joasia Opublikowano 1 Kwietnia 2016 Opublikowano 1 Kwietnia 2016 I po co te złośliwości? Teoretycznie może zdarzyć się milion rzeczy i różnych nieszczęśliwych wypadków, wobec których jesteśmy bezradni, możesz siedzieć w domu a i tak nie pomożesz pszczołom. Rodzina jest najważniejsza , nie kładzie się jej na szali z pszczołami, jeśli uważasz inaczej to twój problem. Końcem maja nie karmi się pszczół, w całej swojej praktyce pszczelarskiej taki czas mi się nie przytrafił. Owszem przez 20 lat karmiłam 3 razy pszczoły w sezonie i były to lata , kiedy pszczoły nie zarobiły nawet na siebie, ale zawsze to był czas lipca , sierpnia, kiedy pożytki się ograniczają. Jeśli karmisz w maju to nie możesz brać miodu!!!To środek sezonu. I jeszcze jedno. Maj daje praktycznie w każdym terenie bardzo dużo pożytków i z drzew i kwiatów, jesli rodzina nie poradzi sobie sama w takim czasie to i ty jej wiele nie pomożesz. Wyjazd końcem maja, to spokojny czas. Przy silnych rodzinach na pełne ule miodu i pierzgi i nawet załamanie pogody im nie zaszkodzi 2 Cytuj
pastaga Opublikowano 1 Kwietnia 2016 Opublikowano 1 Kwietnia 2016 Widzę, że niektórzy próbują podnieść swoje ego twierdząc, że pszczoły bez nich dwa tygodnie nie wytrzymają, przy okazji próbują dogryźć innym. Jeśli czas miodobrania nastąpi przed wyjazdem to przecież i tak nie ograbiasz rodziny do końca. Tizen postaraj się nie dopuścić do nastoju rojowego przed wyjazdem, dodaj pszczołom ramki do odbudowy, wyrzuć kratę odgrodową i jedź wypoczywać z rodziną. Jeśli wcześniej zrobisz miodobranie to zostaw pszczołom to co im się należy. Za wczasu możesz poustawiać rojołapki, jest wtedy szansa, że rój jak wyjdzie to się na którąś skusi...a jak nie to cóż takiego - pszczoły się roiły, roją i będą roiły. Ty się ucieszysz wypoczywając z rodziną, a ktoś się ucieszy łapiąc Twój rój ;-) 2 Cytuj
radek40 Opublikowano 1 Kwietnia 2016 Opublikowano 1 Kwietnia 2016 Będąc ławnikiem nie zgodziłem się z decyzją sędziego - miałem takie prawo, teraz też mam prawo nie zgodzić się nawet z całym szacownym forum. A daleki jestem od podnoszenia sobie czegokolwiek 2 Cytuj
Ks. Tomasz Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Do 28 maja będzie po miodobraniu. Zrób odkłady, podkarm je i odpoczywaj przez dwa tygodnie z myślą, ze ktos tu za Ciebie pracuje. Jak nie chcesz powiększać pasieki to na jesień połączysz. Jak masz kogoś zaufanego z branży w pobliżu to poproś o pomoc podczas nieobecności. Cytuj
MAZI Opublikowano 6 Kwietnia 2016 Opublikowano 6 Kwietnia 2016 Pszczoły bez ludzi żyły tysiące lat, myślę, że 2 tygodnie też przeżyją, tylko zostaw im żelazną rację pokarmu, daj dużo roboty i luzik. Rój jak będzie chciał to i tak wyjdzie, tylko nie wiem czy Ty nie będziesz za dużo myśleć o dziewczynach podczas wakacji. Jak oceniam z mojej perspektywy to wolał bym, żeby ktoś choć raz po tygodniu zajrzał do uli i zdał mi relację...Tylko nie może to być ktoś z łapanki. Cytuj
piotrpodhale Opublikowano 9 Kwietnia 2016 Opublikowano 9 Kwietnia 2016 Znajomy pracuje zagranicą nie zawsze ma możliwość odpowiedniej opieki nad pszczołami.Czasem dokłada dodatkowy korpus ale pod jego spód daje gazetę.Pszczoły nie mają zbyt obszernego ula,ale gdy mają zbyt ciasno przegryzają gazetę i przechodzą do następnego korpusu.Można sobie przemyśleć takie rozwiązanie,ważne żeby nie zostawiać rodziny w nastroju rojowym bo to nawet jakbyś była na miejscu wiąże się z rójką.PK 1 Cytuj
daro Opublikowano 9 Kwietnia 2016 Opublikowano 9 Kwietnia 2016 No nie bardzo wierzę w tę grzeczność . Można zawsze spróbować ale zawsze lepiej zostawić za luźne bo z tym sobie nawet w zimno poradzą. Co najwyżej węza się pofaluje. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.