boddan Opublikowano 19 Marca 2018 Opublikowano 19 Marca 2018 Pięknie zorganizowana konferencja-spotkanie, przez pszczelarzy dla pszczelarzy ( ostatnio bywałem na takich, gdzie było więcej działaczy niż pszczelarzy). Prof. Mariusz Gagoś, dr Anna Gajda, dr Krystyna Pohorecka, dr Dariusz Teper a to bije na głowę spędy. Każdy, kto chciał mógł zabrać pakiet około 6kg. plakatów!!! o ochronie zapylaczy.Na pewno się przyda do lepszego uświadamiania ludzi pracujących z środkami ochrony roślin. ...............................................................................................................Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa Cytuj
kubek33 Opublikowano 20 Marca 2018 Opublikowano 20 Marca 2018 Kol. boddan to właśnie dzięki środkom z UE mamy coraz piękniejsze konfrencjo- szkolenia z których bardzo często jedynym plusem jest to że zwykle nie mamy czasu by spokojnie pogadać a tu jest. Wykładowcy ..... no cóż różnie z tym bywa..... dla mnie hit z przed roku... wykładowca o imieniu Bazyli mówi tak......" paski Biowaru 500 wyjąć po 6-7 tygodniach, zawinąć w torebkę foliową by przechować do przyszłego roku - można ich użyć w zrobionych odkładach"..... :D Cytuj
piotrpodhale Opublikowano 20 Marca 2018 Opublikowano 20 Marca 2018 dla mnie hit z przed roku. Biowar 500 to nowoczesne paski do których substancja czynna dodawana jest już przy produkcji do masy z której są wykonane,dlatego posiadają w temperaturze ulowej dłuższy czas uwalniania tejże substancji aktywnej.To zupełnie inaczej jak inne paski które bardzo szybko wietrzeją i są szybciej bezużyteczne.Dlatego z wyliczeń pana wykładowcy jeżeli pszczelarz wyciąga paski biowaru z ula po około 5-6 tygodniach to szczelnie zapakowane i przechowane w niższej temperaturze jak ulowej zachowują jeszcze swoją użyteczność.Dodane do odkładu z czerwiem na wygryzieniu i przy kubaturze 4-5 ramek pszczół z powodzeniem zabiją warrozę z tego odkładu. Wina Pana Bazylego jest taka,że chciał was nauczyć partyzantki-oszczędności,a został w twoich oczach i... Cytuj
kubek33 Opublikowano 21 Marca 2018 Opublikowano 21 Marca 2018 Biowar 500 to nowoczesne paski do których substancja czynna dodawana jest już przy produkcji do masy z której są wykonane,dlatego posiadają w temperaturze ulowej dłuższy czas uwalniania tejże substancji aktywnej.To zupełnie inaczej jak inne paski które bardzo szybko wietrzeją i są szybciej bezużyteczne.Dlatego z wyliczeń pana wykładowcy jeżeli pszczelarz wyciąga paski biowaru z ula po około 5-6 tygodniach to szczelnie zapakowane i przechowane w niższej temperaturze jak ulowej zachowują jeszcze swoją użyteczność.Dodane do odkładu z czerwiem na wygryzieniu i przy kubaturze 4-5 ramek pszczół z powodzeniem zabiją warrozę z tego odkładu. Wina Pana Bazylego jest taka,że chciał was nauczyć partyzantki-oszczędności,a został w twoich oczach i... No no no tego jeszcze nie było ..... lek wielokrotnego użytku .... Polak potrafi .... jeszcze się okaże, że na końcu to pszczelarz może sobie to przyłożyć na hemoroidy Cytuj
