Plastikowe zakrętki do słoików do podkarmiania

[morzedzungli]

Witam serdecznie,

 

Na łikend chciałem wypróbować plastikowe zakrętki do słoików celem podania wody. Zakrętki sześcioaczepowe i też takie słoiki ale nakręcić zakrętki nie mogłem. Czy ktoś z Was stosuje takie zakrętki i czy lekko się u was nakręcają?

 

Karol

[piotrpodhale]

Niektóre zakrętki są lekko wadliwe,że jest problem z zakręceniem ,coś nie pasuje.Ja je nie zakręcałem na siłę tylko wciskam i zaskakują,jest wtedy ok.

[Jerzy]

morzedzungli, tak się zdarza, ale to zależy, którego producenta nakrętki kupujesz?

Stwierdziłem, że nakrętki w kolorze ciemnozielonym są do bani pod tym względem, natomiast pozostałe, a w szczególności białe, dużo lepsze i z nimi nie ma już takiego problemu. Kupuję więc tylko w kolorze białym.

Ale faktycznie, jakie by nie były, to trzeba najpierw trochę pokombinować, żeby poprawnie wcisnąć, a następnie dobrze i starannie dokręcić, aby nie było jakiejś niespodzianki, zwłaszcza gdy jest tam syrop, bo woda wyschnie.

 

W dawnych, prehistorycznych czasach nie było ani takich 'zakręcanych' słoików, ani takich zakrętek, ale i Was jeszcze nie było na świecie, bom stary dziadek i rasowy trzymacz pszczół za stodołą w pokrzywach.

Były natomiast tzw. 1-litrowe słoje Wecka. Pszczelarze radzili sobie w ten sposób, że nalewali do nich wodę, przykrywali otwór gęstym lnianym płótnem - takim sćierkowym - na to talerzyk, a następnie błyskawicznie odwracali do góry dnem. Najpierw trochę ściekło na talerzyk, a potem już było tak, jak trzeba. Stawiało się taki wynalazek na ramki z podłożonymi beleczkami i pszczoły mogły sobie 'używać' do woli.

To były super czasy, ale to se ne wrati, panie Hawranek!

Dzisiaj pszczelarze mają wszystko w zasięgu ręki, a chcą tak robić, żeby nic nie robić - tak se ne da panie Kowalski!!!

No bo jak tu nie używać takich fajnych maszyn i rozmaitych wymyślnych narzędzi, których pełno nie tylko w sklepach, ale także w przypasiecznych warsztatach często lepiej wyposażonych, niż warsztat rasowego rzemieślnika? Trzeba koniecznie i stąd tyle pytań jak to robić, a pomysłów jeszcze więcej. No i nierzadko przecież pochwalić się wszystkim tu można.

Najgorsze to, że i mnie to czasem dopada, bo jak się tak naczytam i naczytam, i naczytam, to ...  

[daro]

Jakupiłem w Grodnie , mozna u nas. Mam i 5 lirowe słoiki.Mozna i chińskie duzo lepsze niż zakrętki . Cóż świat się zmienia.

[Gość Imker]

 ja dzisiaj dostałem od nich nakrętki http://apiart.pl/Artykul.aspx?id=920 super się dokręcają 

[morzedzungli]

Mam właśnie te co Artur ( siwe nakrętki ) i nakręcić nie mogę ( słoik sześciozaczepowy oczywiście) wciskam na siłę i potem dokręcam, ze ściągnięciem masakra:) Chyba podszlifuję trochę te zakrętki

 

 

Jerzy: Ja podaję tak jak opisałeś wiaderka 5l do zimowego karmienia na beleczkach z tym, że na powałce wiaderko stawiam. Raz nawet dałem się nabrać na " specjalne"  wiaderka z tym nazwijmy to podajnikiem, który ładnie wchodzi w pierścień po pjączku, to wiaderek tych nie mogłem nawet zamknąć taki badziew za 10 zł. Po tych akcjach poszedłem do sklepu z opakowaniami i kupiłem wiaderka 5l za 3,2 zł

 

 

Daro:

 

Fajne te karmidełka- poidełka ale to bardziej do stosowania na dworze

 

Karol

[Gość Imker]

morzedzungli a słoik też masz na 6?  

[morzedzungli]

Tak, na sześć zaczepów

[Gość Imker]

no to nakrętki muszą być felerne