się na amnezji też ktoś robił takie podchody o wadze . Tak na boku to powiem że ,jak w latach 80 zrobiliśmy WALKIE TALKIE z kumplem to też działało nie musiało mieć "profesjonalnego loga " tylko nasza wyobraźnia była ogranicznikiem zakresu fal .Teraz kupisz to za grosze .Jak poczyta nasze forum jakiś przyjaciel z Azji na pewno mu się opłaci napisać program zrobić wagę i przysłać ją w kontenerze do Europy . A swoją drogą czy nie dało by się wykorzystać tego ustrojstwa na krótsze dystansy? http://allegro.pl/krotkofalowka-walkie-talkie-zasieg-5-km-2-sztuki-i5559431377.html Cytuj
mezon Opublikowano 13 Stycznia 2016 Autor Opublikowano 13 Stycznia 2016 Myślę że jednak statystycznego polskiego pszczelarza jeszcze nie jest stać na takie zabawki, niestety. Staram się pisać rzeczowo nie mam zamiaru nikogo obrażać. Podchodzimy do tematu z różnych punktów widzenia. Ja na samym poczatku napisałem, że firmę gdzie pracuje interesuje to urządzenie wyłącznie z biznesowego punktu widzenia. Robienie mi z tego powodu zarzutów jest niepoważne. To tak jakby mieć pretensje do sklepu Łysonia czy innego, że sprzedaje towar za pieniądze a nie rozdaje za 1zł. Z jakiegoś powodu w sklepach dla pszczelarzy takie wagi elektroniczne kosztują chore sumy a nie na przykład 200zł. Ma to na pewno swoje uzasadnienie, chociaż sam uważam że cena 2000-3000zł za taką wagę to gruba przesada. Jakby to brutalnie nie zabrzmiało , czy to Łysonia czy mojej firmy nie interesuje na czysto zarobek na takiej wadze na poziomie 50-100zł. Zwłaszcza że takich wag można pewnie rocznie sprzedać 20-30 sztuk. Was zdecydowanie interesuje to z punktu konstrukcji amatorskiej. Co wcale nie znaczy że to jest coś gorszego. Tyle że przy podejściu bardziej poważnym rozważa się wiele aspektów technicznych i ekonomicznych na które amator nie zwraca w ogóle uwagi. Cytuj
Krzyżak Opublikowano 13 Stycznia 2016 Opublikowano 13 Stycznia 2016 Mezon już Ci pisałem. Jak Cię interesuje podejście biznesowe to kup wagi dostępne na rynku, przetestuj je. Wybierz najlepszą, trochę ulepsz i do produkcji. Tak się robi biznes. Od zera się nic już nie tworzy. Składa się dostępne klocki. Cytuj
daro Opublikowano 13 Stycznia 2016 Opublikowano 13 Stycznia 2016 Jakby to brutalnie nie zabrzmiało , czy to Łysonia czy mojej firmy nie interesuje na czysto zarobek na takiej wadze na poziomie 50-100zł. Zwłaszcza że takich wag można pewnie rocznie sprzedać 20-30 sztuk. Jak by to brutalnie nie zabrzmiało gó**o mnie to obchodzi jakie kto ma marzenia. Zapytaj się Łysonia o jego plany biznesowe. Najlepiej to zarobić 1000 % włozonego kapitału , tylko kuźwa gdzie, mezon ? Najlepiej na dopalaczach. Jak twoja firma chce trzebać kasiorę to to rynek jest rozwojowy , zwłaszcza w miastach typu Warszawa. Cytuj
daro Opublikowano 13 Stycznia 2016 Opublikowano 13 Stycznia 2016 Jako że forum nie jest firmą konsultingową. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.