daro Opublikowano 21 Marca 2018 Opublikowano 21 Marca 2018 Biowar 500 to nowoczesne paski do których substancja czynna dodawana jest już przy produkcji do masy z której są wykonane,dlatego posiadają w temperaturze ulowej dłuższy czas uwalniania tejże substancji aktywne Na takie coś padło moje proste pytanie - jak amitraza ze środka paska przedostaje się do powierzchni , odpowiedź byłą że jestem głupi i się czepiam .Plastik jest polimerem o dłuuugich cząstkach ze sobą połączonych. To nie żel silikonowy . Plasek pokryty jest czystą (98%) amitrazą i tyle a reszta robienie z ludzi idiotów. Jak ten świstak , siedzą i zawijają w sreberka . Koszt amitrazy i pasków od Chińczyków robią taką przebitkę że czapka spada . Nie można używać drewnianych a plastik powinien iść do utylizacji ( ciekawe , co ? ) i gdzie . Wykłady mają to do tego że można gadać co na języku i ( broń Boże rejestracja , prawa autorskie) i wyprzeć się w żywe oczy na innym . Mnie władza Ludowa nauczyła czytać i korzystam bo to kto co napisze nigdy się tego nie wyprze. Ten supernowoczesny. 1 Cytuj
daro Opublikowano 21 Marca 2018 Opublikowano 21 Marca 2018 Hemoroidy ! A to tak się utylizuje ! Kurcze cały czas się uczę. Chciałem na Polankowe spotkanie dotrzeć ,takie ekstrim - wykłady w szałasie , ale tak drogi zablindowało żem odpuścił . Tylko później żale że nie przyjechali. Cytuj
piotrpodhale Opublikowano 21 Marca 2018 Opublikowano 21 Marca 2018 Ja tam zwykły pszczelarz w uczonego się nie bawię,wykładowców nie wyśmiewam nie opluwam ich wiedzy nie podważam jak mnie nie pasuje to nie słucham,swoje se myślę i robię.Paski biowaru są aktywne długo,bo aż 8 tygodni,drugi raz nigdy ich nie stosuję.Biowar 500 jest naprawdę ok.Mam obecnie dwóch młodych podopiecznych poleciłem! stosują moją metodę zwalczania robali od trzech lat są bez spadków rodzin.Czytając różne fora i grupy pszczelarskie przecieram oczy ze zdumienia,można pomyśleć nobliści z biologii i nie tylko są wśród nas. Do kieszeni wykładowcom również nie zaglądam, u nas w związku potrzebują na kwiecień wykładowcy brać się kto chętny i trzepać kasiorę za nic!!!.PK Cytuj
kubek33 Opublikowano 21 Marca 2018 Opublikowano 21 Marca 2018 Ja tam zwykły pszczelarz w uczonego się nie bawię,wykładowców nie wyśmiewam nie opluwam ich wiedzy nie podważam jak mnie nie pasuje to nie słucham,swoje se myślę i robię.Paski biowaru są aktywne długo,bo aż 8 tygodni,drugi raz nigdy ich nie stosuję.Biowar 500 jest naprawdę ok.Mam obecnie dwóch młodych podopiecznych poleciłem! stosują moją metodę zwalczania robali od trzech lat są bez spadków rodzin.Czytając różne fora i grupy pszczelarskie przecieram oczy ze zdumienia,można pomyśleć nobliści z biologii i nie tylko są wśród nas. Do kieszeni wykładowcom również nie zaglądam, u nas w związku potrzebują na kwiecień wykładowcy brać się kto chętny i trzepać kasiorę za nic!!!.PK Ja również uważam, że nikogo nie wyśmiewam, nie opluwam (nazywam po imieniu) i dlatego wyszedłem z tego niby naukowego wykładu (nie tylko ja) i poszedłem podyskutować z innymi pszczelarzami. Te szkolenia mają uczyć, a wykładowcy (za grubą kasę) przedstawiać rzetelną wiedzę zwłaszcza młodym pszczelarzom ...... a na szkoleniu to był taki stary pszczelarz, naukowiec co to mówił..... i jak później takiemu nowicjuszowi wytłumaczyć, że to bujda na resorach wszak jesteśmy tylko zwykłymi pszczelarzami. Podobnie jak Ty piotrpodhale mam bardzo dobre zdanie na temat Biowaru 500.... no może poza ceną, która urosła niebotyczne. Cytuj
