Skocz do zawartości
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

mezon jak chcesz coś sprzedać to nie zaczynaj od obrażania potencjalnych kientów .

Kolego nikt Cię nie prosił żebyś nas zbawił .Masz pomysła za 500-1000zł to startuj .

 

Manio stworzył wagę i działa ,mało tego nie świrował o kosztach tylko podzielił się swoją pracą i czasem ,to się chwali .

Zdaje się na amnezji też ktoś robił takie podchody o wadze ;).

Tak na boku to powiem że ,jak w latach 80 zrobiliśmy WALKIE TALKIE z kumplem to też działało nie musiało mieć "profesjonalnego loga "

tylko nasza wyobraźnia była ogranicznikiem zakresu fal .Teraz kupisz to za grosze

.Jak poczyta nasze forum jakiś przyjaciel z Azji

na pewno mu się opłaci napisać program zrobić wagę i przysłać ją w kontenerze do Europy .

A swoją drogą czy nie dało by się wykorzystać tego ustrojstwa na krótsze dystansy?

http://allegro.pl/krotkofalowka-walkie-talkie-zasieg-5-km-2-sztuki-i5559431377.html

Opublikowano

Myślę że jednak statystycznego polskiego pszczelarza jeszcze nie jest stać na takie zabawki, niestety.

Staram się pisać rzeczowo nie mam zamiaru nikogo obrażać.

 

Podchodzimy do tematu z różnych punktów widzenia.

Ja na samym poczatku napisałem, że firmę gdzie pracuje interesuje to urządzenie wyłącznie z biznesowego punktu widzenia.

Robienie mi z tego powodu zarzutów jest niepoważne.

To tak jakby mieć pretensje do sklepu Łysonia czy innego, że sprzedaje towar za pieniądze a nie rozdaje za 1zł.

Z jakiegoś powodu w sklepach dla pszczelarzy takie wagi elektroniczne kosztują chore sumy a nie  na przykład 200zł.

Ma to na pewno swoje uzasadnienie, chociaż sam uważam że cena 2000-3000zł za taką wagę to gruba  przesada.

 

Jakby to brutalnie nie zabrzmiało , czy to Łysonia czy mojej firmy nie interesuje na czysto zarobek na takiej wadze na poziomie 50-100zł.

Zwłaszcza że takich wag można pewnie rocznie sprzedać 20-30 sztuk.

 

Was zdecydowanie interesuje to z punktu konstrukcji amatorskiej.

Co wcale nie znaczy że to jest coś gorszego.

Tyle że przy podejściu bardziej poważnym rozważa się wiele aspektów technicznych i ekonomicznych na które amator nie zwraca w ogóle uwagi.

Opublikowano

Mezon już Ci pisałem. Jak Cię interesuje podejście biznesowe to kup wagi dostępne na rynku, przetestuj je.

Wybierz najlepszą, trochę ulepsz i do produkcji. Tak się robi biznes. Od zera się nic już nie tworzy. Składa się dostępne klocki.

Opublikowano

 

Jakby to brutalnie nie zabrzmiało , czy to Łysonia czy mojej firmy nie interesuje na czysto zarobek na takiej wadze na poziomie 50-100zł.

Zwłaszcza że takich wag można pewnie rocznie sprzedać 20-30 sztuk.

Jak by to brutalnie nie zabrzmiało gó**o mnie to obchodzi jakie kto ma marzenia. Zapytaj się Łysonia o jego plany biznesowe. Najlepiej to zarobić 1000 % włozonego kapitału , tylko kuźwa gdzie, mezon ? Najlepiej na dopalaczach. Jak twoja firma chce trzebać kasiorę to to rynek jest rozwojowy , zwłaszcza w miastach typu Warszawa.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.