daro Opublikowano 21 Marca 2018 Opublikowano 21 Marca 2018 Ja tam zwykły pszczelarz w uczonego się nie bawię,wykładowców nie wyśmiewam nie opluwam ich wiedzy nie podważam jak mnie nie pasuje to nie słucham,swoje se myślę i robię.Paski biowaru są aktywne długo,bo aż 8 tygodni,drugi raz nigdy ich nie stosuję.Biowar 500 jest naprawdę ok. Wiedzy nikt nie opluwa. Kiedyś pobawiłem się w ,,detektywa ,, po stwierdzeniu że Tactic ma jakieś repelenty i ,,gadałem ,, z Chińczykiem i Chinką z firmy monopolisty amitrazy. Na moje pytanie czym różni się Tactic lek od tak samo opakowanego oprysku nazwy nie pomnę. Chińczyk odpowiedział krótko - nalepką. Ten rzekomy skład rozpowszechnia lek. wet . zapominając że w lekach mają być podane wszystkie składniki leku. Cena 1litra 18,5% amitrazy 350 . Niech sobie przeliczą . Podobnie jak Ty piotrpodhale mam bardzo dobre zdanie na temat Biowaru 500.... no może poza ceną, która urosła niebotyczne. Tańszy zamiennik z Ukrainy a raczej Rosji . A podobno amitraza ma nie działać. Cytuj
boddan Opublikowano 21 Marca 2018 Autor Opublikowano 21 Marca 2018 Chciałem na Polankowe spotkanie dotrzeć ,takie ekstrim - wykłady w szałasie , ale tak drogi zablindowało żem odpuścił . Tylko później żale że nie przyjechali. No nie, żadnych wykładów w ,,szałasie” nie było, tylko własne środowisko. Jak wspomniałem wykłady były na b. dobrym poziomie. Z sali były nie za chichy, spontaniczne oklaski- wykłady merytoryczne i zarazem zrozumiałe. Przyjazna,atmosfera. Żałuj. Poza małym faux pas – Cezary K. wystąpił z zapytaniem do pani dr. – zgadnijcie z jakim? Przyjechał na krótko, chyba sprzedać książki czy cóś. Ja dotarłem, choć 100km w okolicy Kielc jechałem prawie 3 godziny. Tylu samochodów po rowach w życiu nie widziałem. Ale, nie żałuję i jestem zadowolony. Dla porównania, cała droga powrotna to 4,5 godz. Odnośnie organizowania to mam pytanie do Darka, ale może na PW. ............................................................................................................... Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa Cytuj
Robi_Robson Opublikowano 21 Marca 2018 Opublikowano 21 Marca 2018 podobno amitraza ma nie działać. Jeszcze działa , ale dawki w lekach są coraz większe . Jak długo jeszcze pszczoły to wytrzymają? Cezary K. wystąpił z zapytaniem do pani dr. – zgadnijcie z jakim? Przyjechał na krótko, chyba sprzedać książki czy cóś. W Pszczelej Woli Czarek nie czekając na koniec któregoś z kolei wykładu chciał zachęcić do odwiedzenia swojego stoiska z książkami, które było ustawione na sali wykładowej obok stolika prelegenta mówiąc , że Jak ktoś chce , to można sobie za darmo wziąć kalendarzyki Nie zdążył dopowiedzieć , że ... kartkowe wielkości karty kredytowej . Jak się towarzystwo rzuciło , to chcieli mu nie tylko duże kalendarze, ale i inne książki brać hurtem . Za darmo, a jakże !? Ileż go energii kosztowało , żeby uratować swój majątek przed rozdrapaniem Cytuj
daro Opublikowano 21 Marca 2018 Opublikowano 21 Marca 2018 Żałuję bo raz urlop miałem - 2 dni . 6 razy ściągali z urlopu ale akurat na spotkanie miałem wolne. Siła wyższa , gdybym wiedział że tak napadało próbowałbym przez Warszawę a tak kicha lub jechał wcześniej. Jeszcze utopiłem samochód na dojeździe do pasieki ( stoi do dziś ) i taki ostrożny się zrobiłem. A amitraza działa to plastik odstręcza pszczoły i trzeba było dawki zwiększyć. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.